CAVIARNIA

Witam, moja świnka ma już ponad 5 lat i ostatnio jakoś przestał wychodzić z domku nawet żeby się napić. Tak jak napisałem w temacie świnka leży w miejscu, nie chce jeść świeżego ogórka ani pić wody z poidła. Próbowałem nawet podstawić mu poidełko pod sam nos ale on odwraca głowę i idzie spać. Byłem z nim rano u weta, dostał kroplówkę jakieś witaminki, obcięli mu pazurki i wróciłem do domu. Teraz leży wtulony w kocyk w klatce. Pan doktor powiedział żebym przyszedł z nim pod wieczór jakoś o 18:00 na kontrolę. Wiecie albo macie podejrzenia czym może być spowodowane takie zachowanie? Bardzo się o niego boję bo wiem że jak tak dalej pójdzie to umrze z głodu.

Niech mu zrobią pełną morfologię, bez diagnostyki nie można stawiać diagnozy.

Superkiller21 dokarmiaj go, świnek nie może tak długo w ogóle nie przyjmować pokarmów

Tak jak pisała PFF, trzeba zbadać krew, ale w pierwszej kolejności bardzo dokładnie trzeba sprawdzić zęby trzonowe. Moja mało się nie przekręciła, bo lekarze z okolicznej lecznicy twierdzili, że wszystko jest ok. Dopiero w innej lecznicy mała miała założony rozwierak na pyszczek i okazało się jakie są powody apatii i braku apetytu-haczykowate zęby i cała buźka poraniona.

I zaopatrz się w karmę ratunkową, np. marumoto, herbi care plus, rodicare

Byłem u weta. Było robione USG, wszystko w porządku, w żołądku zalegało trochę treści ale dostał leki rozluźniające i poszło. Teraz próbuje jeść sianko. Trochę się ożywił. Ząbki trzonowe są lekko przerośnięte ale P.doktor powiedział że to nie jest powód tego stanu. Dostał antybiotyk i dwa razy kroplówkę nawadniającą z glukozą podskórnie, probiotyk, leki rozluźniające i miał robione USG. Orientuje się ktoś ile mniej więcej mogło by to kosztować? (tak wiem to zależy od weterynarza).

Ale skoro nadal nie jest znany powód obecnego stanu, to dlaczego nie wykonano badań krwi?

Zauważyliśmy że świnka ma katar O 10:00 idę do weta.
Badania krwi miały być robione dziś jeżeli śwince by się nie poprawiło, ale jak już napisałem, czuje się lepiej, zaczyna jeść sianko i pić z poidła oraz znacznie się ożywił.

Trzymam kciuki aby było dobrze... oby to był tylko katar, bo bywa że to tylko objaw czegoś poważniejszego. Dobrze że świnka czuje się już lepiej, ale ja tak jak moje poprzedniczki zrobiłabym przynajmniej podstawowe badania krwi. Dobrze że nie zlekceważyłeś objawów i świnka wylądowała u weterynarza

\koniecznie go jednak dokarmiaj, zmiel w młynku do kawy co masz z karmy suchej, dodaj płatków owsianych, wody i strzykawka bez igły powoli do paszczy. Przepisy na domowa karmę ratunkową znajdziesz na forum.
Trzymaj się chłopie, bo różnie bywa. Dobrze się nim zajmujesz

U mojej swinki niewychodenie z domku i niejedzenie skonczylo sie przerostem zebow, ja bym domek zabrala i dala tylko jakas poleczke.