Strona 1 z 19

Zuzia [*], Tosia i Shadow W DOMU STAŁYM

: 05 sty 2019, 14:57
autor: Kluskaxyz
Tosia
- imię świnki - Tosia
- wiek świnki - ur. 5.10.2014r.
- płeć świnki - samica
- adopcyjny nr świnki - 4492
- miejscowość, w której przebywa zwierzę, oraz u kogo - Pyskowice (okolice Gliwic), Kluskaxyz i Hu-sio
- przebyte choroby - cysty na obu jajnikach (ok. 2 i 1,5cm) bez objawów aktywności hormonalnej, nie kwalifikują się do zabiegu, są do obserwacji. Grzybica grzbietu - wyleczona w DT. Kamica nerkowa - potrzebuje regularnych kontroli lekarskich, badania krwi i usg jamy brzusznej oraz dożywotniego podawania leków.
- informacje dot. diety - duuużo sianka, karma Versele laga Cavia Complete, zioła i świeże warzywa.
- stan adopcji - ADOPTOWANAW domu stałym u Katarzyny B.
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - do adopcji do innej samiczki lub kastrata
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę - Kluskaxyz w wiadomości prywatnej przez forum lub mail: takisobieadresemail@gmail.com
- informacja o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku - Kluskaxyz

Obrazek Obrazek

Zuzia, odeszła za TM 18.06.2019r.
- imię świnki - Zuzia
- wiek świnki - ur. 25.11.2013r.
- płeć świnki - samica
- adopcyjny nr świnki - 4493
- miejscowość, w której przebywa zwierzę, oraz u kogo - Pyskowice (okolice Gliwic), Kluskaxyz i Hu-sio
- przebyte choroby - Zuzia przyjechała do DT bardzo mocno wyłysiała i z rankami po wydrapywaniu sobie sierści. Po wizycie lekarskiej i zbadaniu zeskrobin oraz sierści pod mikroskopem wiemy, że to rozległa, długo nieleczona grzybica skóry - jesteśmy w trakcie leczenia. Na łapkach mamy dość zaawansowane pododermatitis - również leczymy. Na obu jajnikach cysty (około 1cm), bez objawów aktywności hormonalnej - do obserwacji. Na oczkach Zuzi widoczne jest kostnienie heterotropowe - jest to jedynie kosmetyczna zmiana, nie mająca żadnego wpływu na stan zdrowia ani funkcjonowanie świnki, nie należy również niczego z tym robić - takie uroki pięknego wieku, niektórym świnkom po prostu się zdarza ;). Udało się wyleczyć ciężkie zapalenie płuc, uszkodzoną wątrobę i zapalenie lewego sutka. Na zadzie znajduje się kaszak (średnica ok 1cm), po wyleczeniu grzybicy zostanie usunięty.
Pod łapką znajduje się tłuszczak a za nim guz, jeszcze jeden guz znajduje się w okolicach tarczycy. Obecnie po wynikach krwi u Zuzi podejrzewa się, że guzy są zmianami nowotworowymi. Jeśli leczenie farmakologiczne nie da efektów to Zuzię czeka operacja, mająca na celu ratowanie jej życia.
- informacje dot. diety - duuużo sianka, karma Versele laga Cavia Complete, zioła i świeże warzywa.
- stan adopcji - WSTRZYMANA - jesteśmy w trakcie diagnostyki i leczenia
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - do adopcji z Tosią
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę - Kluskaxyz w wiadomości prywatnej przez forum lub mail: takisobieadresemail@gmail.com
- informacja o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku - Kluskaxyz

Obrazek Obrazek

Guz pod łapką:
Obrazek

Świnki oddane przez osobę prywatną. Mimo swojego wieku są aktywne i radosne. Obie chętnie podchodzą do ręki i żywo reagują na pojawienie się w pobliżu człowieka. Tosia jest pacjentem idealnym - sama podbiega do strzykawki i zjada leki :love: . Tosia i Zuzia są ze sobą bardzo związane, często leżą obok siebie, do nowego domu mogą iść wyłącznie w duecie.

