Czym karmić wybredne świnki?

Czyli co powinna, a czego nie może jeść świnka morska

Moderator: pastuszek

Moreni

Czym karmić wybredne świnki?

Post autor: Moreni »

Nie znalazłam podobnego tematu, ale jeśli gdzieś jest, to niech moderacja połączy.

Mam dwa świnioki, młode, na chwilę obecną dwumiesięczne. W sklepie, w którym je kupiłam, były karmione CN, więc też zanabyłam, a ponieważ forum polecało CC, kupiłam pół kilo na spróbowanie i mieszałam. Na początku prośki jadły w miarę chętnie, choć CC poskubały i zostawiały. Ale z upływem czasu zaczęły z CN wybierać tylko suszki, CC już w ogóle nie tykają. Zielsko i trawę chrupią co prawda na potęgę, ale sianem interesują się umiarkowanie (lubią porzuć, ale raczej dla smaku), więc trochę się martwię co będzie zimą...

Próbowałam dawać im Birta - czasem poskubią, ale szału nie ma. Z Vitapol Magic Line wybierają tylko suszki (choć to może i dobrze). Ostatnio kupiłam im Bephar Nature i czasem nawet coś tam skubną, ale większość zostaje w misce...

Może warto je przegłodzić? Znacie jakieś sprawdzone karmy dla niejadków? Wolałabym ich nie żywić bez granulatu, bo nie oceniam swojej wiedzy na tyle wysoko, żeby dostarczyć im odpowiednie dawki składników odżywczych...
sylvka

Re: Czym karmić wybredne świnki?

Post autor: sylvka »

A może Twoje wieprzowinki dostają dużo świeżych warzyw i owoców, nie są głodne i dlatego nie tykają?
Moje prosiaki stosują prostą zasadę: najpierw warzywa, potem siano, a na końcu karma.
Czy cały czas mają świeże warzywa w klatce, czy porcjujesz? Ja moim daję liście i trochę korzeni rano i wieczorem - wiem, że zjedzą każdą ilość. A z karmy tylko Cavia Complete. Zjadają od początku do końca bez wybrzydzania.
Mi bardzo pomógł ten artykuł. Przede wszystkim dowiedziałam się, że przekarmiałam prosiaki. ;)
Moreni

Re: Czym karmić wybredne świnki?

Post autor: Moreni »

Warzywa, zamiennie z zieleniną, dostają raz dziennie (no, w upały wieszam im arbuza do obgryzania na stałe. Albo dodatkową porcję ogórka). Poza tym rano wsypuje im świeżą karmę, wieczorem do tego, czego nie zjadły, dosypuję karmy innych marek, których akurat nie dostały rano. Łącznie na oko jest tego jakieś 30-40g na dwie świnie, a i tak połowa zostaje...
Moje CC gardzą chyba najbardziej ze wszystkich karm, jakie im do tej pory podałam. Nawet Bephar Nature wzbudził większe zainteresowanie.
Za to artykuł bardzo fajny - przynajmniej wiem, że z grubsza robię to, co trzeba. Gdyby tylko prosiaki chciały jeść karmę, oczywiście. :glowawmur:
sylvka

Re: Czym karmić wybredne świnki?

Post autor: sylvka »

Moreni, z tego co widzę, Twoje prosiaczki to jeszcze maluchy. Taka porcja karmy jest podana dla dorosłego zwierzaka. Są mniejsze, jedzą mniej. Warzywa i owoce są bardziej tuczące od zieleniny, bardziej też zaspokojają apetyt... :D sprawdź na wadze kuchennej ile świeżego jedzenia im dajesz.

A tak na marginesie, ja też kiedyś dawałam karmę na oko i prosiaki mi się roztyły :roll: Lepiej jednak porcjować za pomocą łyżki lub miarki (możesz sprawdzić ile waży karma mieszcząca się w miarce). Tak samo z warzywami. To ułatwia też życie osobie, która karmi zwierzaki, gdy Ty nie możesz :102:
Moreni

Re: Czym karmić wybredne świnki?

Post autor: Moreni »

Hm, dotąd kierowałam się tym, co napisano na opakowaniu - małym świnkom przeważnie zalecają 35g karmy dziennie. Ale teraz mi tak przyszło do głowy, że może oni zalecają te 35g wtedy,kiedy świnki karmi się wyłącznie karmą (choć na Bepharze Nature była tabela z rozpiską ile karmy sypać przy jakiej masie - świnkom do 500g zalecano właśnie 35g, jeśli dobrze pamiętam).

