Karmelek .... Mój Gucio 12.12.2015- 28.03.2016
: 28 mar 2016, 17:37
Moje słoneczko zgasło....
PRZEGRALAM
Gucia adoptowalam ze Stowarzyszenia. Nie tak miało być....
Miało być cudownie... to moje pierwsze swineczki...
Radość w dniu przyjazdu i niecierpliwość wszystkim nam się udzieliła. Niestety nie na dlugo
Mam nadzieję ze istnieje swinkowy raj, chce w to wierzyć...
Słoneczko żegnaj mój Kochany lizaku
Nie umiem się pozbierać... Wolałabym byś sam odszedł we śnie...
KOCHAM i NIE ZAPOMNE
PRZEGRALAM
Gucia adoptowalam ze Stowarzyszenia. Nie tak miało być....
Miało być cudownie... to moje pierwsze swineczki...
Radość w dniu przyjazdu i niecierpliwość wszystkim nam się udzieliła. Niestety nie na dlugo
Mam nadzieję ze istnieje swinkowy raj, chce w to wierzyć...
Słoneczko żegnaj mój Kochany lizaku
Nie umiem się pozbierać... Wolałabym byś sam odszedł we śnie...
KOCHAM i NIE ZAPOMNE