CAVIARNIA

8.01.2015 - zmiana autora wątku z Kaoru22 na Joankę, admin
Songo i Bubu


Imię: Songo
Wiek: trudny do określenia, mniej niż pół roku
Płeć: samiec
Numer adopcyjny: 2316
Stan adopcji: wolny (do adopcji razem z Bubu)



Imię: Bubu
Wiek: trudny do określenia, mniej niż pół roku (wydaje mi się że jest troszkę starszy niż Songo)
Płeć: samiec
Numer adopcyjny: 2317
Stan adopcji: wolny (do adopcji razem z Songo)



Miejscowość, w której przebywają świnki: Joanka, okolice Torunia
Historia zwierzęcia, przebyte choroby: Świnki odebrane z pseudohodowli pod Poznaniem. Panowie razem z trzynastoma innymi świnkami przyjechali do Torunia, a następnie zabraliśmy ich do Kalisza. Chłopcy mają ubytki sierści i strupki (najprawdopodobniej wynik walk), leczymy wszoły (pozostały 2 dawki iwermektyny) i tuczymy ponieważ są niedożywieni. Bubu ma niewielki ubytek uszka. Ogólnie są w całkiem niezłej kondycji. Zdecydowanie są to świnki które nie znają człowieka, nie wiedzą po co je głaszczę i trzymam na kolanach Pierwszego dnia chłopcy jedli tylko i wyłącznie pod moją nieobecność, większość czasu spędzają "piętrowo", są bardzo wrażliwi na hałas, na rękach przybierają formę sztywnej dechy lub uciekają w popłochu. Przed nami trochę pracy aby przekonali się że nic im u nas nie grozi ale już widzę że swojemu przyszłemu domowi stałemu dadzą mnóstwo radości

Informacje dot. diety: warzywnie-owocowo Panowie są wszystkożerni Karmę jedzą CN i (o dziwo!) Crispy Pellets, pogardzili uwielbianą przez moich świnków Selective. Mają zabójcze apetyty

Wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia: do adopcji wyłącznie razem. Dobrze dogadują się z moim spokojnym świnkiem więc polecam ich też do innego samca jeśli komuś marzy się potrójne stadko

Informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku: Joanka








Adopcja przebiega na zasadach SPŚM. Kontakt w sprawie adopcji w wiadomości prywatnej na forum, w wątku świnek lub mailowo: joankadt@gmail. coml

Zdjęcia mistrzowskie

Wielkie oczyska tylko wywalają. Ale pewnie szybciutko się przekonają, że nikt nie chce ich mordować

Za domki

Dziękujemy za kciuki! Powiem że chłopcy mają wilcze apetyty, co chwilę dosypuję coś do miski, dokładam sianko. Zaczęli też rozmawiać sobie razem w klatce co mnie bardzo cieszy Są nadal mocno wystraszeni, mają bardzo smutne oczy, ale co się dziwić. Nawet nie chcę myśleć o tym co przeszli...

Dziś małe mizianie zapoznawcze u mojego taty

Songo: Oh niee... Człowiek robi nam zdjęcia...
Bubu: Stary nie bój się!




Bubu: Zobacz, tu jest całkiem fajnie!




Songo: Ej masz rację! Ten nowy człowiek jest całkiem miły!
Bubu: Zaczekaj na mnie! Ja też chcę!

Ładni chłopcy, szybko się przekonają że człowiek to nic złego

Jestem pełna podziwu dla naszej malutkiej dwójeczki W czwartek Songo ważył 450g a Bubu 550g, dzisiejsze ważenie pokazało po 50g więcej. Mało tego, chłopcy jedzą z ręki

Wygląda na to że Bubu jest szefem

Chłopaki działają! Jeszcze chwila i będą statecznymi miziakami