Ale pomysł z miarką dobry, będę musiała jakąś skombinować. :D Dzięki.
Awatar użytkownika
Marikaaa
Posty: 424
Rejestracja: 14 lut 2015, 19:04
Miejscowość: Piaseczno/W-wa
Kontakt:

Re: Czym karmić wybredne świnki?

Post autor: Marikaaa »

Ja te normy traktuje na zasadzie: "nie więcej niż 35g", każda ilość poniżej jest OK. Karma u nas idzie raczej powolutku, sypię na oko. Ale teraz świnie mnie zaskoczyły, bo kilogram wrąbały w 8 dni. Przeliczyłam sobie, że statystycznie wyszło 31g na łebka, a więc nie przekarmiłam ich. :) Zmieniłam jednak karmę, bo jestem zakręcona na punkcie różnorodności, oj żują nieśpiesznie. Z drugiej strony to dobrze, bo tak szybko mnie z torbami nie puszczą. ;) Potem dam im znów CC, skoro tak smakuje. :szczerbaty:
Teraz: Florek od 22.07.2015 + Zdzisio od 22.10.2018
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805 :)
Dawniej: Czarnulka, Mała, Naleśnik, Nicek, Orzeszek, Wicherek
sylvka

Re: Czym karmić wybredne świnki?

Post autor: sylvka »

Moreni, dzisiaj rano myślałam o Twoich prosiakach podczas karmienia moich i tym wybrzydzaniu na karmę. :think:
Głodzić nie można, wiadomo, ale może zmiana kolejności podawania jedzenia coś zmieni.
Ja zaraz po przebudzeniu sypię im suchej karmy i dokładam siana do paśnika (o ile jest taka potrzeba). Od razu biorą się do jedzenia. Zresztą wiedzą, że nawet gdyby piszczały, na świeże muszą chwilę poczekać.
Potem zajmuję się sobą i przygotowuję śniadanie dla rodziny i warzywa dla prosiaków. Myję i suszę warzywa, kroję i odkładam, żeby zrobiły się cieplejsze. Jakieś pół godziny później, gdy my już jesteśmy oporządzeni, biorę się dalej za prosiaki.
Najpierw dostają do pyska po przysmaku (plaster ogórka, kawałek selera naciowego, itp.) skropionego witaminą C.
Dopiero gdy to zjedzą wkładam do środka miski z warzywami i zieleniną.
Ten film bardzo pomógł mi na początku. Od razu zauważyłam, że ja dawałam tyle świeżego na dwie świnki, ile tutaj jest dla całego stadka :laugh:
sylvka

Re: Czym karmić wybredne świnki?

Post autor: sylvka »

Marikaaa pisze:Ja te normy traktuje na zasadzie: "nie więcej niż 35g", każda ilość poniżej jest OK.
Ja dokładnie tak samo :D
Moreni

Re: Czym karmić wybredne świnki?

Post autor: Moreni »

