CAVIARNIA

Witam ,
Zauważyłam, że moja świnka zgubiła na wadze 200 gram (aktualna waga 670g). Pojawił się ciężki, szybki oddech, wyciek z oczu i pierwszego dnia biegunka bardzo cuchnąca. Prosiaczek miał bardzo niską temperaturę. Nie pił i nie jadł.
Tego dnia byłam u weterynarza, prosiak dostał glukozę podskórnie i jakieś antybiotyki do pyszczka. Kolejnego dnia ponowna wizyta u weta. Został wykonany rentgen.
Weterynarze niestety nie wiedzą co jest. Co 3 h jest karmiony papką ze strzykawki, podaję mu leki (zdjęcie w załączniku). Ciepłota ciała powróciła po dogrzewaniu termoforem. Prosiak nie ma już biegunki, ma twardą kupkę ze śluzem. Oczy już nie ropieją, lecz nadal nie je sam, nie pije i siedzi w kącie.
Proszę o pomoc, może Wy wiecie co mu dolega

trzeba jak najszybciej zrobić badania krwi- morfologię i biochemię koniecznie. Dobrze byłoby też zajrzeć w paszczę na zęby trzonowe i przedtrzonowe, czy w tu nie ma problemu. Z krwi będzie widać jak pracują narządy wewnętrzne i czy przyczyną nie jest jakiś proces zapalny. Dokarmiać koniecznie.
Marbocyl to silny antybiotyk, wg mnie zbyt silny. Ja od znanej pani dr (Kasi z Medicavetu) usłyszałam, że na początek lepiej stosować enrofloksacynę, czyli Baytril lub Enroxil. Marbofloksacyna, czyli Marbocyl jest silniejsza i jeśli ona nie podziała, bo bakterie się uodpornią to już niewiele leków pozostaje...
Loxicom to lek przeciwbólowy, a gasprid- na wypróżnianie i pobudzenie perystaltyki przewodu pokarmowego.
Przy antybiotyku koniecznie flora bakteryjna gryzoniowa najlepiej- biolapis lub enteroferment.
Ja się na zdjęciach rtg nie znam, więc z nich nic nie wyczytam niestety . Może ktoś jeszcze doradzi
Koniecznie trzeba weta od świnek i to dobrego weta. Ustalenie prawidłowej diagnozy to połowa sukcesu.

W Łodzi polecam przychodnię Zwierzętarnia na Alei Włókniarzy w pobliżu wiaduktu przy dworcu Kaliskim. Jeśli tam nie potrafią pomóc, zostaje jeszcze Medicavet, Ogonek albo Kajman w Warszawie.

Zęby trzonowe i przedtrzonowe były sprawdzane i wszystko ok. Do weterynarza właśnie chodzę do przychodni Zwierzętarnia.
Trzymajcie kciuki, żeby jak najszybciej z tego wyszedł. Jutro kolejna wizyta u weta.

Trzymamy bardzo mocno.
Koniecznie podawaj probiotyk, tak jak napisała Pati od Mili. Od razu można podać lakcid lub trilac, odległość min 2 godziny od antybiotyku w każdą stronę. W międzyczasie szukaj zwierzęcego, najlepszy biolapis (ale nie do poidła, tylko 1/3 saszetki rozrobić w wodzie i podać w strzykawce bez igły), ale provita dr Seidla też dobry.
Szczerze polecam kup sobie całe opakowania Fermactivu, jest np. tu: http://www.wetfarma.pl/produkty.php?produkt=265, w kuchni pupila http://www.kuchniapupila.pl/pies/zdrowi ... p496370118, bardzo dobrze wychodzi cenowo, na pewno się przyda bo widzę konieczność długiego stosowania przy takim poważnym leczeniu, trzyma się w lodówce, podaje się po szczypcie min raz dziennie, zawiera najważniejszy komponent tamtych probiotyków. W Mewdicavecie sprzedają na mniejsze porcje i polecają dla świnek.
Czy było badanie moczu? Można pobrać w warunkach domowych i zanieść do każdego gabinetu.
pozdrawiam
trzymajcie się

Prosiaczek ma niewydolność nerek. Na dniach trzeba będzie uśpić moje słoneczko

Jest aż tak źle? No tak, jak już jest biegunka, brak apetytu i pewnie brzydki zapach z pyszczka, to już ostatnia faza...
Miałam świnkę z niewydolnością nerek i ciągnęliśmy ją na kroplówkach i lekach ponad rok, ale jej stan pomału się pogarszał.

o matko... Nie wiem co powiedzieć, nie spodziewałam się aż takiej diagnozy. Bardzo mi przykro...

Kupki robi bardzo malutkie i strasznie twarde pokryte jakimś śluzem. Moczu nie oddaje już w ogóle
Oddycha jednak lepiej i sama nie wiem czy uśpienie jest dobrym pomysłem. Może jeszcze da się go uratować?
Proszę pomóżcie

jeśli moczu już nie oddaje to niestety już koniec- organizm bardzo szybko się zatruje, gdyż w moczu wydalane są szkodliwe produkty przemiany materii. Może natychmiastowe kroplówki by pomogły, ale nie wiem czy to jeszcze ten etap. Kimera ma wiedzę, ją trzeba pytać