CAVIARNIA

03.06.2015 zmiana autora wątku z Joanka na Telaya

Noris
- jakby peruwianka w przyszłości
- Wiek - oszacowany na ok. 2 m-ce na 05.2015
- płeć: samiec
- nr adopcyjny: 2027
Tak było.... teraz już w 100 % zdrowy


Takie ładne hodujemy




a teraz witamy ponownie

i Noris po profesjonalnym cięciu wygląda tak...



i taki jestem dłuuuuuuuuuuuuuugi....

# miejsce, w którym przebywa świnka oraz u kogo-Bydgoszcz/Telaya
# informacje dot. adopcji zwierzęcia - do adopcji do innego samczyka/ już w DS
# Informacje dot. diety: Cavia Nature, sianko, zioła, warzywka w fazie prób, pije z poidła
# historia zwierzęcia, przebyte choroby- świerzb i grzyb - wyleczony: podana 3 xinwermektyna, miejsca zagrzybiono-zaświerzbione traktowane imaverolem. Obecnie okaz zdrowia
Noris został oddany do Azylu dla Królików przy Schronisku w Toruniu w sobotę, został znaleziony w parku przez osobę wyprowadzającą psa. Całe szczęście dla Norisa, że pies nie miał instynktu łowczego, bo dziś nie byłby z nami.
Mały ma ponad 5 ognisk grzyba ze świerzbem żeby była lepsza penetracja leków, został ostrzyżony zgodnie z trendami "na lwa" niektórzy twierdzą, że to strzyżenie na Yorka
Prosiana jest lękliwa, też bym była, gdy ktoś mnie zostawił samą sobie w lesie, ale generalnie wszystko jest kwestią czasu i cierpliwości... generalnie charakterna bestia - bo dużo siły w tak małym ciałku;) w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
# kontakt do osoby decyzyjnej - Telaya PW (wiadomość prywatna)
# Informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku: Joanka

Adopcja oczywiście na zasadach Stowarzyszenia- obowiązuje wizyta przed adopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej.
Dla świnek staram się wybierać jak najlepsze domki- spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę (co najmniej 100cm długości dla 2 świnek), bezpieczne wybiegi, karmę wysokiej jakości oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną.

Piękny świnek...nawet po strzyżeniu wygląda słodko Oby jak najszybciej wyzdrowiał. O tym, co go spotkało, nawet nie chce mi się myśleć.... Dobrze, że już uratowany

O Bozinko! Ale golasek, toż to nie wypada tak chłopaka w negliżu fotografować Jest cudny trzymam za szybki powrót do zdrowia i wspaniały dom!

faktycznie jakby goły.... ALE ma modną fryzurkę na Limala może go ktoś za skinny weźmie

Skinny w peruce

Piękny maluszek , modny fryz.

Noris dzielnie znosi codzienne wcierki z imaverolu. Zuch chłopak. No... mamrocze coś tam pod nochem swoim, ale generalnie, że nie znam świńskiego więc się nie przejmuję Ale już po 5 dniach widać różnicę, wielkie "coś" przy oku jakby mniejsze, nie wygląda już tak złowrogo jak na początku. Także

O masz to sobie wyhodował okazy
Żeby szybko się tego paskudztwa pozbył

Po obcięciu prawie jak skinny wygląda

Noris jest bardzo fajnym, spokojnym, nawet na chwilę obecną -wycofanym, a jednocześnie ciekawskim prosiaczkiem. Z cierpliwością nosi wszelkie namaszcznie skóry odpowiednimi specyfikami i widzę, że głaskanie sprawia mu przyjemność
W weekend obiecuję new foty wtedy też zobaczymy jak Noris dogada się z Czakiem
Jak to nikt nie zainteresowany małym kochanym pychem???
A i co do grzybka, to już prawie go nie ma, niedługo kontrola

Norisek obfotogarfowany pięknie mu się skóra zagoiło, jakby ktoś nie wiedział, to prócz krótkiej sierści nic nie widać...



Młody troszkę zestresowany, przed obiektywem, ale w klatce coraz śmieszy, z ręki też już tak nie zwiewa jak na początku.
Tylko kumpla trza...