Strona 1 z 1

Dojrzewanie młodych samców

: 04 lut 2017, 14:33
autor: TheSheep
Cześć! Mam dwóch młodych chłopców w wieku 5-6 miesięcy i ostatnio zaczęli drzeć ze sobą koty. Dosłownie, drugi dzień sierść fruwa po klatce (120 cm). Mieszkają ze sobą 3 miesiące. Wszystkiego mają po dwa, nie muszą się niczym dzielić. Przeczytałam wątki o łączeniu świnek i agresji, ale o dojrzewaniu świnek znalazłam niewiele. Czy to faza i wasze też szalały w tym wieku? Są bardzo aktywne, skaczą, biegają, na wybiegu nawet raz zderzyły się w powietrzu grzbietami. Wariactwo. ;) A walka o dominację będzie toczyć się miesiącami z różnym natężeniem? Nie wiem, na co mam się nastawiać i czy mogę im jakoś pomóc.

Re: Dojrzewanie młodych samców

: 04 lut 2017, 14:46
autor: shoti1910
Najlepszą pomocą będzie nie przeszkadzać dopóki nie pojawi się krew (a raczej się nie pojawi ;) ).
To wszystko zależy od świnek i czy w końcu jeden odpuści. Wszystko jest kwestią osobniczą ;)
Mój Gucio jak zaczął się rzucać to już nigdy nie przestał :P

Re: Dojrzewanie młodych samców

: 04 lut 2017, 15:52
autor: TheSheep
Dzięki za dobre słowo. :please: Pozostaje mi uzbroić się w cierpliwość. Zawsze to lepiej usłyszeć, że ktoś przechodzi przez podobne doświadczenie. :)

Re: Dojrzewanie młodych samców

: 04 lut 2017, 17:40
autor: kimera
Trzeba im zapewnić jak najwięcej miejsca! Nadal będą się ganiać, ale wtedy ten słabszy będzie miał więcej możliwości ucieczki, a silniejszemu może się odechcieć ciągłego przeganiania. Słabszy będzie miał wtedy więcej spokoju i może się przekona, że nie trzeba się tak bardzo bać. Silniejszy natomiast uzna, że nie musi aż tak bardzo się wysilać, żeby pokazać swoją wyższość. Grunt, żeby nie musieli sobie wchodzić w drogę. Wszelkie domki i skrytki muszą mieć albo dwa wyjścia albo jedno bardzo duże, żeby nie zablokować drogi ucieczki słabszemu. Warto zamiast domków dać tylko coś nad głowę - półkę albo hamak, i frędzelki z tkaniny, które niby zasłaniają, ale nie utrudniają poruszania.

Re: Dojrzewanie młodych samców

: 04 lut 2017, 18:35
autor: TheSheep
Dzięki za radę! Co ciekawe, ten silniejszy jest charakterem, a nie rozmiarem. Dlatego nazwaliśmy go Napoleon. ;) Natomiast grubasek, Moby Dick, zaczął się stawiać. W pierwszym tygodniu ustalili sobie hierarchię, a teraz zaczęło się znowu, z większą gwałtownością. I to on zaczepia Napoleona, tamtemu już w puszczają momentami nerwy i zdecydowanym dziabnięciem przypomina, kto tu jest szefem.
Domki to w zasadzie tunele, miękkie, ręcznie robione, na podstawie tych instrukcji https://youtu.be/ts9Up9BA6yM,a drewniane mają na wybiegu.