CAVIARNIA

Do adopcji piękny, agutkowaty, mały dzikusek, wyciągnięty ze sklepu zoologicznego. Siedział tam jakieś 1,5 miesiąca, nikt go nie chciał (?!). Był przeraźliwie chudy, siedział w kącie nastroszony. Podobno niewiele jadł. Kilka razy zagladałam do niego i łamałam się, w końcu zabrałam, bo wyglądał naprawdę kiepsko.
Dostał profilaktycznie Ivermectynę na kark. Rzeczywiście, na początku był wybredny, ale już jest ok- je prawie wszystko, bryka po klatce, wyleguje się na hamaku.
Pawdopodobnie jest świnką dominantem, gdyż przy próbie zapoznania bez większego zastanowienia rzucił się na starszego kolegę i nie miał przyjacielskich zamiarów. Nie wiem jaki będzie w stosunku do innych świnek, ale warto mieć na uwadze, że łączenie może nie być łatwe.

* Imię świnki- Gajusz
* Wiek świnki- ur. ok 1.12.2016
* Płeć - samiec
* Numer adopcyjny - 3152
* Informacje dot. adopcji zwierzęcia - do adopcji do innego samca lub wysterylizowanej samiczki
* Stan adopcji- DS u Ewy i Michała- Gdynia


* Miejscowość, w której przebywają zwierzę,oraz u kogo- Sztum, silje
* Informacje dot. diety- Cavia Nature, siano i zioła, ogórek, jabłko, marchew, burak, seler naciowy
* Kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę- PW na forum, lub mail silje_xx@wp.pl
* Informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku- ja


Adopcja na zasadach Stowarzyszenia- obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej (http://forum.swinkimorskie.eu/pliki/umo ... na2013.doc)
Dla świnek staram się wybierać jak najlepsze domki- spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę (co najmniej 100cm długości), karmę wysokiej jakości oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną.
Proszę zapoznać się z http://forum.swinkimorskie.eu/SPSM/inde ... &Itemid=88 i http://forum.swinkimorskie.eu/SPSM/inde ... &Itemid=83


W trosce o dobro zwierzaków- nie wysyłam świnek w dalekie trasy (pow.300km), zwłaszcza pojedynczych, chyba, że ich opiekun sam po nie przyjedzie:).

.

Piękny wiewiór, ja mam słabość do agutków , więc trzymam za domek.

Cudowna wiewióra !

Powinien się ustawiać wianuszek chętnych do adopcji domku gdzie jesteś !

Jeszcze dziś rano nie miałam pojęcia, że Gajusza czeka taka życiowa zmiana
Przyjechali Ewa i Michał z Gdyni (wcześniej adoptowali Jędrka) ze wsparciem dla mojego DT w postaci klatki 120, siana i polarków (dziękuję!!! ) i... zabrali ze sobą Gajusza
Mam nadzieję, że chłopak dogada się z kumplami
Powodzenia piękny wiewiórku!

Super Trzymam za dogadanie

Gajusz- od wczoraj nieoficjalnie zwany Gajuszem Horacjuszem (wersja moja) lub Gajuszem Juliuszem (wersja Michała), na początku zdecydowanie walczył z transporterem próbując usilnie dostać się pod norkę, znajdującą się w transporterze, co skończyło się kilkoma "naprawami sytuacji" i moją zasikaną kurtką, także pierwsze znaczenie terenu mamy już za sobą w połowie drogi skapitulował, okopał się w norce i reszczę trasy do Gdyni już przespał noc i dzisiejszy poranek siedział przestraszony w norce, jednak gdy nasze łysoki zostały wypuszczone na pokój, podeszłypod klatkę Gajusza pogadać i się przywitać, to mały się trochę zaktywizował, wyściubił nosa z tunelku pojadł trochę koperkui suszonej zieleninki nawet sobie chwilę z Kubusiem pogadał;) damy mu kilka dni na oswojenie się z nową sytuacją, a w piątek bierzemy wolne i robimy łączenie Gajusz ma do wyboru, parę włochaczy lub parę łysolków, mamy nadzieję, że z którymiś się dogada

Po tym, jak się zachował wobec mojego Normana wierzę, że jednak jest w stanie dogadać się z innymi świnkami.
Czekam na relację i mocno trzymam