CAVIARNIA

Imię świnki - Julia
Wiek świnki – ok. 3 lat
Płeć – samiczka
Nr adopcyjny – 4541
Miejscowość, w której przebywa zwierzę oraz u kogo – Gorzów Wlkp. Kanja
Historia zwierzęcia – świnka oddana przez osobę prywatną;
Informacje dotyczące diety – apetyt dopisuje, wszystko znika
Kontakt do opiekuna wątku- pw na forum Kanja,
Kto wydał zgodę na założenie wątku – ja







Julia jest przeuroczą świnką, ma problemy zdrowotne i jest w trakcie leczenia. W piątek była na badaniach: prawe oko - stary uraz, oczko zakrapiane; duże cysty (2,4 i 3,6 cm) - na razie dostaje Rodicare pregno, potem prawdopodoby zabieg.

Cudna, wspaniała Katarzyna

Krótka historia:
Julia została odebrana przez mojego brata. Kilka dni spędziła u niego w domu i wtedy zadziały się czary. Rodzina mojego brata przeżywała naprawdę ciężkie chwile. Katarzyna odnalazła uśmiech w ich sercach. Swoją małą, prosiaczą obecnością zrobiła więcej niż ktokolwiek z nas do tej pory. Ta świnia ma w sobie taką nieokreśloną dobroć, która pozwala zapomnieć o tym co złe. Nie ma możliwości żeby się w niej nie zakochać.

Oczywiście i my wpadliśmy po uszy Niesamowite jest to, jak Kaśka (przemianowana z Julii przez teściową) chłonie każdy, najmniejszy kontakt z człowiekiem. Mała chce być kochana i chce wielką miłością obdarzyć swoich Dużych.

Nie możemy przestać o niej myśleć...

Och, cudna historia! Faktycznie, jest coś w tej Śwince! Jeszcze nie przeczytałam wpisu, ale zobaczyłam pierwsze zdjęcie i się uśmiechnęłam U mnie też tak było, Peruś osłodził i rozświetlił moje życie i życie mojej Mamy.. Piękna, pozytywna Świnka! Z najlepszy dom na świecie, za Miłość i warzywka! I wszystkiego co najlepsze dla Brata z Rodziną!

Ten sam magnetyzm co u mojej Apisi

Cudna jest, też się zakochałam na odległość Ma w oczkach coś wyjątkowego

Katarzyna z zawodu jest miłością i słodkością czego niezaprzeczalnym dowodem są poniższe zdjęcia

A rozdarciuch jest z niej, że nie wiem kto to wytrzyma. Paszcza jej się nie zamyka.

Piękna Uwielbiam tricolorki gładkowłose. Ona wygląda jak mix mojej pierwszej trójeczki.

Co tam słychać u Kasieńki? Jak zdrówko? Ona jeszcze się leczy przed adopcją? Będzie miała zabieg na te cysty?

Kasieńka ma się dobrze, w przyszłym tygodniu wizyta kontrolna i pewnie zabieg (cysty duże, do usunięcia). Mała jest kochanym rozdarciuchem