Strona 1 z 3

Mnożnik i Iloczyn - już w DS :) [ZABRZE]

: 13 mar 2016, 13:48
autor: lubię
- imię świnki: Mnożnik
- wiek świnki: ok. 6-9 m-cy :think:
- płeć świnki: samiec
- adopcyjne numerki świnek: 2680
- miejscowość, w której przebywa zwierzę: Wrocław, lubię
- historię zwierzęcia, przebyte choroby: Prosię z tej miski https://www.facebook.com/events/1701331503418109
Jemy, leczymy świerzba, jemy, grzyba, jemy, awitaminozę, jemy, jemy i jemy. No i nadrabiamy braki w żywieniu :szczerbaty:
- informacje dot. diety: jedziemy na CN, ale generalnie zje wszystko z ręką włącznie, jeśli nie cofniemy jej odpowiednio szybko.
- stan adopcji: DS
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia: do adopcji z Iloczynem
ŚWINKA NADAJE SIĘ DO MAŁYCH DZIECI ale wymaga chwili cierpliwości i nadzoru dorosłych

- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę: kaska.karwat@gmail.com, PW
- informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku: ja

- imię świnki: Iloczyn
- wiek świnki: ok. 2-5m-cy :think:
- płeć świnki: samiec
- adopcyjne numerki świnek: 2685
- miejscowość, w której przebywa zwierzę: Wrocław, lubię
- historię zwierzęcia, przebyte choroby: Prosię z tej miski https://www.facebook.com/events/1701331503418109
Reszta jak wyżej.
- informacje dot. diety: jedziemy na CN, ale generalnie zje wszystko z ręką włącznie, jeśli nie cofniemy jej odpowiednio szybko.
- stan adopcji: DS
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia: do adopcji z Mnożnikiem
ŚWINKA NADAJE SIĘ DO MAŁYCH DZIECI ale wymaga chwili cierpliwości i nadzoru dorosłych

- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę: kaska.karwat@gmail.com, PW
- informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku: ja

Oba prosiaki charakterne, co jeden to lepszy. Mnożnik najpierw został oddzielony od pozostałych samców, jakie przyjechały do mnie z Lublina, bo jak się tylko ogarnął, to od razu zaczął turkotać i ganiać pozostałych, co powodowało potworny chaos i hałas. Iloczyn w sumie został skazany na obcowanie z nim. Trafiwszy za kratki szybko zastosował metody więzienne i teraz to on jeździ po starszym koledze :twisted: Panikarze i dzikusy, ale oswajają się szybko i mają zadatki na potworne pieszczochy.

Mnożnik z lewej, Iloczyn z prawej
Obrazek
Na pierwszym planie jabłko, na drugim Iloczyn, na trzecim Mnożnik
Obrazek
Potrafią wyglądać jak stwory z obrazów Boscha
Obrazek
Dobra, zgłodnieliśmy
Obrazek
Damy radę. przytrzymaj tu...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Koniec sesji
Obrazek

Re: Mnożnik i Iloczyn, tabliczka mnożenia cz.1[WROCŁAW]

: 13 mar 2016, 16:38
autor: porcella
Zasadniczo odróżnialni po białym fragmencie zadka (lub braku tegoż?)
Myślisz, że już zostaną dogadani?

Re: Mnożnik i Iloczyn, tabliczka mnożenia cz.1[WROCŁAW]

: 13 mar 2016, 19:27
autor: lubię
Na razie myślę, że tak. Zresztą nie bardzo wiem, kto inny potrafiłby się z nimi porozumieć :szczerbaty:

Re: Mnożnik i Iloczyn, tabliczka mnożenia cz.1[WROCŁAW]

: 14 mar 2016, 14:31
autor: katiusha
:lol: Ostatnie zdjęcie bosskie! Efekt multiplikacji wygląda mi strasznie znajomo :laugh:

Re: Mnożnik i Iloczyn, tabliczka mnożenia cz.1[WROCŁAW]