Marikaaa pisze:Ja te normy traktuje na zasadzie: "nie więcej niż 35g", każda ilość poniżej jest OK. Karma u nas idzie raczej powolutku, sypię na oko. Ale teraz świnie mnie zaskoczyły, bo kilogram wrąbały w 8 dni. Przeliczyłam sobie, że statystycznie wyszło 31g na łebka, a więc nie przekarmiłam ich. :) Zmieniłam jednak karmę, bo jestem zakręcona na punkcie różnorodności, oj żują nieśpiesznie.
Ja zawsze wychodziłam z założenia, że to dawka optymalna - taka zalecana średnia spożycia. Ale i tak jej nie wyjadają :roll: Co do tempa, to 750g CN starcza na jakieś 2-3 tygodnie. Ale kupionej półtora miesiąca temu półkilogramowej CC jeszcze nie skończyły.;) Generalnie mam naturę sroki, i jak tylko zobaczę w sklepie coś obiecującego, to od razu testuję na świniach, więc mam obecnie 6 różnych karm (z czego wiem, że trzech już nie kupię).
sylvka pisze:Moreni, dzisiaj rano myślałam o Twoich prosiakach podczas karmienia moich i tym wybrzydzaniu na karmę. :think:
Głodzić nie można, wiadomo, ale może zmiana kolejności podawania jedzenia coś zmieni.
Ja zaraz po przebudzeniu sypię im suchej karmy i dokładam siana do paśnika (o ile jest taka potrzeba). Od razu biorą się do jedzenia. Zresztą wiedzą, że nawet gdyby piszczały, na świeże muszą chwilę poczekać.
Potem zajmuję się sobą i przygotowuję śniadanie dla rodziny i warzywa dla prosiaków. Myję i suszę warzywa, kroję i odkładam, żeby zrobiły się cieplejsze. Jakieś pół godziny później, gdy my już jesteśmy oporządzeni, biorę się dalej za prosiaki.
Najpierw dostają do pyska po przysmaku (plaster ogórka, kawałek selera naciowego, itp.) skropionego witaminą C.
Dopiero gdy to zjedzą wkładam do środka miski z warzywami i zieleniną.
Ten film bardzo pomógł mi na początku. Od razu zauważyłam, że ja dawałam tyle świeżego na dwie świnki, ile tutaj jest dla całego stadka :laugh:
Moje też piszczą, kiedy rano dostają karmę - i nawet z entuzjazmem zaglądają do misek, tylko ten entuzjazm po kilku minutach opada. Acz dziś zjadły całą zadaną im CN (pieczołowicie olewając granulat z Magic Line), więc może coś się rusza. Widzę też wzrost zainteresowania Britem.
Hm, filmik obejrzałam, całkiem pomocny. Zieleniną ich chyba nie przekarmiam (liści i trawy dostają tyle, co w filmiku cztery świnie, ale za to warzyw tylko 1/4), ale zastanawia mnie, ile gram karmy (jakoś mi to umknęło w filmiku) mieści się w miarce. Wiem, że różne granulaty mają różną masę (taki Brit jest jakieś dwa i pół raza lżejszy od Bephar Nature), więc na oko trudno porównywać dawki. Acz może rzeczywiście nieco panikuję, bo na to kaprawe oko moje świnki zjadają jakieś dwie trzecie połowy tego, co te na filmiku, więc chyba nie jest tak źle.
Awatar użytkownika
Marikaaa
Posty: 424
Rejestracja: 14 lut 2015, 19:04
Miejscowość: Piaseczno/W-wa
Kontakt:

Re: Czym karmić wybredne świnki?

Post autor: Marikaaa »

sylvka pisze: Ten film bardzo pomógł mi na początku. Od razu zauważyłam, że ja dawałam tyle świeżego na dwie świnki, ile tutaj jest dla całego stadka :laugh:
Ojoj, taka malutka miseczka z mniszkiem na 4 świnki? Ja to bym dała im wielką wiąchę, ile tylko w ręce by mi się zmieściło. :P No i moja matematyka jest taka: 4 świnki to 4 gałązki selera itd. Z tymże ja im sałatek nie robię, też podaje stopniowo, karma na końcu, bo zbyt lubią! Najpierw rzeczy które lubią mniej lub zielenina, bo by zwiędła więc musi być zjedzona najpierw, 15 min później warzywa/owoce, a na końcu suche. No chyba, że gotuję to po prostu się z nimi dzielę tym co akurat kroję. Ale najważniejsze skutki - ile ważą świneczki? Moje samce nie dobiły jeszcze nigdy nawet do 1,1 kg więc nie tuczę ich zanadto. Wręcz porcjowanie takie jak na filmiku mogłoby sprawić, że spadłyby na wadze. A ja po prostu dokładam natychmiast gdy widzę, że zjedzone i nie wyliczam żadnych kalorii. Szczerze to marzę, żeby kiedyś dobiły do 1,2 kg, ale nie umiem tego osiągnąć. Chociaż może mi się kiedyś uda, bo teraz mam 2 dorosłe i 2 maluchy. Jeden dzieciak przez 2 tygodnie przybrał u mnie 23g (a więc nieistotne statystycznie, bo wydaje mi się, iż do 30g to śwince może ubyć/przybyć w ciągu jednego dnia), za to drugi 130g! :o Moreni, jak u ciebie rosną zdrowo to wszystko w porządku. Najważniejsze, żeby waga u młodziaków szła w górę. :love: O jak ja lubię je karmić. Czemu jedzą tak powoli? :D
Teraz: Florek od 22.07.2015 + Zdzisio od 22.10.2018
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805 :)
Dawniej: Czarnulka, Mała, Naleśnik, Nicek, Orzeszek, Wicherek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Żywienie”