CAVIARNIA

Imię: Jasza
Wiek świnki: mniej niż 6 miesięcy
Płeć świnki: samiczka
Numer adopcyjny: 3430
Miejscowość i u kogo przebywa świnka: okolice Warszawy
Historia świnki, przebyte choroby: świnka znaleziona w reklamówce w okolicach Placu Bankowego
Informacje dotyczące diety: sianko w dużych ilościach, CN, CC, wszelkie warzywa i owoce
Stan adopcji: wolna, do adopcji z Olinką
Kontakt do osoby u której przebywa świnka: mail - beatapiwowarska@tlen.pl lub PW
Kto wydał zgodę na założenie wątku: ja





Imię: Olinka
Wiek świnki: mniej niż 6 miesięcy
Płeć świnki: samiczka
Numer adopcyjny: 3431
Miejscowość i u kogo przebywa świnka: okolice Warszawy
Historia świnki, przebyte choroby: świnka znaleziona w reklamówce w okolicach Placu Bankowego
Informacje dotyczące diety: sianko w dużych ilościach, CN, CC, wszelkie warzywa i owoce
Stan adopcji: wolna, do adopcji z Jaszą
Kontakt do osoby u której przebywa świnka: mail - beatapiwowarska@tlen.pl lub PW
Kto wydał zgodę na założenie wątku: ja




Dodatkowe informacje: Świnki ciekawskie i bardzo kontaktowe, żywo reagujące na widok człowieka i głośno upominające się o przysmaki. W chwili znalezienia były brudne i wychudzone, obecnie odchuchane i odkarmione tłuścioszki.

Prześliczne są i widać, jak odżyły!
Szybko znajdą dom, ale musi być z tych najlepszych! - należy im się po poprzednich "opiekunach", którzy żywe zwierzęta zostawili w upalny dzień na ruchliwej ulicy w foliowej torbie Straż Miejska na szczęście spisała się i szybko je dostarczyła do lecznicy, a stamtąd do nas.

Nie potrafię zrozumieć jak można tak postąpić. Dla mnie ludzie, którzy tak postępują to zwyrodnialcy. Nie wie jak można żyć ze świadomością, że skazało się zwierze na tak okrutny los. Mam nadzieję, że będzie to ich/jego/jej przekleństwo, które nie pozwoli przespać spokojnie nocy.

Maluszki są śliczne . Na pewno szybciutko znajdą domek. Trzymam mocno za balbinki. Należy im się wspaniały, kochający domek. Tak dużo złego je spotkało w krótkim życiu.

Małe przypominają mi Emila. Chłopaka, którego udało się odebrać z zoologicznego (nie było go na forum). Prosiak przecudny, towarzyski, kontaktowy, jak mały szczeniaczek. Niestety z "giełdy" (pani sprzedawczyni się wygadała). Walczyliśmy trzy tygodnie i przegraliśmy Dziewczynki są do niego tak podobne. Skradły mi serduszko. Całą sobą przesyłam pozytywną energię

Ktoś tu chyba przytył?

W foliowej torbie???? Masakra

Malutkie są już u mnie. Na razie wystraszone, jedzą wtedy gdy mnie nie ma. Dostały 140-tkę, ale nie korzystają z tej przestrzeni. Tylko domki i tunelik.

Co za tempo
Mamy wstępną rezerwację dla p. Marii z Gliwic. Umawiamy wizytę przedadopcyjną

Dziewczynki dzisiaj pojechały do swojego domku. Transport z nowym opiekunem od drzwi do drzwi
Waga Jaszy - 729 g (było 671)
Waga Olinki - 781 g (było 732).
Szczęśliwej podróży