CAVIARNIA

Mam świnki w zasadzie ma je moja córka, jest dwóch około 3 letnich chłopców. Dziś dowiedziałam się że jeden z nich ma chore serduszko, moje pytanie czym i jak leczycie ??? Otrzymałam od weterynarza od świnek - polecanego na Waszej stronie tabletki z proszkiem które dzielę na 16 części, odrobinkę proszku daję śwince 2 x dziennie nawet nie znam nazwy tych tabletek. Zaczęło się od tego że świnka schudła, dużo spała, myślałam że może od zębów więc zostały pod narkoza spiłowane trzonowce i pobrana krew i niestety z krwi wyszło że chore jest serduszko ( lekarz stwierdził na podstawie wyniku kinazy - 1657 U/L). Świnkę dokarmiam ręcznie bo ma mało siły żeby jeść, a ja niestety mam ograniczone możliwości ze względu na pracę. Mieszkam w małym mieście nie mam nikogo kto mógłby poświęcić śwince dużo czasu i karmić ją np. co 3 godziny. Poza tym świnka dużo śpi, chyba za dużo, sama od siebie mało je i waży tylko 600g weterynarz powiedział że to choroba śmiertelna i nie wiadomo czy leki w ogóle pomogą może są jakieś suplementy dla świnek z chorobami serca ? proszę o doradztwo. Może znacie jakieś szpitale dla świnek gdzie mogą porządnie 24h zaopiekować się świnką nawet za opłatą niestety nie mogę rzucić pracy

Najważniejsza jest dobra diagnoza - są weterynarze, którzy robią echo serca i zapisują odpowiednie leki. Mam w domu tymczasowym dwie świnki, które biorą codziennie leki - jak ludzie chorujący na nadciśnienie - ale poza tym żyją normalnie, wcale nie trzeba ich dokarmiać.
Najbliżej takich wetów znajdziesz chyba w Katowicach?
Są na forum osoby, które dobrze się znają na takich dolegliwościach, i opiece nad takimi świnkami, mogą pomóc, niestety raczej trudno liczyć na hotelik/szpital.

tominex2 pisze:Mam świnki w zasadzie ma je moja córka, jest dwóch około 3 letnich chłopców. Dziś dowiedziałam się że jeden z nich ma chore serduszko, moje pytanie czym i jak leczycie ??? Otrzymałam od weterynarza od świnek - polecanego na Waszej stronie tabletki z proszkiem które dzielę na 16 części, odrobinkę proszku daję śwince 2 x dziennie nawet nie znam nazwy tych tabletek. Zaczęło się od tego że świnka schudła, dużo spała, myślałam że może od zębów więc zostały pod narkoza spiłowane trzonowce i pobrana krew i niestety z krwi wyszło że chore jest serduszko ( lekarz stwierdził na podstawie wyniku kinazy - 1657 U/L). Świnkę dokarmiam ręcznie bo ma mało siły żeby jeść, a ja niestety mam ograniczone możliwości ze względu na pracę. Mieszkam w małym mieście nie mam nikogo kto mógłby poświęcić śwince dużo czasu i karmić ją np. co 3 godziny. Poza tym świnka dużo śpi, chyba za dużo, sama od siebie mało je i waży tylko 600g weterynarz powiedział że to choroba śmiertelna i nie wiadomo czy leki w ogóle pomogą może są jakieś suplementy dla świnek z chorobami serca ? proszę o doradztwo. Może znacie jakieś szpitale dla świnek gdzie mogą porządnie 24h zaopiekować się świnką nawet za opłatą niestety nie mogę rzucić pracy

Odpisałam na Twój post w wątku Frodo.
Przy okazji u świnek kinaza kreatynowa wynosi (U/L) 0-2143, czyli w przypadku Twojej świnki jest w normie.
A jak pozostałe wyniki badań? Jak wątroba i nerki?

Podam wszystkie wyniki po pracy, ta kinaza bardzo sie zdziwiłam bo weterynarz wskazał na ten wynik jako bardzo wysoki ! Teraz do niego dzwoniłam i mówi że sa jeszcze szmery polećcie mi jakies leki świnka wazy 595

wyniki - AST 108,4, ALT - 54,4, Mocznik - 35,3, kreatynina - 0,2, kwas moczowy - 1,2, kinaza CK - 1657, potas - 9,91, sód 138,6, chlorki - 100,9, wapń całkowity - 1,98, fosfor - 7,7, białko całkowite - 3,9, glukoza 124 Prosze o ocenę mi z góry dziękuję

porcella pisze:Najważniejsza jest dobra diagnoza - są weterynarze, którzy robią echo serca i zapisują odpowiednie leki. Mam w domu tymczasowym dwie świnki, które biorą codziennie leki - jak ludzie chorujący na nadciśnienie - ale poza tym żyją normalnie, wcale nie trzeba ich dokarmiać.
Najbliżej takich wetów znajdziesz chyba w Katowicach?
Są na forum osoby, które dobrze się znają na takich dolegliwościach, i opiece nad takimi świnkami, mogą pomóc, niestety raczej trudno liczyć na hotelik/szpital.

w takim razie ja bardzo prosze o pomoc osoby które znają się na takich chorych śwnikach chcę aby jeszcze pożyła bardzo chcę

vetmedin do dobry lek, dzielenie to kwestia wprawy. Można wysypać proszek z kapsułki (ja mam w tabletkach ) w taki pasek wąski na deseczce i podzielić ostrym nożem ten pasek z proszku na części, a potem każdą część zawinąć w kawałeczek foli.
A może będzie chciał jeść jakieś tuczące rzeczy? Płatki owsiane? Arbuz? Jabłko? Można rozdziabać na drobne.