CAVIARNIA

Przeglądam net i youtube w kwestii żywienia świniaków, a właściwie papryki konkretnie.
Przypadkowo zauważyłam, że moje świniaczki wręcz rzucają się na nasiona papryki, a w drugiej kolejności ogonek papryki. Troszkę się wystraszyłam, czy w ogóle moga jeść te części.
Szukałam wszędzie. Nikt nie pisał, że mogą jeść, albo że podaje swoim świnkom.
Ale okazuje się, że my ludzie również możemy jeść z pozoru niejadalne części papryki (nasiono to noralne - nawet w ostrej papryce często się ich nie usuwa, by była ostrzejsza). Zaskoczyło mnie to, że możemy jeść łodygę... chyba ja się nie skuszę
Ale uspokoiłam się, że moje chłopaki wiedzą co dobre.

Próbowaliście swoim dawać nasiona wraz z ogonkiem? Ja byłam w szoku w jakim tempie opędzlowały nasiona

Gdzieś na jakiejś grupie świńskiej ktoś się też pytał o nasionka i było powiedziane, że nie powinno się podawać. Ale zabij mnie zapomniałam nazwy substancji która się w nich znajduje

Kapsaicyna, odpowiada za ostrość papryki i podejrzewam że o nią chodzi. Ale w słodkiej papryce jej prawie nie ma. No i właśnie teraz pytanie, czy ona ma negatywny wpływ na ich zdrowie. Bo z pewnością bardzo im smakuje. Wiem że świnkom nie powinno się podawać ostrych rzeczy typu cebula... Tylko tak na prawdę nie wiem czemu. Ale prawdą jest ze cebula im nie smakuje

Tyle że czosnkowatych nie daje się ze względu na ostrość