Zuzia i Koko (Gdańsk) w swoim domku.
: 24 maja 2015, 19:09
Imię świnki:Zuzia
Wiek świnki: 1,5 roku
Płeć świnki: samiczka
Adopcyjny numer świnki: 2043
Miejscowość, w której przebywa zwierzę, oraz u kogo: Gdańsk-są w swoim dotychczasowym domu
Historię zwierzęcia, oddana z powodu trudnej sytuacji
Informacje dot. diety: uzupełnimy
Stan adopcji: do adopcji-dziewczyny do adopcji tylko i wyłącznie razem
Kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę: PW na forum
Lusia


Imię świnki: Koko
Wiek świnki: 1rok
Płeć świnki: samiczka
Adopcyjny numer świnki: 2044
Miejscowość, w której przebywa zwierzę, oraz u kogo: Gdańsk-są w swoim dotychczasowym domu
Historię zwierzęcia, oddana z powodu trudnej sytuacji
Informacje dot. diety: uzupełnimy
Stan adopcji: do adopcji-dziewczyny do adopcji tylko i wyłącznie razem
Kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę: PW na forum
Koko


Adopcja oczywiście na zasadach Stowarzyszenia- obowiązuje wizyta przed adopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej.
Dla świnek staram się wybierać jak najlepsze domki- spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę (co najmniej 100cm długości), karmę wysokiej jakości oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną.
Ważne jest dla mnie, aby osoby chętne na przygarnięcie świnki wykazywały szczere zaangażowanie w proces adopcyjny. Proszę zapoznać się z viewtopic.php?f=18&t=128 oraz viewtopic.php?f=18&t=129.
Pan opisał swoją sytuację i przekazał dziewczyny SPŚM-świnki do czasu znalezienia DS zostają u pana.
Umowa przekazania jest podpisana.
"Wszystko zaczęło się od momentu kiedy odszedł mój wcześniejszy świniak (po 9 latach), a że nie chciałem mieć "pusto" w pokoju to zdecydowałem, że wezmę dwie samice. Wzięte zostały samice z jednego miotu (z aukcji na OLX) od kobiety dostającej młode świniaki od hodowcy. Z początku wszystko było w porządku, ale po miesiącu czasu u obu wyczułem ruchy w brzuszkach i okazało się że po kolejnych 1,5 miesiąca przyszły trzy małe śliczności i jeden roiber
Miot jednej z nich został oddany w dobre ręce, zaś drugi został podarowany mojej jeszcze dziewczynie. Po czasie zamieszkaliśmy razem, a malce wróciły do matki i ciotki. Jednak okazało się, że spodziewamy się dziecka, a że mieszkamy z rodzicami w mieszkaniu, a z żoną mieścimy się w jednym 15m pokoju to nie mamy zbyt wiele miejsca na wszystko i wszystkich. Klatka jest obszerna ma prawie 1mx1m więc też nie jest mała.
Po naprawdę długich debatach z żoną, doszliśmy do wniosku, że nie możemy zatrzymać całej czwórki. Nie chcielibyśmy dojść do momentu, gdzie nie będziemy mieli czasu na całą czwórkę do zabawy przy małym dziecku a termin już niebawem, bo za 2 miesiące. Kochamy je wszystkie jednakowo. Chciałbym ze względu na to że lubią siebie wzajemnie, by znalazły wspólnie domek gdzie będą mogły się cieszyć uwagą, tym bardziej że jedna z nich jest długowłosą, popielatą pięknością z grzywką.
Wiek świnki: 1,5 roku
Płeć świnki: samiczka
Adopcyjny numer świnki: 2043
Miejscowość, w której przebywa zwierzę, oraz u kogo: Gdańsk-są w swoim dotychczasowym domu
Historię zwierzęcia, oddana z powodu trudnej sytuacji
Informacje dot. diety: uzupełnimy
Stan adopcji: do adopcji-dziewczyny do adopcji tylko i wyłącznie razem
Kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę: PW na forum
Lusia


Imię świnki: Koko
Wiek świnki: 1rok
Płeć świnki: samiczka
Adopcyjny numer świnki: 2044
Miejscowość, w której przebywa zwierzę, oraz u kogo: Gdańsk-są w swoim dotychczasowym domu
Historię zwierzęcia, oddana z powodu trudnej sytuacji
Informacje dot. diety: uzupełnimy
Stan adopcji: do adopcji-dziewczyny do adopcji tylko i wyłącznie razem
Kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę: PW na forum
Koko


Adopcja oczywiście na zasadach Stowarzyszenia- obowiązuje wizyta przed adopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej.
Dla świnek staram się wybierać jak najlepsze domki- spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę (co najmniej 100cm długości), karmę wysokiej jakości oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną.
Ważne jest dla mnie, aby osoby chętne na przygarnięcie świnki wykazywały szczere zaangażowanie w proces adopcyjny. Proszę zapoznać się z viewtopic.php?f=18&t=128 oraz viewtopic.php?f=18&t=129.
Pan opisał swoją sytuację i przekazał dziewczyny SPŚM-świnki do czasu znalezienia DS zostają u pana.
Umowa przekazania jest podpisana.
"Wszystko zaczęło się od momentu kiedy odszedł mój wcześniejszy świniak (po 9 latach), a że nie chciałem mieć "pusto" w pokoju to zdecydowałem, że wezmę dwie samice. Wzięte zostały samice z jednego miotu (z aukcji na OLX) od kobiety dostającej młode świniaki od hodowcy. Z początku wszystko było w porządku, ale po miesiącu czasu u obu wyczułem ruchy w brzuszkach i okazało się że po kolejnych 1,5 miesiąca przyszły trzy małe śliczności i jeden roiber

Miot jednej z nich został oddany w dobre ręce, zaś drugi został podarowany mojej jeszcze dziewczynie. Po czasie zamieszkaliśmy razem, a malce wróciły do matki i ciotki. Jednak okazało się, że spodziewamy się dziecka, a że mieszkamy z rodzicami w mieszkaniu, a z żoną mieścimy się w jednym 15m pokoju to nie mamy zbyt wiele miejsca na wszystko i wszystkich. Klatka jest obszerna ma prawie 1mx1m więc też nie jest mała.
Po naprawdę długich debatach z żoną, doszliśmy do wniosku, że nie możemy zatrzymać całej czwórki. Nie chcielibyśmy dojść do momentu, gdzie nie będziemy mieli czasu na całą czwórkę do zabawy przy małym dziecku a termin już niebawem, bo za 2 miesiące. Kochamy je wszystkie jednakowo. Chciałbym ze względu na to że lubią siebie wzajemnie, by znalazły wspólnie domek gdzie będą mogły się cieszyć uwagą, tym bardziej że jedna z nich jest długowłosą, popielatą pięknością z grzywką.