Strona 1 z 3

Dwie szylkretowe koteczki z okolic Elbląga

: 13 wrz 2015, 17:25
autor: Moreni
Słuchajcie, taka sprawa - nie chciałby ktoś małego kotka?:) W stodole w gospodarstwie moich rodziców są dwie małe szylkretowe koteczki. Mają chyba około miesiąca, ale są bardzo malutkie, więc mogą być starsze, tylko niewyrośnięte. Same jeszcze praktycznie nie jedzą. W każdym razie, do ewentualnego odbioru za miesiąc. Są oswojone - ponieważ kotka chciała je porzucić, były dokarmiane przez ludzi i się ich nie boją, ale nigdy nie były w domu. Kotki są z okolic Elbląga.

Zwierzaki to prawdopodobnie dziewczynki. Pierwsze dwa zdjęcia to koteczka nr 1, pozostałe to nr 2 (niestety, zdjęcia robione kartoflem. Jakby kto chciał lepsze, to najwcześniej za dwa tygodnie).

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Dwie szylkretowe koteczki z okolic Elbląga

: 13 wrz 2015, 17:49
autor: Beatrycze
Są chore, to chyba koci katar.

Re: Dwie szylkretowe koteczki z okolic Elbląga

: 13 wrz 2015, 17:50
autor: porcella
Weterynarz koniecznie, bo zginą :sadness:

Re: Dwie szylkretowe koteczki z okolic Elbląga

: 13 wrz 2015, 18:02
autor: Moreni
Kurczę, będę mogła im przywieźć leki dopiero za dwa tygodnie. :( W domu raczej nikt z nimi do weta nie pójdzie.

Re: Dwie szylkretowe koteczki z okolic Elbląga

: 13 wrz 2015, 19:14
autor: Beatrycze
To po kotach :(

Re: Dwie szylkretowe koteczki z okolic Elbląga

: 14 wrz 2015, 14:05
autor: Lizaczek
Może kogoś poproś , bo koci katar to poważna sprawa...
Ja się na tym nie znam , ale wiem jak kty to przechodzą , bo mój kotek miał.

Re: Dwie szylkretowe koteczki z okolic Elbląga

: 14 wrz 2015, 21:44
autor: Fyrbane
Kichają?
Leci im z nosa?
Gorączka?
Apatia?
Po zdjęciach widać jedynie napuchnięcie powieki i łzawienie.
To niekoniecznie musi być koci katar.
Moje kocięta (chowane na słomie/sianie) często mają zaropiałe, podpuchnięte oczy - spowodowane to pyłkami i być może kurzem - wystarczy przecierać im oczy herbatą (gorzką, ciepłą).
Jeśli natomiast mają pozostałe objawy, bądź część z nich - wybierz się do wet. Koci katar to zoonoza, więc i człowiekowi nie trudno będzie się zarazić.
:fingerscrossed: za to by nie był to koci katar, a jeśli już to żeby kociaki szybko wyzdrowiały!


A co do zdjęć - chciałabym robić takie zdjęcia kartoflem :D

Re: Dwie szylkretowe koteczki z okolic Elbląga

: 15 wrz 2015, 10:05
autor: piju
Są śliczne, nie pozwól im umrzeć! Koniecznie weterynarz, na pewno znajdą domki.

Re: Dwie szylkretowe koteczki z okolic Elbląga

: 15 wrz 2015, 18:00
autor: Moreni
Fyrbane pisze:Kichają?
Leci im z nosa?
Gorączka?
Apatia?
Po zdjęciach widać jedynie napuchnięcie powieki i łzawienie.
To niekoniecznie musi być koci katar.
Moje kocięta (chowane na słomie/sianie) często mają zaropiałe, podpuchnięte oczy - spowodowane to pyłkami i być może kurzem - wystarczy przecierać im oczy herbatą (gorzką, ciepłą).
Jeśli natomiast mają pozostałe objawy, bądź część z nich - wybierz się do wet. Koci katar to zoonoza, więc i człowiekowi nie trudno będzie się zarazić.
:fingerscrossed: za to by nie był to koci katar, a jeśli już to żeby kociaki szybko wyzdrowiały!


A co do zdjęć - chciałabym robić takie zdjęcia kartoflem :D
No właśnie nie kichają i są zaskakująco żywe - kiedy przyszłam im robić zdjęcia, akurat próbowały sobie wzajemnie poodgryzać głowy.;) Temperatury im co prawda nie mierzyłam, ale uszy i nosy miały chłodne. Ale i tak spróbuję się chociaż skonsultować z wetem, bo obawiam się, że te oczy bez wsparcia farmaceutycznego im nie wyzdrowieją.

Re: Dwie szylkretowe koteczki z okolic Elbląga

: 16 wrz 2015, 10:52
autor: Fyrbane
Oczywiście, że konsultacja z lekarzem być powinna ;)
Jednak, tak jak mówię - jeśli na razie nie masz możliwości by zabrać ich do weta, lub nie ma kto, tak jak pisałaś wcześniej - poproś kogoś z domowników, by przecierał kotkom oczy herbatą - moja kotka koci się średnio raz w roku i za każdym razem na słomie lub na sianie i jeszcze nie zdarzyło się, by kocięta miały w pełni zdrowe oczy, od nadmiaru kurzu i pyłków, których to w stodole pełno oczy zwyczajnie im ropieją. Za każdym razem oczy i powieki przecieram im herbatą i wszystkie moje kotki mają zdrowe oczy i same są zdrowe, a co najważniejsze zawsze znajduje im dobre domy :love:
Więc i tym kotkom na pewno się uda! :fingerscrossed: