CAVIARNIA

No więc robię to i ja....w Końcu. Państwu przestawiam:

Shelby[*]-Szef wszystkich szefów,największa kula ze stada i mój kochany placuszek.Potocznie zwana "Tą CZARNĄ" lub placusiem, wcale nie dlatego że jak ją głaskasz to wygląda jak by walec ją przejechał.Najstarsza w sumie.
Adoptowana z tego wątku: viewtopic.php?f=62&t=8941

Shelly-Szeluś,żeluś,ruda...jak wolisz.To taki sneaky peaky przywódca stada który goni Cherry.Kiedyś straszek a teraz to fighter pierwszej ligi.
Adoptowana z tego wątku: viewtopic.php?f=62&t=8941

Cherry[*]-To jest moja kuleczka, moje maleństwo, no po prostu "Wisienka" na torcie zespołu S(no jak wymówisz fonetycznie to masz Szerry).Cały czas jesteśmy w trakcie oswajania ale póki co nie gardzi niczym co dostaje pod nos.Mimo że Szelusia ją pogania to ta biega za nią WSZĘDZIE(chyba ma syndrom Sztokholmski ale nie wiem).
Adoptowana z tego wątku:
viewtopic.php?f=62&t=9078

Beatka Baśka[*]-Wspominam Dobrze, żyłowiowa,dzika ale z cudownym serduszkiem. Zawsze chętna na pieszczoty i do tulenia.
Adoptowana od osoby prywatnej.

Jadzia- Świnka kupiona z hodowli Credo Vesuvio. Sheltie z własnym charakterem. Nie lubi kolanek i drapania. Woli się bawić ze swoimi

Welp bawcie się dobrze

sta.sh wypiął się na mnie.

Jeeeej! Są i kuleczki ode mnie
Byłam, odwiedziłam i zostawiłam tam "wisienkę" od patic6
No pochwal się klatką! bo jest czym!

Nie ma się czym chwalić xD



Czujcie ten respekt
Nie no prank
Ogólnie jest tam więcej rzeczy ale na razie oswajamy maluszka

cudne świniaki, trafiły zdecydowanie do świetnego domku, a klatka też cudowna, niech się dobrze i długo i zdrowo im żyje

Hej Doktorowa, co tam u was?
Było jakieś doświnienie? Bo widzę więcej imion w podpisie?

Trafiła do nas niespodziewanie dość Beatka Basia,śliczna rozeta.Nie kłótliwa ale uwielbia gonić szelunie
UWAGA info.Pani weterynarz powiedziała że Cherry nie urośnie xD wygląda teraz jak 1/3 Beaty Baśki i 1/2 reszty xD

Ja mam Otonię, która też nie urośnie, jest wielkości półrocznej świni (ma bezocze i jest z pseudo i chowu wsobnego) ma1.5 roku i jest zdrowym świrem pozdrawiamy więc

Ach.. Przynajmniej zawsze będzie mała o słodka a tak na poważnie to najważniejsze że jest zdrowa
Pochwal się zdjęcia jak znajdziesz chwilę, masz teraz super stado!

Laski wyglągają mniej więcej tak teraz Dla porównania Kuleczka i papryczka xD Tylko boli mnie fakt że mała jest nie do oswojenia :/ Nie mam chyba do niej podejścia

Pomyślałam że może ktoś coś tu jeszcze to napiszę.
Przed godziną odeszła Beatka basia.Zmarła nagle.10 minut po tym weterynarz powiedział "niestety,".Nie wiem co było przyczyną. Nie chciałam robić sekcji byłam w zbyt wielkim amoku.... Wyjdzie że się żale ale ciężko patrzeć jak świnka odchodzi na twoich oczach a ty nic nie możesz zrobić i dzwonisz na weterynarię próbójąc wydukać coś sensownego.3 tyg temu byliśmy u weterynarza i badał wszystkie panny bardzo dokładnie. Nic nie wyszło.
Mam nadzieję że jest teraz w lepszym świecie...