Zuzia i Tosia - wygolone żeby skuteczniej wyleczyć grzybicę, sierść odrośnie:
Obrazek Obrazek Obrazek

Shadow
- imię świnki - Shadow
- wiek świnki - ur. sierpień 2016r.
- płeć świnki - samica
- adopcyjny nr świnki - 4721
- miejscowość, w której przebywa zwierzę, oraz u kogo - Pyskowice (okolice Gliwic), Kluskaxyz i Hu-sio
- przebyte choroby - niska waga, nieadekwatna do wieku (500g), grzybica, zapalenie GDO - leczymy
- informacje dot. diety - duuużo sianka, karma Versele laga Cavia Complete, zioła i świeże warzywa.
- stan adopcji - ADOPTOWANAW domu stałym u Katarzyny B.
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - do adopcji do innej samiczki lub kastrata
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę - Kluskaxyz w wiadomości prywatnej przez forum lub mail: takisobieadresemail@gmail.com
- informacja o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku - Kluskaxyz

Obrazek

Uwaga! Adopcja na zasadach SPŚM - obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie umowy adopcyjnej. DT zastrzega sobie możliwość wyboru przyszłego domu i prawo do odmowy wydania świnek osobom, które nie spełniają warunków. O wyborze domu nie decyduje kolejność zgłoszeń.

Re: Tosia i Zuzia [Pyskowice k. Gliwic] WSTRZYMANA

: 05 sty 2019, 15:06
autor: Anula
Oby teraz było już tylko lepiej :fingerscrossed:

Re: Tosia i Zuzia [Pyskowice k. Gliwic] WSTRZYMANA

: 05 sty 2019, 15:07
autor: sosnowa
Uwielbiam takie świnki. Szkodam że za mało u nas miejsca na 6 prosiąt.

Re: Tosia i Zuzia [Pyskowice k. Gliwic] WSTRZYMANA

: 05 sty 2019, 18:32
autor: Ewa i Michał
Fajne dziewczynki :) za zdrówko!

Re: Tosia i Zuzia [Pyskowice k. Gliwic] WSTRZYMANA

: 09 sty 2019, 17:18
autor: sosnowa
jak się czują dziewczyny?

Re: Tosia i Zuzia [Pyskowice k. Gliwic] WSTRZYMANA

: 09 sty 2019, 23:47
autor: Kluskaxyz
Jesteśmy po wizycie, guz Zuzi po usg wygląda na niegroźny twór, taki którego rozmiar się kontroluje regularnie, ale póki nie rośnie to nie kwalifikuje się do wycinania, to dobra wiadomość. Zła wiadomość jest taka, że wczoraj zauważyliśmy "dziwny" wygląd sutka, dzisiaj już wiemy że ten sutek jest objęty stanem zapalnym, szczęście w nieszczęściu, że Zuzia już od tygodnia bierze antybiotyk a takie też jest postępowanie w takim przypadku zatem nieświadomie rozpoczęliśmy już leczenie sutka tydzień temu. Pobraliśmy krew do badania - również na T4 ze względu na inny guz, który znajduje się bliziutko tarczycy. Czekamy na wyniki. Z dobrych wieści mamy takie, że szmery w drogach oddechowych znacznie zmalały - antybiotyk działa :jupi:.
Puma również miała dzisiaj pobraną krew, bardzo się bała :(. Już samo golenie nóżki wywoływało u niej histerie, długo ją potem przytulałam aż się uspokoiła. Kontynuujemy antybiotyk i za dwa tygodnie obie jadą do kontroli.
U obu słychać wciąż dudnienie serca, niestety obie muszą się z nami wybrać do kardiolog na echo serca.
Tosia cieszy się najlepszym zdrowiem - osłuchowo czysta, serce brzmi dobrze, zęby bardzo ładne, no naprawdę fajny proś :102:.
Grzyb dalej z nami jest, ale u wszystkich trzech widać poprawę, leczenie potrwa jeszcze długo - przynajmniej miesiąc, ale jest poprawa, więc choć leczenie jest długie to jest również bardzo obiecujące. Zuzi i Tosi odrasta powoli futerko, u Zuzi pozostaną łyse fragmenty przez blizny po rozdrapywaniu się przez świąd sposodowany grzybicą, ale poza tym futerko ładnie rośnie.

Re: Tosia i Zuzia [Pyskowice k. Gliwic] WSTRZYMANA

: 10 sty 2019, 7:28
autor: sosnowa
W sumie bardzo dobre wieści. Trzymam mocno.

