CAVIARNIA

Edit. Sroka odeszła za Tęczowy Most 22 października. Knedel przeniósł się do Natalinki i jej babskiego stada. Kiedy sytuacja się ustabilizuje - zaktualizujemy wątek.

Knedel i Sroka ze Świnkowej Przystani szukają swojego wymarzonego Domu Stałego! Ze względu na stan zdrowia Kdedla, para może być adoptowana tylko w Warszawie. Knedel wymaga podawania dwa razy dziennie leków nasercowych oraz regularnych konsultacji kardiologicznych. Sroka potrzebuje tylko spokoju i cierpliwości NIe są to świnki do domu z małymi dziećmi - stresuje je hałas i ruch.

- imię świnki - Knedel
- wiek świnki - dorosły - 2-3 lata?
- płeć świnki - samiec
- sierść - gładkowłosy, miał okropne poświerzbowe wyłysienia na zadzie, ale pięknie zarósł, uszy poszarpane w bójkach... kolorystycznie interesujący - białe gatki, brązowa kamizelka...
- adopcyjny nr świnki - 1966
- miejscowość, w której przebywa zwierzę, oraz u kogo - Wawa, DT porcella
- przebyte choroby - chłopak ma spore problemy z sercem (kardiomiopatia rozstrzeniowa, w leczeniu z niezłym skutkiem), wyleczone: drożdżyca, świerzb, uszkodzenie rogówki...
- podawane leki - prillium, vetmedin, furosemid
- informacje dot. diety - normalna dieta zdrowej świnki, z granulatów kocha trovet
- stan adopcji - wolny do adopcji razem ze Sroczką - leczenie na stałe
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - świnka z pseudo, więc trudny w kontaktach międzyświńskich. Jest uroczym towarzyszem ludzkim, na kolankach cudowny i wyluzowany. Dogadał się niedawno z wysterylizowaną samiczką, Sroką teraz z nią mieszka i do adopcji są razem.
Knedel jest pod opieką SPSM od kwietnia 2015 - został uratowany z pseudohodowli, prawdopodobnie w ostatniej chwili, sądząc po tym, w jakim był stanie. Został wyleczony ze wszystkich dolegliwości, możliwych do wyleczenia, została choroba serca, która wymaga podawania leków dwa razy dziennie, i - niestety - powoli postępuje. Pani dr kardiolog, Katarzyna Kraszewska z Vetcardii, wyznaczyła następną kontrolę w styczniu.
Towarzystwo Sroki chyba dobrze na niego wpływa - humor mu się wyraźnie poprawił.


Tak wyglądał Knedel, już w trakcie leczenia:
(zdjęcie Koni)

a tak wygląda teraz





Imię świnki: Sroczka;
Wiek świnki: około 2 lat;
Płeć świnki: samiczka;
Adopcyjne numerki świnek: 1095;
Miejscowość, w której przebywa zwierzę: Warszawa;
Historia zwierzęcia, przebyte choroby: świnka polaboratoryjna z rzutu 28.08.13, zdrowa; przeszła bez komplikacji zabieg sterylizacji, ponieważ miała początki torbieli na jajnikach. Obecnie zdrowa.
Informacje dot. diety: normalna dieta świnki morskiej, nie lubi papryki, lubi pomarańcze;
Stan adopcji: odeszła za Tęczowy Most;
Wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia: wyjątkowo nerwowa i wycofana - pomimo wielu miesięcy w DT i próbnym DS ma nadal opory przed wzięciem na ręce, widać, że bardzo się boi i to wszystkiego. Z byle powodu trzaska dziobem jak grzechotnik, albo trzęsie się jak galareta. Nie dała się połączyć z żadną samiczką, gryzła bez pardonu, zamieszkała w próbnym DS, ze starszym samcem, który we wrześniu 2015 odszedł za TM. Spotkała się później z Knedlem i polubili się chyba, a w każdym razie mają wreszcie - wzajemnie - towarzystwo.



a usteczka mamy umoczone w mleku


To fotki z poprzedniego wątku. http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... 635#p88635

Oboje z Knedlem ostatnio pechowo złapali pasożyty - listrophorus gibbus - więc ich aktualne zdjęcia nie są bardzo piękne, ponieważ leczenie zaczyna się od golenia zamieszkałej strefy futra... Na szczęście już zarastają, a gibbusy poszły precz, jeszcze tydzień i będą całkiem zdrowi.

Knedel i Sroka to świnki dla cierpliwych i spokojnych, oswoją się i zaprzyjaźnią, a to najlepsza nagroda za troskę. Ze względu na opiekę medyczną, do adopcji w Warszawie.






Adopcja wyłącznie na zasadach Stowarzyszenia - obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie umowy adopcyjnej.
Dla świnek staram się wybierać jak najlepsze domki - spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę (co najmniej 100 cm długości), karmę wysokiej jakości oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną.
Ważne jest dla mnie, aby osoby chętne na przygarnięcie świnki wykazywały szczere zaangażowanie w proces adopcyjny.
Proszę zapoznać się z http://forum.swinkimorskie.eu/SPSM/inde ... &Itemid=83


Kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę: PW lub porcella7@gmail.com lub adopcje@forum.swinkimorskie.eu,

Knedelek
Jaki on maleńki wyszedł na tych zdjęciach, jak noworodek , a to przecież kawał świni jest teraz.
Kochany pan proś. Za żonę

Strasznie wyglądała ta jego doopka... Na dwóch pozostałych zdjęciach zupełnie inny świnek

Trzymam kciuki za jakąś miłą jego sercu towarzyszkę

Teraz to śliczny Pan świń w gustownych białych gatkach i kamizelce
A takie było z niego trzy ćwierci od śmierci ...
A teraz? Żyje pełnym pysiem

Oczywiście, jest na lekach, ale nie wykluczamy większej poprawy. Dr Kasia bardzo go chwali, a nawet zaleca odchudzanie...

oj prawda, dupeczkę ma Knedelek całkiem fajną...okrąglutką.

Obraził się na mnie chyba na dlużej... po tych wszystkich wycieczkach weterynaryjnych Odwrócił sie tym okrągłym i tyle go widzę...

to niech mi teraz ktoś mądry powie, co to znaczy, jak Knedel biega naokoło klatki (od czasu do czasu se podskoczy, a co!) - a po drugiej stronie prętów Loczek chodzi w tę i z powrotem... I tak prawie godzinę, aż ich łapki zabolały chyba.

Wybiega dziurę w kuwecie i zajmie miejsce kociaków

Jaka to fajna jest świnia, słuchajcie!
Milasek taki...
Ciekawski, wygląda na mnie, na koty, na świnki, obserwuje, tylko cichutki jest jak myszka.