CAVIARNIA

Tilda


-wiek ok.8mies
-płeć- samiczka
-nr adopcyjny- 4026
stan adopcyjny- kwarantanna do końca 05.2018r





# historia zwierzęcia: konińska świneczka, jedna z ponad 100 świnek odebranych podczas w interwencji w Koninie. Ogólnie świnki odebrane w tej interwencji były w bardzo złym stanie. W futerku miała w lokatów w postaci: roztoczy i wszołów, aby ją zabezpieczyć i pozbyć się niechcianych lokatorów, została nakropiona adwokatem. Przybieranie na wadze sugeruje maleństwa... po kontroli się okaże czy Tilda kryje niespodzianki w brzuszku
Jest w dobrej kondycji- energia maxymalna. Mega odważna- kusi się nawet na jedzenie z ręki oraz wspina po klatce żeby zobaczyć kto i co przyniósł
# miejsce gdzie przebywa świnka i u kogo: ok.Torunia, AniaC
# informacje dot. diety: odkarmiamy się- apetyt dopisuje CC, CN, niekoniecznie pomidor ale ogórek i seler naciowy, mega sałata, buraczek, koperek, pietruszka, liście rzodkiewki
# osoba decyzyjna- AniaC aniusiacel@wp.pl
# informacja kto wydał zgodę na założenie wątku- Joanka




Adopcja oczywiście na zasadach Stowarzyszenia- obowiązuje wizyta przed adopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej.
Dla świnek staram się wybierać jak najlepsze domki- spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę (co najmniej 100cm długości dla 2 świnek), bezpieczne wybiegi, karmę wysokiej jakości oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną.
Ważne jest dla mnie, aby osoby chętne na przygarnięcie świnek wykazywały szczere nimi zainteresowanie- to nowi domownicy i decyzja o ich przygarnięciu musi być przemyślana. Osoby chętne do adopcji świnki, proszone są o współpracę, a nie tylko stawianie wymogów

Jaka śliczna

ach jakie spojrzenie
cudna

Cudny pasibrzuszek jest ciąży ale spożywczej musimy ograniczyc zieleninkę, wspomóc probiotykiem i kropelkami na wzdęcia i po kwarantannie będzie mogła panna przeprowadzić się do kawalera-kastrata, który juz na nią czeka

Cóż za uroczy, karmelowy pyszczek!

Ale jej się trafia A narzeczony nawet nie wie, co go czeka
Nie ma to jak żona

Co tam u Tildy? w wielopaku?

Niestety Tilda szuka domku dalej- najlepiej doświadczonego - ma perypetie jelitowe i trzeba niestety trzymać dietę suchą- karma, sianko, ziółka. Przy każdych warzywach ma luźne boby. Leczenie fenbendazolem po pierwszej dawce zostało wstrzymane bo ten sam efekt miałyśmy. Obecnie jest już wszystko ok. Tilda z całym kłopotek radzi sobie świetnie-bryka, szaleje, błogo się wyleguje, jednym słowem proś pierwsza klasa Także szukamy domku, który podoła ograniczeniom w diecie a jednocześnie kochającym tedziaki