CAVIARNIA

Słuchajcie mój problem wygląda tak że mam świnkę Chachiego ma dwa lata i kupiłem mu domek który strasznie przedsmierdział
próbowałem go wyczyścić szorowałem go gąbką ale nie dało to żadnych skutków tylko farba z daszku zeszła i nie wiem co teraz zrobić ogólnie leci teraz na papierze bo jest po grzybie i musze jeszcze troche go tam trzymać już jest okej ale nadal mnie ten domek denerwuje mam nadzieje że pomożecie yo ludzie

Skoro domek zapleśniał, to najbezpieczniej będzie go wyrzucić. Drewno trudno zdezynfekować.
Jako ściółkę polecam podkłady higieniczne Seni, nie przemakają i są bardzo wygodne dla właściciela i chorej świnki. Gazeta bądź lignina są stale mokre, co tylko sprzyja chorobom.

domek jest do wywalenia, szczególnie jak prosiak ma problemy skórne. Taki urok drewnianych domków.

Ale nie ma tam pleśni tylko po prostu osikany i ten domek mam z dwa miesiące

Jeśli ci bardzo zależy, musisz tak długo trzymać ten domek w suchym i ciepłym miejscu, aż kompletnie wyschnie. O tej porze roku to będzie długo trwało.

Możesz go też wsadzić do piekarnika, myślę że 1,5 h w 70 stC powinno wystarczyć, ale czy zapach zniknie, to nie wiem.
Nie trzymaj świnki na papierze, to bez sensu - cały czas ma wilgotne podłoże, to bardzo niezdrowe. Pewnie chodziło o to, żeby nie podrażniać chorej skóry, ale to rozwiązanie typu z deszczu pod rynnę. Podkłady albo wróć do trotów, tylko pilnuj, żeby były czyste.

Jeśli chodzi o troty to jest uczulony bo jak miał trociny to złapał grzyba a jak jest teraz na papierze to wyzdrowiał

Lepiej trzymać świnkę na pelecie a na to drybed albo mata łazienkowa.

To tak jak pisze pucka69: żwirek drewniany i coś na to, bo jest zbyt ostry dla świńskich łapek, albo jak wspomniano wcześniej podkłady higieniczne. Prosiaki kochają siedzieć na sianie, ale z racji hojnego pęcherza jest to coś, czego trzeba mieć dużo i wymieniać codziennie, więc jak nie masz nieograniczonego dostępu do darmowego siana dobrej jakości, to jest to najdroższe z możliwych rozwiązań