CAVIARNIA

1. Imię: NISSA
2. Wiek: ok. 1 rok i 3 m-ce (lipiec)
3. Płeć: samiczka
4. Nr adopcyjny: 4024
5. Miejscowość: Łódź
6. Historia: świnka z interwencji pod Koninem
7. Dieta: CC, CN, siano, suszone zioła, owoce i warzywa w niewielkich ilościach z powodu wzdęć
8. Stan adopcji: DT u Pulpecji; w domu stałym
9. Kontakt: PW
10. Zgoda na wątek: moja
Obrazek

1. Imię: HELLA
2. Wiek: ok. 11 m-cy (lipiec)
3. Płeć: samiczka
4. Nr adopcyjny: 4025
5. Miejscowość: Łódź
6. Historia: świnka z interwencji pod Koninem
7. Dieta: CC, CN, siano, suszone zioła, owoce i warzywa w niewielkich ilościach z powodu wzdęć
8. Stan adopcji: DT u Pulpecji; w domu stałym
9. Kontakt: PW
10. Zgoda na wątek: moja
Obrazek

Adopcja oczywiście na zasadach Stowarzyszenia- obowiązuje wizyta przed adopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej.
Dla świnek staram się wybierać jak najlepsze domki- spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę (co najmniej 100cm długości dla 2 świnek), bezpieczne wybiegi, karmę wysokiej jakości oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną.
Ważne jest dla mnie, aby osoby chętne na przygarnięcie świnek wykazywały szczere nimi zainteresowanie- to nowi domownicy i decyzja o ich przygarnięciu musi być przemyślana.

Jeszcze trochę zdjęć. Nissa i Hella i jabłko niezgody

Dziewczynki mają delikatne brzuszki i niestety trzeba im odmawiać smakołyków. Rzadko dostają warzywa i owoce. Dlatego też jabłko wywołało u nich euforię. Poza tym są śliczne i kochane. Hella jest 100-procentową agutką, ale charakter ma słodki. Nissa jest trójkolorowa z przewagą białego. Na łebku ma czarno-rudego motylka :lol:

, a czasami, gdy się odpowiednio ułoży, wygląda jak yin yang

.
Nissa zdecydowanie jest liderką. To ona najgłośniej domaga się jedzenia i od pierwszego dnia u mnie brała (no, właściwie wyrywała) jedzenie z ręki. Teraz już obie robią to w bardziej kulturalny sposób. Łapania oczywiście nie lubią, a na kolanach nadal nie czują się komfortowo, ale będą z nich kawie domowe

Najlepsze kosiarki na świecie

Ale świnie na wypasie :lol:

Piękne są! dziwne że jeszcze tkwią w adopcjach

Jakie piękne! Szczególnie podoba mi się wielkooka agutka.
Joanka pytała o świnki do adopcji w Łodzi, może akurat będą to twoje prosinki?

Niesamowite umaszczenie!

"Moje" ślicznotki niedługo (mam nadzieję) zamieszkają w swoim domu. Aktualnie DS kompletuje wyposażenie dla nowych domowników.

Tak, tak. Czekamy z niecierpliwoscia. Jutro spodziewamy sie pierwszych paczek wyprawkowych. Mam nadzieje otrzymac wszystko do srody i bedziemy gotowi na przyjecie dziewczyn

Dzis wyjechali od nas Bidon i Pablo (prosiaczki, ktorymi opiekowalismy sie tymczasowo, gdyz ich rodzinka byla na wakacjach) i jakos tak pusto...