CAVIARNIA

- imię świnki: Łajza... ee, Łajka
- wiek świnki: ok.4-5 m-cy
- płeć świnki: samica
- adopcyjne numerki świnek: 2811
- miejscowość, w której przebywa zwierzę: Wrocław, lubię
- historię zwierzęcia, przebyte choroby: prosiałka ze sklepu, oddana z powodu nie opłacalności leczenia - ma guza sutka. 6.06. idzie na operację.
Edit 04.07.2016: Jest po operacji, wszystko się ładnie zagoiło i wyleczyło, świniałka ma się świetnie, je i tyje jak należy, wyniki ma w porządku, brzuszek zdrowy.
- informacje dot. diety: jest u mnie niedługo, na razie nie zauważyłam, żeby grymasiła.
- stan adopcji: DS
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia: do adopcji z Biełką
ŚWINKA NADAJE SIĘ DO MAŁYCH DZIECI ale wymaga chwili cierpliwości i nadzoru dorosłych
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę: kaska.karwat@gmail.com, PW
- informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku: ja

- imię świnki: Biełka
- wiek świnki: ok. 4-5 m-cy
- płeć świnki: samica
- adopcyjne numerki świnek: 2694
- miejscowość, w której przebywa zwierzę: Wrocław, lubię
- historię zwierzęcia, przebyte choroby: Prosię z tej miski https://www.facebook.com/events/1701331503418109 Była najmniejsza i najbielsza z samic, które do mnie przyjechały, oraz najbardziej łysa. Odkarmiona, wyleczona i utyta, ale dalej dzika.
- informacje dot. diety: jedziemy na CN, ale generalnie zje wszystko z ręką włącznie, jeśli nie cofniemy jej odpowiednio szybko.
- stan adopcji: REZERWACJA
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia: do adopcji z Łajką
ŚWINKA NADAJE SIĘ DO MAŁYCH DZIECI ale wymaga chwili cierpliwości i nadzoru dorosłych
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę: kaska.karwat@gmail.com, PW
- informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku: ja

Początki przyjaźni były trudne, ale baby przemyślały sprawę i doszły do wniosku, że jednak lepiej siedzieć razem niż osobno. A żeby siedzieć razem nie wolno się tłuc o wszystko, a już tym bardziej o 4 rano, bo to ściąga wielki, kosmaty huragan, który unosi do góry, wyciąga z klatki i wrzuca do dwóch osobnych, po czym znika bez słowa Teraz razem siedzą, jedzą, skaczą i razem szukają swego miejsca w kosmosie

Ach ta mina "a w mordę chcesz?" Od razu się moja Turbulencja[*] ;przypomina. Jednym słowem zjawiskowe.

Miny seryjnej killerki

lubię pisze: A żeby siedzieć razem nie wolno się tłuc o wszystko, a już tym bardziej o 4 rano, bo to ściąga wielki, kosmaty huragan, który unosi do góry, wyciąga z klatki i wrzuca do dwóch osobnych, po czym znika bez słowa

Taka młodziutka (i do tego dziewczyna) i już guz na sutku? Przy okazji będzie sterylizowana?
Mam nadzieję, że ten guz to jakiś zwykły kaszak a nie coś złośliwego

Czy mogę prosić na prv osobę u której obecnie są świnki?

ta mina jest przezabawna, taki grumpy cat wśród świnek

Łajka poszła do krojenia - wróci lżejsza o guz i babskie sprawy
No i mamy realne, świadome zainteresowanie dziewczynami, więc drugą ręką trzymajcie za WPA

Za operację i za domek

Trzymam

Dziwak zaszalał - wiedziałam, że jest zdolny, ale tym razem pojechał po bandzie. Na operację zawiozłam białą świnkę, a po operacji zwrócono mi...

...czarnego jerzyka No i nie wiem - gratulować czy w papę strzelić?

Łajka po operacji ma się dobrze, guz okazał się ropniem, więc niby dobrze, ale niestety był tak wrośnięty wgłąb, że go Grześ nawet nie doczyścił do końca, tylko założył dren. Dlatego prosiałka została w lecznicy, gdzie posiedzi pewnie do pojutrza na płukaniu i obserwacji. Kciuki zatem dalej potrzebne - tym razem za niezakażenie otrzewnej