Mika za TM [*]
: 31 paź 2017, 11:10
Wczoraj odeszła za TM Mika, nasza pierwsza wspólna świnka, która była z nami ponad 3 latka. Problemem był ząb olbrzymi. Ostatnie dwa miesiące to karmienie papką CC 4-5 razy dziennie, z których każde zajmowało mi ok. 45 minut, jeszcze 2 tygodnie temu coś próbowała sama jeść. Ostatnie dwa tygodnie po kolejnym przycięciu zębów + 3 rodzaje leków (przeciwbólowy, przeciwzapalny oraz na perystaltykę jelit) jednak nie dawało to rezultatu . Trudno jest się nam pogodzić z tym, że "głupie" zęby powodowały taki dyskomfort i nie było szans na poprawę. Coraz gorzej znosiła karmienie, nie chciała jeść, apatyczna siedziała w domku i od niemal dwóch miesięcy robiła pod siebie, nie wiemy czy to z braku sił czy jakiejś depresji. W klatce jest również druga świnka z nadwagą Maja i zapewne Mice przykro robiło się z tego powodu, że tamta buszuje po klatce, wcina wszystko a ona nie może . W ciągu 2 miesięcy spadek wagi z 940g do 751g. Pomogliśmy jej odejść, nie chcieliśmy aby się męczyła, zanikała w oczach. Niesamowita bezradność, żal, smutek... . Wybacz nam, najważniejsze że teraz jesteś szczęśliwa i biegasz za Tęczowym Mostem. Taką chcemy Cię pamiętać.
PS. Mika to ta kochana, biało-czarno-ruda świneczka.
PS. Mika to ta kochana, biało-czarno-ruda świneczka.