Świnka skinny schudła, mało je, dużo pije
Moderator: Dzima
Świnka skinny schudła, mało je, dużo pije
Witam. Peppka jest łysą samiczką skinny i ma półtora roku. Świnka zawsze była bardzo grubiutka, silna, łakoma. Wyglądała po prostu jak taki okrągły klopsik Na przestrzeni ostatniego miesiąca pojawił się problem, którego na co dzień nie dostrzegałem, dopiero jak mi kilka osób powiedziało że świnka bardzo schudła. Wtedy sie przejąłem, porównałem ją do starych zdjęć i zacząłem obserwować przez pare dni. Świnka schudła, nie jest już taka pulchna i okrągła. W zależności jak siedzi nawet żeberka widać pod skórą i wygląda bardziej jak taki szczurek a nie okrągła świnka. Siano i ziarno je. W takich samych ilościach jak zawsze lub troszke mniej. Niestety warzywa i owoce odrzuca, które bardzo lubiła. Zaczęła dużo pić, a kiedyś piła mało. Gdy otwieram lodówkę świnka kwiczy na jedzenie, lecz jak dostaje to co zawsze lubiła, popatrzy i nie je. Tak jakby jej nie odpowiadało, lub tak jakby coś ją zniechęcało do jedzenia. Byłem u weterynarza, lecz nie jest on specjalistą od świnek. Temperatura była w normie, świnka waży 650g czyli poniżej normy, brzuszek niby w porządku. Dostała zastrzyk przeciwbólowo-przeciwzapalny. Lekarz podejrzewa problem z zębami świnki, mimo że przednie są w porządku i odesłał mnie do specjalisty od takich zwierząt który podobno bardzo się zna. Obecnie czekam na wizytę. Czy miał ktoś z was podobny problem, wie co może jej dolegać oraz jak podchodzić teraz do takiej świnki aby bardziej na wadze nie spadła?
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Świnka skinny schudła, mało je, dużo pije
wizyta u specjalisty to podstawa.
skoro podstawowy wet nie potrafił zajrzeć w zęby trzonowe to dobrze że chociaż odesłał do kogoś kto się zna... Przerosty zębów są częste, i nieleczone prowadzą oczywiście do śmierci z głodu. Może być też ropień który sprawia ból przy jedzeniu.
Inna możliwość - jesli chudnie a nie chce jeść warzyw i owoców to mogą to być pasożyty, drożdżyca itp.
Nadmierne picie pojawia się m.in przy chorej tarczycy, to się łatwo leczy, tylko trzeba podawać tabletki codzień.
Jest też milion innych możliwości, miejmy nadzieję że ten drugi wet się weźmie za porządne rozpoznanie.
skoro podstawowy wet nie potrafił zajrzeć w zęby trzonowe to dobrze że chociaż odesłał do kogoś kto się zna... Przerosty zębów są częste, i nieleczone prowadzą oczywiście do śmierci z głodu. Może być też ropień który sprawia ból przy jedzeniu.
Inna możliwość - jesli chudnie a nie chce jeść warzyw i owoców to mogą to być pasożyty, drożdżyca itp.
Nadmierne picie pojawia się m.in przy chorej tarczycy, to się łatwo leczy, tylko trzeba podawać tabletki codzień.
Jest też milion innych możliwości, miejmy nadzieję że ten drugi wet się weźmie za porządne rozpoznanie.
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Świnka skinny schudła, mało je, dużo pije
Chudnięcie i nadmierne picie - obowiązkowo sprawdzić nerki i cukier.
Piszesz, że je ziarna. Co masz na myśli? Granulat czy zwykłe ziarna zbóż? Jeśli to drugie to mogła sobie pokaleczyć pyszczek, łuska z ziarna mogła utkwić między zębami. Mogło dojść też do stłuszczenia wątroby.
Tak więc pełen pakiet badań Was czeka
Piszesz, że je ziarna. Co masz na myśli? Granulat czy zwykłe ziarna zbóż? Jeśli to drugie to mogła sobie pokaleczyć pyszczek, łuska z ziarna mogła utkwić między zębami. Mogło dojść też do stłuszczenia wątroby.