: 16 mar 2016, 21:58
autor: lubię
Chłopaki są histerykami ponad ludzkie pojęcie i od początku wszelkie zastrzyki to była fuzja horroru z dramatem wojennym, ale dzisiaj Iloczyn przeszedł samego siebie i dorzucił do tego - w sumie sama nie wiem co - komedię? :think: A było to tak...
Od początku są męczeni zastrzykami witaminowymi - tu rozumiem panikę, wybitnie nieprzyjemny zastrzyk. Ale dzisiaj dostali tylko kolejną iwermektynę. Mnożnik był pierwszy, krzyczał i wił się, więc Iloczyn był nieźle wydygany zanim trafił na moje kolana. Został dźgnięty przy akompaniamencie pisków równie dramatycznych co głośnych. Nagle znieruchomiał, najpierw przekrzywił się, a następnie położył na bok - w stronę ukłucia. Leżał, lekko się prężył i piszczał. Zamarłam, galopada myśli o efektach ubocznych itp. Ale tak patrzę na niego i jakoś nie chce mi to wyglądać neurologicznie - opór jest, napięcie w normie. On raczej robi dokładnie to, co w przypadku solidnie piekących witamin :think: Odłożyłam go więc do klatki, kładąc obok świeżo wstawionego buraczka. I nastąpił cud - Iloczyn ozdrowiał, stanął na równe nogi i zajął się energicznym pochłanianiem tegoż... Ja do tej pory nie wiem, co o tym myśleć, bo mi się taki cyrk o zastrzyk w prostym, babskim umyśle nie mieści :levitation: Muszę to chyba z jakimiś facetami przegadać :roll:
E: Takie tymczasowanie to zajęcie dla ludzi uzależnionych od adrenaliny. Powinniśmy informować o tym kandydatów, bo może się zgłosić ktoś chory na serce...

Re: Mnożnik i Iloczyn, tabliczka mnożenia cz.1[WROCŁAW]

: 16 mar 2016, 22:29
autor: porcella
8-) Ładna historia, ale to się zdarza. Też mi kiedyś któraś laborantka na baytrilu wykonała taką sztukę, że myślałam, że ją zabiłam podskórnie :tired: Jednak podejrzewam raczej histerię, niż talent komediowy, ale co to w końcu wiadomo? Moje panny labiczki uwielbiają się bawić na hamakach i nikt mi nie wmówi, że to nie jest zabawa, jak się bujają i wskakują na siebie nawzajem.

Re: Mnożnik i Iloczyn, tabliczka mnożenia cz.1[WROCŁAW]

: 17 mar 2016, 11:32
autor: katiusha
Nie wiem, czy to nie to samo zachowanie, czego ludzie usiłują także świnie nauczyć. Na YT natknęłam się na kilka filmików "Guinea pig plays dead" :nie_powiem:

Re: Mnożnik i Iloczyn, tabliczka mnożenia cz.1[WROCŁAW]

: 17 mar 2016, 16:04
autor: porcella
A może?
Strategia trupa jest charakterystyczna dla wszystkich dzikich i bardzo wystraszonych świnek i oczywista w naturze. Tylko dzięki niej udaje sie zbadać większość laborantów. Na stole w lecznicy po prostu zamierają i już, wrzask bywa przy biomectinie, czasami przy zaglądaniu w zęby. Paradoksalnie - im dzielniej wierzga labik na początku, tym bardziej jest "do ludzi".

Re: Mnożnik i Iloczyn, tabliczka mnożenia cz.1[WROCŁAW]

: 17 mar 2016, 20:33
autor: lubię
Przepraszam bardzo, ale jak mi EE zaczęły krzyczeć i wierzgać u weta, to byłam bardzo dumna jak mi się udało prosiaki oswoić :szczerbaty:
Sęk w tym, że to nie był typowy "trup", bo prosiak się ruszał - wykręcał w stronę ukłucia i machał łapkami. To raczej histeria, że znowu tak strasznie booliiii! Tyle, że tym razem wcale tak strasznie bolało. W każdym razie nie tak, żeby zrezygnować z buraka :P

Re: Mnożnik i Iloczyn, tabliczka mnożenia cz.1[WROCŁAW]

: 17 mar 2016, 22:43
autor: porcella
No i cała świniopsychologia na nic :-)