Strona 1 z 15

[Warszawa-Wola] Porzucone świnki w krzakach

: 25 cze 2015, 23:53
autor: Sambojka
Potrzebni ludzie do obławy na 2 świnki w ogromnych krzakach w parku Moczydło.
Świnki są płochliwe, wychodzą jeść trawę jednak każdy ruch i szelest je płoszy w głąb krzaków (niestety wychodzą przy mocno uczęszczanej żwirowej ścieżce i ścieżce rowerowej więc ludzie je płoszą niemal ciągle, łącznie z tym ze jak 2 dni tam siedzieliśmy to ludzie potrafili przyłazić pytać się co robimy i je w ten sposób płoszyć).

Krzaki są na prawdę duże i gęste więc świnki mają milion kryjówek, jedna część jest dostępna natomiast druga jest tak gęsta, że ciężko w nia nawet wleźć. Metoda na płoszenie wieczorem (zaraz po zgłoszeniu) nic nie dała. Metoda na nasłuchiwanie, wabienie inną świnką też nie za specjalnie wiec mamy plan kojcami odgradzać im powoli drogi ucieczki wgłąb krzaków. Jutro jakoś od 14-15 będę na miejscu z częścią kojców więc każde ręce mile widziane. Koło godziny 21 jak się ściemnia świnki się dzisiaj już nie pokazywały.

Telefon do mnie 792757539

Re: [Warszawa-Wola] Porzucone świnki w krzakach

: 25 cze 2015, 23:58
autor: pucka69
Co to za krzaki? Grube mają na dole gałęzie? Iglaste? Od dołu powycinać nie można trochę?

Re: [Warszawa-Wola] Porzucone świnki w krzakach

: 26 cze 2015, 0:00
autor: Sambojka
Liściaste, iglaste pomieszanie z poplątaniem. Są miejsca gdzie są idealne prześwity, sa miejsca gdzie są patyki i nie masz opcji nawet ręki do końca wsadzić. One niestety siedzą w tej sekcji gdzie jest dużo i gęsto patyków..
Dwa krzaków ruszyć nie możemy bo dzisiaj nawet jak siedzieliśmy pod nimi koleś do nas wystartował, że niby je podpalamy (a to park). Ten krzak to chyba największy śmietnik i kibel w okolicy tak swoja drogą.

Gorzej jest dlatego dodatkowo ze to nie są dorosłe większe świnki tylko mniejsze i młode. Nie mają na oko więcej niż kilka miesiecy

Re: [Warszawa-Wola] Porzucone świnki w krzakach

: 26 cze 2015, 0:02
autor: Jack Daniel's
Zależnie od stanu zdrowia mojej świnki postaram się jutro pojawić z osprzętem do czołgania.

Re: [Warszawa-Wola] Porzucone świnki w krzakach

: 26 cze 2015, 0:07
autor: pucka69
No nie dam rady - jutro biorę świnki do pracy i po pracy odwożę je na pociąg do DS. A jak pojadą to będzie się już ściemniało. Chyba lepiej byłoby łapać o świcie jadnak

Re: [Warszawa-Wola] Porzucone świnki w krzakach

: 26 cze 2015, 0:10
autor: Sambojka
O świcie będę mogla dopiero w sobotę, niestety nikt sie na taka godzinę nie deklaruje a jutro rano mam wybitnie ważne spotkanie sluzbowe wiec po prostu nie dam rady wczesniej (przy okazji latam po tych krzakach z goraczka i juz ledwo latam).
Postaramy sie jutro a jak nie pójdzie do wieczór to będę tam nocowac

Re: [Warszawa-Wola] Porzucone świnki w krzakach

: 26 cze 2015, 0:28
autor: pucka69
Nocowanie wg mnie nie ma sensu. Lepiej świt. Ciekawe że zawsze akcje łapania świnek zakończone sukcesem w których brałam udział były o świcie. Albo po prostu tylko wtedy ludzie mieli czas albo ... świnki były rozespane i dały się złapać.

Re: [Warszawa-Wola] Porzucone świnki w krzakach

: 26 cze 2015, 5:01
autor: gren
Dziś mogłabym dotrzeć dopiero koło 19. :fingerscrossed: żeby udało się je dorwać.
Jeśli nadal będą biegały po parku to w sobotę rano mogę pomóc. I będę miała podbierak :)

Re: [Warszawa-Wola] Porzucone świnki w krzakach

: 26 cze 2015, 8:35
autor: sempreverde
Ja dziś niezbyt mogę... Ale zaraz tam podejde i zobaczę jak się sprawy mają :ok:

Re: [Warszawa-Wola] Porzucone świnki w krzakach

: 26 cze 2015, 8:53
autor: Sambojka
Sup ja mam spotkanie za 5 minut ale napisz mi sms jak je zobaczysz.