Tak więc pełen pakiet badań Was czeka
Re: Świnka skinny schudła, mało je, dużo pije
Wizyta była wczoraj pod wieczór. Pani sprawdziła ząbki taką jakby lupą którą wsadziła śwince do buzi. Na tyle co mogła zobaczyć, to zęby są w dobrej kondycji, aczkolwiek mówiła że to nie jest najlepsza metoda na sprawdzenie by być w 100% pewnym. Świnka miała pobraną krew na badania, których dzisiaj będą wyniki. Domniema że świnka może mieć problem z nerkami, czymś jeszcze (nie pamiętam) lub cukrzycę. Nic nie jest korzystne dla świnki, a więc mam nadzieje że wyniki będą dobre i będzie trzeba skupić się na pyszczku i podjąć prześwietlenia by mieć 100% pewność. Przez 3 kolejne dni mam zbierać bobki świnki które też pójdą na badania. Peppka dostała pasze specjalną do rozrabiania z wodą aby ją podfutrować. Dostała ponownie zastrzyk przeciwbólowo przeciwzapalny. Apetytu może nie ma jak kiedyś, ale siano i mieszankę ziaren z granulatem wcina jako tako i wybrane warzywa i owoce. Dla odmiany dostała śliwkę, banana, ogórka i zieleninę marchwi.
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Świnka skinny schudła, mało je, dużo pije
czy badają jej T4 z krwi? Problemy z tarczycą są ostatnio chyba jakieś częste. U moich dwóch trzeba było wyciąć z szyi torbiele na tarczycy a poza tym podawać lek na niedoczynność. Objawy to było chudnięcie i częste picie.
bardzo dobrze że wet chce zbadać bobki, możliwe że to po prostu drożdzyca itp, to byłaby najlepsza opcja. Wet powiedział w jaki sposób zbierać bobki, ile ich i jak przechowywać?
bardzo dobrze że wet chce zbadać bobki, możliwe że to po prostu drożdzyca itp, to byłaby najlepsza opcja. Wet powiedział w jaki sposób zbierać bobki, ile ich i jak przechowywać?
Re: Świnka skinny schudła, mało je, dużo pije
Dokładnie nie wiem jakie parametry będą sprawdzane. Dzisiaj sie dowiem jak będą wyniki. Na pewno pod kątem nerek, wątroby i cukrzycy. Bobki zbierać przez 3 dni, zaraz po wydaleniu aby nie były odleżałe w miejscu gdzie je zrobi. Przechowywać w lodówce. Strasznie się o nią boje i mam nadzieje że wyniki będą dobre, bo w zasadzie najgorsze choroby zostaną wykluczone. A świnka nie jest już tą co kiedyś. Obżartym klopsem, pełnym życia. Nigdy nie lubiła dotykania po brzuszku i w niektórych miejscach plecków. Od razu chapała pyszczkiem. Teraz jest to jej obojętne.
Re: Świnka skinny schudła, mało je, dużo pije
Po wizycie. Badania krwi dobre, czyli najgorsze choroby nerek i wątroby wykluczone. W pyszczku miała głęboko sprawdzane zęby endoskopem i także są ładne. Świnka miała nieco za wysoki cukier (160?) nie pamietam dokładnie. Podobno mogło to być spowodowane stresem itd. Dlatego tez do poniedziałku mam zbierać kal na badania i w poniedziałek będzie miała znów pobrana krew na badania specjalistyczne cukru na przestrzeni długoterminowej oraz specjalistyczne na tarczyce bo teraz tego parametru nie było. Świnka jest co prawda trochę anemiczna w porównaniu jaka była zawsze, ale spożywa jako tako pokarm w miarę regularnie plus co 2 godziny jest futrowana pokarmem ratunkowym.
- sosnowa
- Posty: 15290
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Świnka skinny schudła, mało je, dużo pije
Dobrze by było jeszcze zrobić usg.
to ona na awatarze? Śliczna jest.
to ona na awatarze? Śliczna jest.
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Świnka skinny schudła, mało je, dużo pije
Biorąc pod uwagę, że to skinny to warto do tego wszystkiego umówić się z kardiologie i dorobić echo serca.
Re: Świnka skinny schudła, mało je, dużo pije
Tak, moja Peppunia jest na awatarze Dzisiaj były wyniki drugiego badania krwi pod katem tarczycy i cukrzycy. Cukier w porządku natomiast problemem jest niedoczynnosc tarczycy. Parametry T4 oraz ft4 są stanowczo poniżej honorowanego przedziału. Wynik około 0,7 w obydwu parametrach. Peppka dostała receptę na lek który ma być podawany co 12h, nie pamietam dokładnie nazwy bo został zamówiony w aptece a recepta także tam została. Na pewno na literę E. Świnka nadal chudnie, około 15 gram na dobę. Obecnie wazy 630g. Czy ma ktoś doświadczenie w takim przypadku jak Peppka? Czego dalej można się spodziewać, jak lek może działać i kiedy można spodziewać się zmian? I czy w ogóle można? Czy trzeba jakieś specjalne podejście do niej mieć?