Słodziak - szuka spokojnej przystani - [Warszawa] [*]
: 06 lip 2015, 18:33
Słodziak ze Świnkowej Przystani szuka swojego wymarzonego Domu Stałego! Ze względu na stan zdrowia może być adoptowany tylko w Warszawie. Słodziak wymaga kontynuacji leczenia we wskazanej przez Dom Tymczasowy lecznicy (korekcja trzonowców co miesiąc, badania serca co 2-3 miesiące).
Przedstawiam pieknego i dojrzałego chłopaczka:
- imię świnki: Słodziak
- wiek świnki: 6 lat
- płeć świnki: samiec
- adopcyjny numerek: 2117
- miejscowość, w której przebywa zwierzę: Warszawa.
- historię zwierzęcia, przebyte choroby:
Słodziak przez całe swoje zycie mieszkał sam,mało wychodził z klatki 80-tki i nie był zbyt czesto brany na ręce-jak to określili ludzie,którzy go porzucili "był takim klatowym zwierzakiem".Mimo wszystko miał jakiś dom,dopóki nie zaczęły się problemy z zębami.Słodziakowi przerastają ząbki,dlatego potrzebuje regularnych wizyt w lecznicy,a to już było za dużo dla jego dotychczasowych "opiekunów".Postanowili go zostawić w lecznicy,w razie gdyby pani doktor nie zgodziła się go przyjąć- postanowili,że pozwolą naturze zrobić swoje i chłopak umrze z głodu. Na szczęście świnka przejęła lecznica, a potem trafił pod opiekę SPŚM.
Kompleksowe badania wykazały, że oprócz kłopotów z zębami, świnek ma również chore serce i musi dożywotnio dostawać leki. Co gorsza, leki te powodują problemy trawienne, więc Słodziakowi trzeba co 2-3 dni myć futro w okolicy zadu i podawać probiotyki.
Słodziak musi mieć korygowane trzonowce co ok. miesiąc, co 2-3 miesiące musi również jeździć na kontrolę serca. Trzeba też kontrolować jego wagę i bobki.
Śłodziak,jak na świnkę tylko "klatkową" jest dość oswojony,na rękach się nie wyrywa,spokojnie daje się głaskać i miziać;wypuszczony z klatki spokojnie zwiedza sobie pokój.
- informacje dot. diety:
Słodziak nie potrafi pić z poidła ani miski;wcina sianko i karmę CN lub Grenwoodsa,z warzyw i owoców lubi prawie wszystko,uwielbia ogórka i arbuza,natka marchewki też jest pycha.Świerzej trawy chyba za dużo do tej pory nie dostawał,bo na poczatku podchodził do niej nieufnie,teraz też wcina.Jest chudziutki,czuć mu prawie każdą kosteczkę.
- stan adopcji-adopcja wstrzymana, do adopcji z Jaskrem
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia: Słodziak mieszka obecnie w jednej klatce z rówieśnikiem, Jaskrem. Ponieważ starsi panowie dobrze się ze sobą dogadują, najlepiej byłoby, gdyby ew. DS wziął ich razem - żeby nie narażać obu "sercowców" na dodatkowy stres.
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę: PW
Wydatki Słodziaka w miesiącu LUTYM:
Razem: ok. 178zł
Wydatki Słodziaka w miesiącu STYCZNIU:
Leki i karma - 151zł
Echo serca - 80zł
Razem: ok. 231zł
Wydatki Słodziaka w miesiącu LISTOPADZIE:
Leki - 49zł
Żywienie - ok. 20zł
Specjalistyczna karma - 39zł
Razem: ok. 100zł
20-09-2015 - Zmiana autora wątku z Mysz na Elurina
Przedstawiam pieknego i dojrzałego chłopaczka:
- imię świnki: Słodziak
- wiek świnki: 6 lat
- płeć świnki: samiec
- adopcyjny numerek: 2117
- miejscowość, w której przebywa zwierzę: Warszawa.
- historię zwierzęcia, przebyte choroby:
Słodziak przez całe swoje zycie mieszkał sam,mało wychodził z klatki 80-tki i nie był zbyt czesto brany na ręce-jak to określili ludzie,którzy go porzucili "był takim klatowym zwierzakiem".Mimo wszystko miał jakiś dom,dopóki nie zaczęły się problemy z zębami.Słodziakowi przerastają ząbki,dlatego potrzebuje regularnych wizyt w lecznicy,a to już było za dużo dla jego dotychczasowych "opiekunów".Postanowili go zostawić w lecznicy,w razie gdyby pani doktor nie zgodziła się go przyjąć- postanowili,że pozwolą naturze zrobić swoje i chłopak umrze z głodu. Na szczęście świnka przejęła lecznica, a potem trafił pod opiekę SPŚM.
Kompleksowe badania wykazały, że oprócz kłopotów z zębami, świnek ma również chore serce i musi dożywotnio dostawać leki. Co gorsza, leki te powodują problemy trawienne, więc Słodziakowi trzeba co 2-3 dni myć futro w okolicy zadu i podawać probiotyki.
Słodziak musi mieć korygowane trzonowce co ok. miesiąc, co 2-3 miesiące musi również jeździć na kontrolę serca. Trzeba też kontrolować jego wagę i bobki.
Śłodziak,jak na świnkę tylko "klatkową" jest dość oswojony,na rękach się nie wyrywa,spokojnie daje się głaskać i miziać;wypuszczony z klatki spokojnie zwiedza sobie pokój.
- informacje dot. diety:
Słodziak nie potrafi pić z poidła ani miski;wcina sianko i karmę CN lub Grenwoodsa,z warzyw i owoców lubi prawie wszystko,uwielbia ogórka i arbuza,natka marchewki też jest pycha.Świerzej trawy chyba za dużo do tej pory nie dostawał,bo na poczatku podchodził do niej nieufnie,teraz też wcina.Jest chudziutki,czuć mu prawie każdą kosteczkę.
- stan adopcji-adopcja wstrzymana, do adopcji z Jaskrem
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia: Słodziak mieszka obecnie w jednej klatce z rówieśnikiem, Jaskrem. Ponieważ starsi panowie dobrze się ze sobą dogadują, najlepiej byłoby, gdyby ew. DS wziął ich razem - żeby nie narażać obu "sercowców" na dodatkowy stres.
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę: PW
Wydatki Słodziaka w miesiącu LUTYM:
Razem: ok. 178zł
Wydatki Słodziaka w miesiącu STYCZNIU:
Leki i karma - 151zł
Echo serca - 80zł
Razem: ok. 231zł
Wydatki Słodziaka w miesiącu LISTOPADZIE:
Leki - 49zł
Żywienie - ok. 20zł
Specjalistyczna karma - 39zł
Razem: ok. 100zł
20-09-2015 - Zmiana autora wątku z Mysz na Elurina