CAVIARNIA

26.05 - zmiana autora wątku z anmitsu na Balbyskę /admin

imię świnki- mama z Sanoka
wiek świnki - około roku
płeć świnki - samica
adopcyjny numer świnki - 3387
miejscowość, w której przebywa zwierzę,oraz u kogo - Nowy Sącz z transportem do Krakowa, Balbyska
historia zwierzęcia, przebyte choroby -Odebrana ze sklepu razem z czwórką młodych. Samiczka i maluchy ogromnie zaświerzbione, wdrożone lecznie.
informacje dot. diety - Cavia Nature, sianko, warzywa, owoce, zielenina, ziółka.
stan adopcji - wstrzymana, do adopcji po wyleczeniu i odchowaniu młodych
kto wydał zgodę na założenie wątku- Cynthia
kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę: pw Balbyska

Maluchy i mama odebrane w fatalnym stanie ze sklepu zoologicznego. Świerzb spowodował rozległe wyłysienie. Rodzinka czuje się dobrze. Płeć dzieciarni na razie nie znana. Poniżej wstawiamy zdjęcia podwozia, do oceny przez ekspertów Rodzinka będzie do adopcji po całkowitym wyleczeniu i odchowaniu młodzieży przez mamusię





Najprawdopodobniej:
Nr 1- tricolor samczyk

Nr2- tricolor samiczka

Nr3-wiewiór samczyk

Nr4-wiewiór samiczka

Jakie śliczne maluchy!
Co do ich płci, wydaje mi się, że jest na zmianę:chłopczyk, dziewczynka, chłopczyk, dziewczynka.

Ale się rodzinka trafiła! Zdrówka życzę!

Agutki jakie słodziaki

To nie wiewiórki przypadkiem?
Cuda. A mamusia też mocno małoletnia jakaś.
Jak to dobrze, że są już bezpieczne

Kimera, dokładnie, ostatnia fota ciut mniej wyraźna, ale moim zdaniem jest dokładnie tak jak mówisz: chłopiec, dziewuszka, chłopiec, dziewuszka. Wszystkie prześliczne i mamusia i maluchy, a co to dopiero będzie jak dojdą w 100% do siebie. To maleństwo wiewiórkowate na ostatniej focie jest tak cudne, że bym wycałowała Roztapia góry lodowe. Aż się ma ochotę zabrać

Śliczne maluchy

i zgadzam się z dziewczynami, że chłopczyk, dziewczynka, chłopczyk, dziewczynka. Nie jestem na 100% pewna ostatniej świnki, ale to potwierdzić można jak jeszcze podrośnie

Widzę, że małe wiewióry podbijają forum Jedna klatka się znalazła i Balbyska odbierze od Miłośniczki z Krakowa
Rodzinka jest mocno zaświerzbiona i trochę zejdzie zanim dojdzie do siebie. Ukraść wiewiórów nie można, niemniej jednak, swoje kandydatury można składać
Dziękujemy eskpertom za wypowiedzi

A ja myślałam, że tylko ja ma wiewiórę w domu

Melduję, że dziewczyny i chłopaki rozbrykane...przy wcieraniu cudownych specyfików od doktora Przemka nie mogły usiedzieć w miejscu...za to przy dokumentacji fotograficznej udawały, że są grzeczne...