CAVIARNIA

Otóż mam mega mega problem... moja świnka przestała mnie chyba lubić.... ale od początku
Tosię kupiliśmy ponad miesiąc temu, na początku wiadomo - bała się i była nieśmiała. Potem jednak zaczęła nawet jeść mi troszkę z ręki, daje jej różne smakołyki, marchewkę, jabłuszko, sałata, seler no, co mam w lodówce i co może ona zjeść to dostaje. Brałam ją na ręce i nawet mi dwa razy się położyła na brzuchu i spała, jak ją głaskałam to tak słodko kwiliła... Ale od 4 dni coś z nią jest nie tak... ugryzła mnie juz 2 razy do krwi, jak ją głaskam to mnie atakuje, podgryza mi sweter. Na początku liże mi ręce, a za chwile gryzie, ale nie tak delikatnie, tylko tak mocno. Mojemu G. ani razu tak nie zrobiła... do niego teraz się łasi i domaga się uwagi.. W ogóle tego nie rozumiem. Czy ktoś miał podobną sytuację i mógłby mi pomóc ? Co mam zrobić by znowu była taka kochana jak jeszcze tydzień temu ?!

Może coś ją boli? Bardzo często tak reagują świnki, które źle się czują. Sprawdź, czy nie ma jakichś ranek na skórze, czy nie piszczy przy siusianiu, czy ma apetyt. Wizyta u weterynarza nie zaszkodzi.

Byliśmy z nią u weta, mówił że wygląda na zdrową. Je i to jak na takiego małego gryzonia, bardzo dużo. Nie sprawdzałam sierści, więc zaraz obejrzę. Tylko no dziwi mnie to że mojego G. nie atakuje, a mnie już tak.

A ze tak zapytam , skąd ja masz?? Moze jest w ciąży.. Moja Pajda jak byla w ciąży to tez taka nietykalska sie stala..zwlaszcza bo brzuszka..

No kupiliśmy ją w sklepie, ale kurde, facet nam mówił ze siedziała z samymi dziewczynkami. Jestem zaskoczona... A jakie mogą być objawy ciąży u świnek, oprócz nietykalności ?

Nasza Antonina w tym momencie po 4 tygodniach wygląda tak :





Chyba jednak ma za mały brzuszek na ciążę, a w sierści też nic nie ma.
Ja już nie wiem co mam robić..

Powiedziałabym, że ma taki lekki kształt gruszki.

Obserwuj ja .. Moze to ze je tak dużo jest spowodowane ciąża, Pajda wcinala kilogamy zarla.. I w pewnym momencie zrobila się zgryźliwa jak brałam ja pod brzuszek lub chciała tam miziac..

Dzięki za pomoc !!
Nie powiem bo dziewucha apetyt ma okropny ! Będziemy obserwować i zobaczymy co dalej...
Dziękuję jeszcze raz !

Hmm...

Nasza Tośka juz taka jest po prostu... Nie była w ciąży
Ma swoje humorki, czasem ma ochotę na pieszczochy czasem nie jak się jej nudzi głaskanie to zaczyna wrzeszczeć i gryźć, taka jej uroda
Dzięki wszystkim za podpowiedzi
Pozdrawiamy razem z naszą Tośką