Pytanie poważne. Niedawno odeszła jedna z moich trzech świnek, Kiki... Jego koleżanka z klatki jest teraz bardzo smutna i ewidentnie potrzebuje towarzyszki, ale odnoszę wrażenie, że to jedna z tych trudnych świnek Chciałabym zaadoptować świnkę, ale w miarę możliwości chciałabym się wcześniej dowiedzieć, czy ktoś miał podobne doświadczenia co ja.
Od początku.
W zeszłym roku przygarnęłam ciężarną świnkę (Basię), w kwietniu 2015 urodziła 3 dzieci. 2 oddałam do adopcji, 3 została. Jak tylko mała podrosła, od razu zaczęła gryźć się z matką, dlatego przeprowadziłam ją (młodą) do klatki z moim wykastrowanym samcem. Basia jest bardzo płochliwa, można powiedzieć że boi się własnego cienia, dlatego mam podejrzenie że to ona zaczynała bójki.
Z drugiej strony, Kruszyna dobrze dogadywała się z Kikim, on na początku próbował kopulować, ale po jakimś czasie chyba zaczął się jej bać, bo często uciekał gdy tylko się zbliżała, mimo że nigdy ale to nigdy go nie zaatakowała. Poza jednym wyjątkiem, kiedy brałam na wybieg Kikiego i Basię. Wtedy gdy samiec wracał do klatki, Kruszyna jakby wyczuwała zapach Basi i często zgrzytała przy nim zębami, próbowała go przepłoszyć, a gdy to nie pomagało to skakała na niego... Z mamą żartowałyśmy, że to sytuacja rodem z Mody na sukces Teraz trudno jest powiedzieć, czy to Kruszyna chciała wszystkich zdominować, czy po prostu nienawidzi Basi. A może jest zazdrosna o inne samice ogólnie
To o co pytam, to czy w takiej sytuacji bezpieczniej by było spróbować z inną samicą, czy z wykastrowanym samcem w podobnym wieku? Ewidentnie widzę, że po odejściu Kikiego Kruszyna nie może się pozbierać... Nie ma szans, żeby dogadała się z Basią. Czy wiecie może czy przed adopcją świnki od SPŚM można świnki zapoznać i zobaczyć, czy się dogadują? Nie chcę żeby któraś ze świnek była skrzywdzona.
Przepraszam że tak to wszystko pogmatwałam, mam nadzieję że jest w miarę zrozumiałe.
Pozdrawiam, Ania
Łączenie świnek, jak określić taki charakter?
Re: Łączenie świnek, jak określić taki charakter?
Myślę,że najlepiej by było połączyć ja z samcem (wykastrowanym)
Re: Łączenie świnek, jak określić taki charakter?
Dziękuję za odpowiedź. Odczekam jeszcze chwilę, poobserwuję świnkę, i może niedługo zacznę rozglądać się za adopciakiem
- Bulletproof
- Posty: 1225
- Rejestracja: 02 mar 2014, 20:21
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Łączenie świnek, jak określić taki charakter?
Podobno płeć i wiek nie mają znaczenia przy łączeniu, tylko indywidualny charakter. Oczywiście, że przy adopcji z SPŚM jest możliwość prób dogadywania się, jakby coś poszło nie tak zawsze można świnkę odesłać z powrotem i próbować z inną
Jak się dogadasz z DT to czasem przeprowadzają pierwsze łączenia podczas WPA
Jak się dogadasz z DT to czasem przeprowadzają pierwsze łączenia podczas WPA