Uszata. Moja cicia. [*]09.01.2016 :(

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

Madeline

Uszata. Moja cicia. [*]09.01.2016 :(

Post autor: Madeline »

Mój mały Skarb. Mój i mojego TŻ. Nie mogę się pogodzić z Twoim odejściem malutka. Zostawiłaś Nas za wcześnie. Byłaś z Nami 2 lata. Zostawiłaś Nas i Kudłatą. Dlaczego tak musiało być? Dlaczego się poddałaś okruszku?
Pamiętam jak dziś dzień, w którym do Nas trafiłyście. Chłodny, deszczowy listopad 2013. Przywieźliśmy Was w niedużym kartonowym pudełku wypełnionym sianem. Zabraliśmy Was od rodziny, gdzie znudziłyście się dzieciom. Do tej pory dziwię się jak mogli oddać takie Skarby.
Byłaś zawsze taka żywa, ruchliwa, pierwsza upominałaś się o jedzenie. Pierwsza szłaś do człowieka. Rano wystarczyło wysunąć nogę spod kołdry, wystarczył szelest byś już siedziała na hamaku i gryzła kratki dopóki nie dostałaś czegoś smacznego. Co rano nasłuchujemy kiedy zaczniesz to robić, mimo, że Ciebie nie ma. Zabrała Cię okrutna choroba, przez którą cierpiałaś. Ciciu, wszystko bym oddała byś była z Nami. :sadness: Nie potrafię pogodzić się z Twoim odejściem pinciuś.
Kocham Cię i tęsknię! :(
Byłaś świnką z duszą, byłaś Naszym dzieciaczkiem.
Na zawsze w Naszych sercach. :(
9.01.2016 godzina 4:30 początek walki-6:40 już Cię nie było :sadness:


Kilka dni po przyjeździe do Nas:
Obrazek

12.2013:
Obrazek

27.11.2015:
Obrazek

7.12.2015:
Obrazek

Dlaczego..

Czy dotarłaś bezpiecznie, kochana,
po drabinie z bielutkich obłoków
gdzie tęczowa, świetlista brama?
...Uchylona, choć nie słychać Twych kroków.
Wsuń łapeczkę w szparę - w tę niebieską,
teraz główkę; widzisz most? – piękny pewnie!
Nie bój się, podążaj jak ścieżką,
drugi brzeg to Twój dom, choć beze mnie.
No a ja, chociaż serce mi pęka,
myślę tutaj o Tobie z uśmiechem,
przecież wiem, kto na Ciebie tam czeka.
Znam ich, wiedzą że idziesz.
Już lepiej?
Bądź szczęśliwa w tęczowej krainie,
ja swą miłość Ci czasem podeślę,
- zbieraj ją, gdy do Ciebie dopłynie,
ale czasem odwiedź, choć we śnie.
Ostatnio zmieniony 12 sty 2016, 21:22 przez Madeline, łącznie zmieniany 1 raz.
Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Uszata. Moja cicia. [*]09.01.2016 :(

Post autor: Miłasia »

:swieca: :cry:
piju

Re: Uszata. Moja cicia. [*]09.01.2016 :(

Post autor: piju »

Dla Uszatej :swieca:
Już nie cierpi. Biega sobie wesoło, a Pyrduś i reszta prosiaczków pokazują jej jak dużo smakołyków jest za TM. Że nic nie boli, że wszystkie prosiaczki są szczęśliwe.
balbinkowo

Re: Uszata. Moja cicia. [*]09.01.2016 :(

Post autor: balbinkowo »

... dla Uszatej... :candle:
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12525
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Uszata. Moja cicia. [*]09.01.2016 :(

Post autor: Cynthia »

Bardzo współczuję :sadness:
Awatar użytkownika
Chrumka
Moderator globalny
Posty: 2039
Rejestracja: 10 lip 2013, 7:56
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Praga Południe
Kontakt:

Re: Uszata. Moja cicia. [*]09.01.2016 :(

Post autor: Chrumka »

:swieca: :cry:
Ameba
Posty: 432
Rejestracja: 08 lip 2013, 7:46
Miejscowość: okolice Gliwic
Kontakt:

Re: Uszata. Moja cicia. [*]09.01.2016 :(

Post autor: Ameba »

:swieca:
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7497
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Uszata. Moja cicia. [*]09.01.2016 :(

Post autor: dortezka »

Madeline strasznie mi przykro.. nie sposób nie uronić łez jak się czyta jak o niej piszesz.. na pewno spogląda zza TM na Was..
Uszatku, tam Cię już nic nie boli.. biegaj szczęśliwa z resztą naszych przyjaciół którzy odeszli.. :swieca:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
joasior

Re: Uszata. Moja cicia. [*]09.01.2016 :(

Post autor: joasior »

Przykro mi bardzo :(
:swieca:
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”