CAVIARNIA

Ziemek

Wiek: urodzony 15.09.2018
Płeć: samczyk
Nr adopcyjny: 4368
Stan adopcji: w ds
Historia świnki: urodzony w domu tymczasowym jako najmniejsza świneczka z miotu pięciu świnek ( waga 60 g)
Miejsce, w którym przebywa świnka: w ds w Warszawie
Informacje dotyczące diety: sianko, sieczka z traw, karma Brit, Rodicare Basic, CC, warzywa, zioła
Kontakt: PW Falbala, joannacudna@onet.pl, https://m.facebook.com/Dom-Tymczasowy-S ... =bookmarks


Lesio

Wiek: urodzony 15.09.2018
Płeć: samczyk
Nr adopcyjny: 4369
Stan adopcji:do adopcji z bratem lub do samczyka albo wykastrowanej samiczki
Historia świnki: urodzony w domu tymczasowym jako jeden z większych prosiaczków z miotu pięciu świnek ( waga 83 g)
Miejsce, w którym przebywa świnka: u Falbali w Warszawie
Informacje dotyczące diety:sianko, sieczka z traw, karma Brit, Rodicare Basic, CC, warzywa, zioła
Kontakt: PW Falbala, joannacudna@onet.pl, https://m.facebook.com/Dom-Tymczasowy-S ... =bookmarks

Gniewoszek
Gniewoszek z prawej strony z bratem Lesiem

Płeć: samczyk
Nr adopcyjny: 4370
Stan adopcji:do adopcji z bratem lub do samczyka albo do wykastrowanej samiczki,
Historia świnki: urodzony w domu tymczasowym jako jeden z większych prosiaczków z miotu pięciu świnek ( waga 85 g)
Miejsce, w którym przebywa świnka: u Falbali w Warszawie
Informacje dotyczące diety: sianko, sieczka z traw, karma Brit, Rodicare Basic, CC, warzywa, zioła
Kontakt: PW Falbala, joannacudna@onet.pl, https://m.facebook.com/Dom-Tymczasowy-S ... =bookmarks
Informacje o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku: Jolka
Link do wątku mamy chłopaczków Żywii: viewtopic.php?f=98&t=9028
Uwagajako osoba znająca najlepiej świnki przebywające u mnie w domu tymczasowym, zastrzegam sobie wybranie najlepszego opiekuna dla tych maleństw. Warunkiem adopcji jest wizyta przedadopcyjna a także podpisanie umowy adopcyjnej. Posiadanie klatki min. 120 cm dla dwóch samczyków, dostęp do lekarza weterynarii ze specjalizacją od zwierząt egzotycznych, dieta odpowiednia dla świnek morskich i zapewnienie codziennych wybiegów.

Chłopaki cudaki

Chłopcy rosną jak na drożdżach. Ziemek, najmniejszy waży tylko 85 g, albo już biorąc pod uwagę małą wagę urodzeniową. Jest w ergicznym chłopczykiem, który chodzi za mamą krok w krok. Je ładnie sianko, skubie warzywa starte na tarce i wcina sieczkę. Lesio waży 121 g. Od początku był jednym z większych dzieciaczków. To raczej spokojny prosiaczek, chociaż cicha woda brzegi rwie i dopiero poznajemy się. Pewnie chłopak jeszcze nie pokazał całego swojego potencjału. Gniewoszek waży 114 g. Ciągle podskakuje, czy z nadmiaru emocji a może jest zwyczajnie wesoły. Przecież wszystko wokoło jest nowe i ciekawe. Każdy dzień dla tych maluchów to niespodzianka od życia. Nowe odgłosy dochodzące z drugiego pokoju, gdzie są moje świnki, zapachy i smaki jedzenia. Ich noski, uszka i pyszczki oraz oczywiście łapki ciągle się ruszają. Chyba że akurat piją mleko schowane w długie, miękkie i ciepłe futerko swojej mamy Żywii. Zaczęli rywalizować o miejsce przy misce, rozpychają się w kąciku, gdzie leżakują przytulone do siebie. Gdy patrzę na nich to nasuwa mi się jeden wniosek. Świnki to idealne zwierzątka. Kocham świnki

Wysłałam PW.

brasilka2 pisze:Wysłałam PW.

Nic nie dostałam.

OK, teraz maila napisałam - mam nadzieję, że dojdzie

Jeden z chłopców został wstępnie zarezerwowany. Dwóch nadal szuka domu, najlepiej razem.

Chłopcy rosną w oczach. Każdy gram cieszy mnie przy każdym ważeniu. Ziemek najmniejszy, ale daje sobie doskonale radę. Dziś na wadze , gdy postawiłam ukazało się magiczne 100 g. Lesio i Gniewoszek idę pyszczek w pyszczek , 132 g obaj. Dzisiaj cała piątka chrupała razem z mamą brokuła. Kłócąc się przy tym i wyrywając sobie warzywo. A kto wygrał? Oczywiście najmniejszy. Jak widać gabaryty nie mają znaczenia. Ma duszę lwa. Lesio chyba jest najłagodniejszy a Gniewoszek mu wtóruje. Widać kto rządzi w tym stadzie. Mała czarna dziewczynka Dziewanna

Jak będziesz potrzebowała chłopaków dać gdzieś na DT, to Poznań zaprasza (psychofanka rozetek) Są cudni!

Aneta914 pisze:Jak będziesz potrzebowała chłopaków dać gdzieś na DT, to Poznań zaprasza (psychofanka rozetek) Są cudni!

to może adoptujesz chłopców Mam cichą nadzieję, że jednak w Warszawie znajdą dom i nie będą musieli daleko jechać . A są przepiękni. Ja jestem z każdym coraz bardziej zachwycona tymi maleństwami.