CAVIARNIA

ZIUTEK

- wiek -ok. 1 roku na 07.2017
- płeć - samiec
- nr adopcyjny – 3480
- stan adopcyjny: WSTĘPNA REZERWACJA do adopcji do innego samca

# historia zwierzęcia, przebyte choroby - Świnka odebrana w Olsztynie od pani, która przygarnia zwierzęta z olx. Razem z Ziutkiem przyjechało do mnie w różnym stanie, 3 świnki.
Po badaniu, okaząło się, że Ziutek ma zawalone górne drogi oddechowe i miał podany antybiotyk. Teraz już jest oki.
Świnka oswojona, nie boi się. Ze względu na lokatorów w futrze nie próbowałam zapoznawać go z którym z klatek obok. Poczekamy, aż utłuczemy wszystkich niechcianych gości
Ziutek ma ciekawe umaszczenie aguti złoto-srebrny i do tego korona na głowie, oby zbyt wyniosły do innych kolegów nie był

# miejsce, w którym przebywa świnka oraz u kogo - Joanka, okolice Torunia
# informacje dotyczące diety: jedzenie w fazie prób pije z poidła
# kontakt do osoby decyzyjnej – Joanka PW (wiadomość prywatna) lub joankadt@gmail.com
# informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku - sama sobie wydałam

Adopcja oczywiście na zasadach Stowarzyszenia- obowiązuje wizyta przed adopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej.
Dla świnek staram się wybierać jak najlepsze domki- spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę (co najmniej 100cm długości dla 2 świnek), bezpieczne wybiegi, karmę wysokiej jakości oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną.
Ważne jest dla mnie, aby osoby chętne na przygarnięcie świnek wykazywały szczere nimi zainteresowanie- to nowi domownicy i decyzja o ich przygarnięciu musi być przemyślana. Osoby chętne do adopcji świnki, proszone są o współpracę, a nie tylko stawianie wymogów

Piękny pieszczoch, radosne stworzenie i gadaliwe
Nic tylko brać i kochać

Co z Ziutkiem?

Ale piękny

Cóż za prześliczny przystojniak! Aż nie wierzę,że jeszcze nikt się nie zgłosił.Halo,co się dzieje,że taka cisza a tu taki piękny proś czeka Polecamy i mocno trzymamy za domek

Ziutek załapał się na

No i mamy to - w przyszłym tygodniu organizujemy WPA w Toruniu, jeśli wszystko będzie oki, to planujemy łączenie, aby wszystko dobrze się potoczyło

I jak po wpa?

Niestety nie udało się w pierwszym terminie, kolejny wypada na ten poniedziałek

WPA owszem przeszło dobrze, ale niestety rezydent, nie dogadał się z Ziutkiem. Przy łączeniu, na dzień dobry zaczął na Ziutka szczękać zębami, po paru godzinach na wspólnym wybiegu niestety doszło do pogryzienia. Chłopcy zostali rozdzieleni, a Ziutek znów jest u mnie. Ale może na niedługo, bo czekamy na WPA w Krakowie