CAVIARNIA

Dom bez zwierzaczków byłby pusty i nudny a Ja od dziecinnych lat zawsze mam małego przyjaciela.
Moja przygoda ze świnkami pojawia się od przybycia do domu pewnej kulki zwanej Spryciula.

To moja pierwsza świnka-Spryciula[*]


To Pipi[*]-kupiona w zoologu bo jeszcze nie wiedziałam o adopcji.


Moja pierwsza adoptowana świnka-Kulka[*] odeszła nagle za TM


Czas szybko leci ale one zawsze będą w mojej pamięci.


Teraz moje małe rozrabiary.

Hopka-adoptowana od kdp2-córka Dixi


Zumi[*]-miała iść do adopcji ale została na stałe


Pusia-oddana z powodu alergii-została na stałe


Afrodyta-Afcia[*]- oddana po stracie koleżanki.


To moje małe

same słodkosci nam tu pokazujesz
utuczysz oko moje

Super, że założyłaś wątek
Prześliczne masz świneczki, wymiziaj wszystkie A co z Pamelą i Izydą, nie zastanawiasz się czy nie zostawić je u siebie na stałe?

Nad Pamelą i Izydą to jeszcze się zastanawiam. W tej chwili jest wojna między nimi.
Mam teraz w domu dwie ćwierkające świnki-Pamela i Hopka.

Lunka zaświnisz się na amen
A z Hopci to coraz większa kulka, chyba ta sama rasa co Gucio

zaspana pisze:Lunka zaświnisz się na amen
A z Hopci to coraz większa kulka, chyba ta sama rasa co Gucio

Hopka jeszcze trochę i dogoni Zumi z wagą.
Aniu a może odwiedzisz nas i zobaczysz dziewczyny na żywo jakie wielkie.

O, są dziewczyny
One są faktycznie... okrągłe . Ale mam nadzieję, że to jednak nie ta sama rasa, co mój Gucio
Głaski od ciotki

Tak patrzę i widzę trzy osoby z woj. pomorskiego Zaspana, Luna_Luna, silje, może chciałybyście się spotkać na Pomorskim spotkaniu świnkolubków?

Dziewczynki o kształtach doskonałych

Halo decyzja już podjęta co do Pameli i Izydy to zdjęcia poprosimy