CAVIARNIA

Żywia- bogini w ciele świnki



Wiek świnki: ok. 1,5 roku
Płeć: samiczka
Numer adopcyjny: 4308
Miejsce, w którym przebywa świnka: Warszawa dt Falbala
Historia świnki i przebyte choroby: świnka odebrana że złych warunków. Mieszkała w szkolnej stołówce w maleńkim rozwalonym akwarium na parapecie prawie bez żadnej ściółki razem z samcem . W środku leżały spleśniałe kawałki jabłek i marchewki. Całe paznokcie miała oblepione odchodami a futerko skoltunione i zaniedbane.
Informacje dotyczące diety: siano, zioła, warzywa, karma CN i CC, Brit, Beaphar Care+, sieczka z traw, płatki owsiane
Stan adopcji: wolna
Informacja dotycząca adopcji: do innej samiczki lub wykastrowanego samczyka
Kontakt: PW, joannacudna@onet.pl, https://m.facebook.com/Dom-Tymczasowy-S ... =bookmarks
Informacje, kto wydał zgodę na założenie wątku: joanka
Linki do wątków córeczek i synków Żywii: viewtopic.php?f=99&t=9114
viewtopic.php?f=99&t=9114

Kolejna bida
Dobrze, że już w dobrych rękach. Trzymamy kciuki za boginię życia, płodności i wiosny w ciele świnki.

W badaniu wyszły u Żywii roztocza. Czekamy na zasypkę i działamy, jeszcze przed porodem.

Oby wszystko było dobrze. Pozdrawiamy i tulimy na odległośc

Odchwyci się szybko, potłuścieje i znajdzie dobry dom!

Też tak myślę, że długo nie będzie czekać na dobry dom. Żywia to bardzo delikatna i ciekawska samiczka. Napewno częściowo jej zachowanie wynika że stanu, w jakim jest teraz. Wiem jedno, że lubi być głaskana i że to świnka o wyjątkowej urodzie.

Fryzura na alfa

I spódniczka baletnicy trochę skrócona, bo niestety była cała w koltunach

Witaminy w diecie przyszłej mamy są bardzo ważne. Pomidory z własnej szklarni nadają się idealnie.

Kto ma piękne usteczka?

Czekamy nadal na rozwiązanie. Żywia już ledwo chodzi, łapki jej się rozjeżdżają na boki. A brzuszek wygląda jak wielki balonik. Codziennie dziwię się jak ktoś mógł trzymać w takich warunkach świnki. Żywią pomimo ewidentnego zaniedbania bardzo lgnie do człowieka. Pewnie też z racji ciąży. Jest łagodna i bardzo spokojna. A apetyt ma wilczy. Ulubione zajęcie Żywii to leżenie i jedzenie. Niech odpoczywa sobie maleńka, póki może. Niedługo czeka ją ciężki czas opieki nad małą gromadką urwisów.

Trzymamy kciuki za dzienną Żywię i dobre rozwiązanie