Re: Tosia i Zuzia [Pyskowice k. Gliwic] WSTRZYMANA

: 10 sty 2019, 20:45
autor: Kluskaxyz
Mamy wyniki badania krwi Zuzi - nie jest źle, ale całkiem dobrze też nie. Wyniki wskazują na toczący się stan zapalny, ale biorąc pod uwagę zapalenie płuc oraz ranki na skórze z powodu drapania się oraz zapalenie sutka to ufamy, że po skończeniu antybiotykoterapii parametry te wrócą do normy. Wątroba jest nadwyrężona, podajemy leki regenerujące i za dwa tygodnie ponowimy morfologię oraz badanie krwi na parametry wątrobowe i będziemy wtedy wiedzieć kiedy Zuzia będzie mogła szerzej rozglądać się za nowym domem :love:.
Wspaniałą informacją jest to, że mimo guza wynik T4 jest w idealnej normie - guz zatem nie jest aktywny hormonalnie i poza obserwacją podczas rutynowych kontroli nie stanowi problemu zdrowotnego :jupi:.

Re: Tosia i Zuzia [Pyskowice k. Gliwic] WSTRZYMANA

: 11 sty 2019, 7:46
autor: sosnowa
Mój Wiedźmin, też teddik, miał rok temu taki guz. Początkowa diagnoza też była endokrynologiczna. Po wycięciu okazał się niegroźnym, zmienionym zapalnie węzłem chłonnym, którego stan wskazywał, że świń przeszedł (niezauważalnie dla nas) jakieś zapalenie. W jej przypadku zapalenie jest jednoznaczne, więc sytuacja może być analogiczna. Trzymam.

Re: Tosia i Zuzia [Pyskowice k. Gliwic] WSTRZYMANA

: 24 sty 2019, 20:38
autor: Kluskaxyz
Mamy niestety nienajlepsze wiadomości o Zuzi - wyniki krwi są gorsze niż ostatnio, wątroba jest uszkodzona a stan zapalny rośnie. Wprowadzamy kolejne leki. Mamy brzydkie stópki - pododermatitis nie mija, smarujemy łapki maścią z antybiotykiem i enzymami żeby polepszyć ich stan.
Skóra jest w lepszym stanie - Zuzi wciąż zdarza się drapać i tworzyć mikroranki, ale grzyb nie ma z nami szans, nie odpuścimy póki nie zniknie całkiem :102:.
Kaszak, który Zuzia ma w tylnej części tułowia powoli się otwiera, konieczne jest jego wyłyżeczkowanie. Byłoby już po zabiegu gdyby nie rozchulana grzybica - musimy czekać na usunięcie kaszaka do czasu jej opanowania.
Mamy też dobre informacje: wyleczyliśmy zapalenie sutka, zniknął wysięk zapalny i sutek wrócił "do normy" :). Dodatkowo jest duża poprawa w uzębieniu - Zuzia na pierwszej swojej wizycie miała nierówne zęby. Prawdopodobnie jest to spowodowane utrudnionym dostępem do sianka - po kilku tygodniach życia w kupie siana luźno rzuconej na dno zagrody zęby "same się wyleczyły". Jest to dla nas kolejny sygnał, że nie można dać świnkom niczego lepszego niż kupa siana do dyspozycji. Identyczna sytuacja jest u mieszkającej z Zuzią Pumy - również zęby się naprostowały. Jedyną świnką z całkiem zdrowym uzębieniem była Tosia, która będąc alfą w stadzie miała bezproblemowy dostęp do zbyt małego paśnika (jest za krótki by pomieścił trzy świnki jedzące jednocześnie, więc Zuzia i Puma jadły wtedy kiedy Tosia nie zajmowała przy nim miejsca). Jest to przykład jak przy stałym dostępie do sianka wbrew pozorom dostęp ten nie jest tak łatwy jak możnaby sądzić.
Poza tym Zuzia ujęła swoim charakterem mojego męża, dawno nie mieliśmy tak głośnej świnki :mrgreen:. Można z nią prowadzić długie i głośne rozmowy :102:. Jest zdumiewająco aktywna i głośna jak na swój stan, zdecydowanie ma wolę życia :love:.