CAVIARNIA

imię - Natka
wiek - ur. 22.05.2011
płeć - samiczka
nr adopcyjny - 75
miejscowość - ok. Warszawy
historia, choroby - Natka jest zwrotem z adopcji po pięciu latach, zdrowa, miała tylko niedoborowe zęby
dieta - CN, większość warzyw, sianko
stan adopcji - wolna, do innej samiczki
kontakt - PW, mail beatapiwowarska@tlen.pl
kto wydał zgodę - ja

Natka urodziła się u mnie. Mama Nela była jedną z moich pierwszych tymczasek. Oprócz Natki była jeszcze Nutka (obecnie u martuś) oraz Natan i Nelson. Żyje tylko Natka z Nutką.
Natka została adoptowana razem z mamą przez rodzinę z Warszawy. Po ok. 2 latach Nela odeszła za TM i Natka została sama. Przyjeżdżała do mnie na wakacje co roku. Prosiłam o zaadoptowane innej samiczki, ale państwo nie wykazywali dużego zainteresowania. Na obietnicach się kończyło. W tym roku Natka również do mnie trafiła na czas urlopu. Ale po umówionym okresie pani stwierdziła, że już jej nie chce, znowu wyjeżdża i się rozwodzi i że lepiej jej będzie u mnie.
Przez jakiś czas siedziała z Tosią Kruszynką. Aktualnie mieszka w klatce z moimi nowymi tymczaskami: Wiśniówką i Pigwówką.

A oto i piękna Natka

Cudna jest i jaka kochana

Ale wyrosła ja mam jej zdjęcia jak była kilkudniowym maluszkiem
Trzymam kciuki za super domek dla Natki

Ale fajniutka

joanna ch pisze:Ale fajniutka

Pewnie, że fajna W końcu to siostra moje Nutki

Fajna prosina! Co to są "niedoborowe zęby"?! Prawie rówieśnica moich najstarszych panienek. A jak charakterek?

Niedobór witaminy C przejawia się ciemnieniem zębów, czyli niedoborowe oznacza poszarzałe, szare lub czarne, zależy od stopnia niedoboru. Podaje się dużą ilość witaminy C, na ogół w różnych formach i ząbki stopniowo odrastają już białe.

Dzięki za info. Człowiek całe życie się uczy... Trafiły mi się dotąd trzy przygarniaczki z taką przypadłością, ale z nazwą tejże się nie spotkałam. Wzięłabym babusię, ale nie wiem, czy bym przeszła pozytywnie WPA... Przy Chrupciu mnie dziewczyna zgasiła - Porcella, albo Pucka, więc nie mam odwagi się pchać po którekolwiek Wasze tymczasiątko... chociaż takie fajne są... i TŻ się nawet zgodził jeszcze na JEDNO prosiątko... Ech...!

zwierzur, a czemu?

martuś, a rzeczywiście też taka bulwowata

5 letnia świnia to super okazja dla kogoś komu została samotna starsza świnka a nie chce się pakować w kolejnych 7-8 lat z młodą świnką. Ludzie bierzcie!