CAVIARNIA

*Imię świnki- Irys
* Wiek świnki- około 5 tyg (kwiecień 2018)
*Płeć świnki: samiec
* Numer adopcyjny – 4121
* Miejscowość, w której przebywa zwierzę oraz u kogo.- ok. Nowego Dworu Gdańskiego- MAS
* Historię zwierzęcia, przebyte choroby – podrzucone do lokalnego sklepu z napojami wyskokowymi niedaleko pracy MAS, wiadomo jaki był telefon… Irys z Fiołkiem, jak to w perfumach tak i w życiu lubią być razem, jeszcze maluchy więc są grzeczni. do kochania do kochania!!
*Informacje dot. diety- trawa,mlecz, seler naciowy, ogórek , sałata rzymska, siano, marchewka ,jabłko, pomidor ,arbuz, Cavia Nature.
* Stan adopcji- DS
* Informacje dot. adopcji zwierzęcia - do wydania razem lub do innego samca
* Kontakt w sprawie adopcji: magmagpie, swinka.pomorskie@gmail.com
* informacja o tym kto wydał zgodę na założenie wątku: MAS










edit: Irys już w domku!
edit: wydzieliłam Fiołka do oddzielnego domku

Widzę jakieś wyciągnięte stopiszcza! No tak od razu! Tak bez wstępu!
To chyba będzie łasica!

Jakie cudne prosiaki I żeby tak od razu, bez skrępowania stopy wywalać. Brawo.

Faktycznie,czarujące!Będzie cudny domek!

Cudni Do adopcji są tylko razem?

Do samodzielnej adopcji(czyli do innego samca) to prędzej Tulipan, ma zrównoważony charakter
Irys i Fiołek dogadują się razem, ale małe z nich narwańce, są pełni życia i nie tylko, a że mają podobny temperament to nie ma tarć, można by pomyśleć o adopcji do innego samca w ramach trójmiasta, gdy można pomóc w łączeniu i ewentualnie w razie niepowodzenia świnki nie wyadoptować

Ja niestety spod Warszawy jestem i nie bardzo mam warunki na 3 chłopaków ;___; Zaraz zajrzę do wątku Tulipana
Trzymam kciuki za wspaniały domek dla chłopaków

No i nie ma jak to kochające serce
Dziewczyna upatrzyła sobie Irysa za kompana do swojego Tuptusia, a że łączenie miało się odbyć na sopockiej ziemi, MAS postanowiła zaryzykować
3 letni Tuptuś zaczął obficie przemawiać na widok Iryska, Irys zaczął obficie bobczyć na widok Tuptusia. Naprawdę wydalał z siebie bobki w ilości i tempie godnym podziwu! Panowie poznawali się w sposób dość kulturalny, choć Irys, chcąc nadrobić wielkość w stosunku do Tuptusia wyginał się na łapkach w pałąk i chodził bokiem jak kot... śmiechu było
Generalnie szybciutko sie porozumieli - a niby wg MAS taki narwany, a jednak, stwierdził że jedzenie w misce się zgadza, kompan też jest całkiem całkiem, więc Irys zamieszkał w Sopocie!
zatem
niech im się sianko i żarełko ściele pod łapki obficie, miłości i zdrowia będzie w pełni a na cały domek spływa morze szczęścia i miłości!
Howgh!