Upadek świnki
Moderator: Dzima
Regulamin forum
"Proszę, znaj mnie i moje zwyczaje. Jak każda inna żywa istota, mogę zachorować. Jednak w odróżnieniu od drapieżników, ja ukrywam swoją chorobę i słabość, aby przeżyć. Twoim obowiązkiem jest pilnować mojej wagi i wiedzieć, czy nie zmarzłam albo się nie przegrzałam. Znaj moje ciało i dotyk mojej sierści. Znaj błysk moich oczu i wrażliwość moich uszu. Zauważ, kiedy podupadam na zdrowiu. Dla mojego dobra, znaj mnie."
1. Przed utworzeniem nowego tematu sprawdź przy pomocy wyszukiwarki czy temat był już poruszany na forum - jeśli temat już istnieje postaraj się kontynuować wątek
2. Określ rzeczowo tytuł nowego wątku - tematy w stylu: "Pomocy !!!", "Mam problem ..." utrudniają innym użytkownikom korzystanie z forum
3. Do bezpośredniego kontaktu z innymi użytkownikami używaj skrzynki prywatnych wiadomości, ewentualnie shotbox'a.
"Proszę, znaj mnie i moje zwyczaje. Jak każda inna żywa istota, mogę zachorować. Jednak w odróżnieniu od drapieżników, ja ukrywam swoją chorobę i słabość, aby przeżyć. Twoim obowiązkiem jest pilnować mojej wagi i wiedzieć, czy nie zmarzłam albo się nie przegrzałam. Znaj moje ciało i dotyk mojej sierści. Znaj błysk moich oczu i wrażliwość moich uszu. Zauważ, kiedy podupadam na zdrowiu. Dla mojego dobra, znaj mnie."
1. Przed utworzeniem nowego tematu sprawdź przy pomocy wyszukiwarki czy temat był już poruszany na forum - jeśli temat już istnieje postaraj się kontynuować wątek
2. Określ rzeczowo tytuł nowego wątku - tematy w stylu: "Pomocy !!!", "Mam problem ..." utrudniają innym użytkownikom korzystanie z forum
3. Do bezpośredniego kontaktu z innymi użytkownikami używaj skrzynki prywatnych wiadomości, ewentualnie shotbox'a.
Upadek świnki
W zeszłą sobotę, dwa dni temu, moja świnka zeskoczyła z rogówki. Wiem, że takie "upadki" mogą skutkować paraliżem. Świnka ma się dobrze, ma apetyt i zachowuje się normalnie. Dziś nie poszłam do pracy, żeby ją poobserwować, ale nie zachowuje się inaczej. Czy możliwe jest, że nic się jej nie stało? Czy warto pojechać do weta profilaktycznie?
- Bulletproof
- Posty: 1225
- Rejestracja: 02 mar 2014, 20:21
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Upadek świnki
Jak to możliwe że swinka spadła? Była na niej bez asekuracji? Moim zdaniem to bardzo nieodpowiedzialne, że w ogóle doszło do takiej sytuacji...
Swinka mieszka sama? Biega razem z ew
Innymi swinkami, czy się izoluje?
Swinka mieszka sama? Biega razem z ew
Innymi swinkami, czy się izoluje?
Re: Upadek świnki
Świnka jest sama, nie wiem jak do tego doszło, ale stało się. Źle się z tym czuję.
Stało się czy można odpowiedzieć mi na pytanie?
Stało się czy można odpowiedzieć mi na pytanie?
- Bulletproof
- Posty: 1225
- Rejestracja: 02 mar 2014, 20:21
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Upadek świnki
Jeżeli nie widać, żeby ją cokolwiek bolało, to ja nie widzę potrzeby. Weź ją na kolana i pomacaj każdą nóżkę, miednicę, kręgosłup. Jak przy jakimkolwiek ucisku zapiszczy- to do weta i na RTG.
Świnki są zwierzętami silnie stadnymi i powinny żyć w stadach minimum po 2 osobniki tej samej płci. W wielu krajach europejskich jest wręcz zapisane to prawnie. W Niemczech można dostać wysoki mandat, lub wręcz policja (czy tam odpowiednik RSPCA) ma prawo odebrać zwierzę. Tyczy się to szczurów, świnek i bodajże królików żyjących samotnie.
Świnki są zwierzętami silnie stadnymi i powinny żyć w stadach minimum po 2 osobniki tej samej płci. W wielu krajach europejskich jest wręcz zapisane to prawnie. W Niemczech można dostać wysoki mandat, lub wręcz policja (czy tam odpowiednik RSPCA) ma prawo odebrać zwierzę. Tyczy się to szczurów, świnek i bodajże królików żyjących samotnie.
Re: Upadek świnki
Ja też nie wiem jak ro się stało, ale dzisiaj rano moja świnka spadła z łużka na parkiet! Czy mam ją zabrać do weta? Bo mam taki problem, że na miejscu nie mam...... jak sądzicie? Jak coś to do USG goli się świnki?
- Bulletproof
- Posty: 1225
- Rejestracja: 02 mar 2014, 20:21
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Upadek świnki
Czy świnka chodzi, je, pije?
ja bym profilaktycznie zabrała. Bardziej na RTG, niż na USG. Weterynarz sam goli świnki do wszelkich badań.
Dlatego właśnie jestem przeciwna takim "wybiegom"...
ja bym profilaktycznie zabrała. Bardziej na RTG, niż na USG. Weterynarz sam goli świnki do wszelkich badań.
Dlatego właśnie jestem przeciwna takim "wybiegom"...
Re: Upadek świnki
Tak, wszystko jak gdyby nigdy nic. To był naprawdę nie szczęśliwy wypadek, niunio został na kołdrze, a ja po kolejnego poszłam, zawiną się i po prostu zjechał. ... Do weta nie mam jak najbliższy Warszawa lub Lublin, a ja nie mam transportu (ok.200km) i to dodatkowy stres. Jak będzie zachowywać się normalnie to mogę trochę wyluzować? Bardzo się przeraziłam tą sytuacją.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23118
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Upadek świnki
Jak zjechał w kołdrze i zachowuje się normalnie, to wyluzuj.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23118
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Upadek świnki
No dobrze, ale chodzi? Je? Nie kuleje? to się nie przejmuj, a na przyszłość uważaj.