Strona 1 z 2
					
				Karmienie strzykawką
				: 22 paź 2016, 17:20
				autor: Bulletproof
				Dostałam zalecenie od weterynarza by podawać Piance Immunactive strzykawką, ale ona kategorycznie odmawia posłuszeństwa  

 Ucieka, wyrywa się, a na siłę jej przecież nie będę przytrzymywać...
Wiem, że to będzie dobra umiejętność na przyszłość, gdy moje świnki będą już stare i schorowane.
Macie jakieś sprawdzone metody na podawanie lekarstw ruchliwym świnkom?
 
			 
			
					
				Re: Karmienie strzykawką
				: 23 paź 2016, 11:40
				autor: Bulletproof
				podbijam do góry, bo zależy mi na szybkiej odpowiedzi  

 
			 
			
					
				Re: Karmienie strzykawką
				: 23 paź 2016, 12:08
				autor: Moreni
				Ja podawałam na silę, nie było za bardzo innego wyjścia. Co prawda Skuld nie histeryzowała, ale bardzo się wyrywała, więc ja trzymałam, a Luby pakował strzykawkę do dzioba. Na szczęście dawki nie były duże, więc wystarczył jeden strzał ze strzykawki.
			 
			
					
				Re: Karmienie strzykawką
				: 23 paź 2016, 13:23
				autor: martuś
				Ja podaję swoim immunoglukan z wit.c (dziecinny w syropie). W tym co dostałaś jest hydrolizat białka z kurczaka i hydrolizat białka z łososia więc może dlatego nie chce tego pić? U mnie wszystkie 3 panny aż wyrywają strzykawkę jak poczują zapach.
			 
			
					
				Re: Karmienie strzykawką
				: 23 paź 2016, 14:33
				autor: Bulletproof
				Nie nie, ona nawet zapachu pewnie nie poczuła bo wyrywa się jak tylko cokolwiek do pysia zbliżam
			 
			
					
				Re: Karmienie strzykawką
				: 23 paź 2016, 15:22
				autor: Rukola
				Trzeba dobrze przytrzymać pacjenta nie zważając na protesty, nie ma innej rady. Jeśli zrobisz to szybko i sprawnie krzywda mu się nie stanie.
			 
			
					
				Re: Karmienie strzykawką
				: 23 paź 2016, 16:17
				autor: martuś
				A to faktycznie... Może spróbuj wziąć ją na kolana, jedną ręką przytrzymaj ją pod przednimi łapkami przy okazji asekurując główkę a żeby się nie wyrywała to przytul ją do brzucha. Jak coś to mogę zrobić zdjęcie, ewentualnie nagram filmik ze swoimi 

 
			 
			
					
				Re: Karmienie strzykawką
				: 23 paź 2016, 17:11
				autor: Bulletproof
				Oo jakbyś mogła.. poprzednia świnka jakoś bardzo się nie wyrywała ale z Pianką to zupełnie co innego...
			 
			
					
				Re: Karmienie strzykawką
				: 23 paź 2016, 17:55
				autor: lubię
				Dokładnie jak pisze martuś: siadasz ze świnią na kolanach, tyłem do Ciebie, jedna ręka pod przednie łapki, palec wskazujący nad łapkami, kciuk lekko nad karkiem lub zupełnie z boku, jak Ci wygodniej. Mocno przytulasz świnkę do brzucha unosząc przód (palec ogranicza machanie łapkami). Drugą ręką zdecydowanie wpychasz strzykawkę nieco z boku pyszczka, za siekaczami i wciskasz trochę leku (ok. 0,2-0,3 ml na raz, nie więcej, bo świnia wypluje). Czekasz, aż połknie i następna porcja.
			 
			
					
				Re: Karmienie strzykawką
				: 06 lis 2016, 17:40
				autor: sosnowa
				Wiedźmin kategorycznie odmawiał picia ze strzykawki, więc mu wymieszałam trochę karmy ratunkowej z kozieradką, umazałam tym strzykawke także z wierzchu. bardzo się zainteresował, początkowo cokolwiek mu podawałam, to zawsze jako dodatek do ukochanej papki. działa
Moja pozycja to świnia na dekolcie zwrócona w prawo (jestem praworęczna), lewa ręka od zewnątrz przytrzymuje główkę (i resztę świni też), prawa wpycha strzykawkę do paszczy. Działa.