Podgryzanie
: 15 maja 2015, 8:48
Witam
Taki "problem" mam.
Ogólnie świnki mam od około 2 miesięcy, jedną o tydzień krócej. Dużo przeszliśmy przez ten czas, kto widział moje poprzednie posty ten wie. Przez leczenie grzybicy u tak młodych świniaków trochę źle im się kojarzy branie na ręce, ale nie jest aż tak tragicznie.
Dają się wziąć, nawet Lion piszczy, aby go wziąć i się nim zająć po całym dniu spędzonym w klatce, lecz po pewnym czasie spędzonym na kolanach zaczyna podgryzać dłonie, palce. Wczoraj wyczytałam, że może to być oznaka przywiązania i tak świnka okazuje swoje uczucia, albo ma dość głaskania, siedzenia na kolanach i tak oznajmia swoje znudzenie. Robi tak i Lion, jak i ciężarna Splinter, której ostatnio nie biorę zbyt często na ręce i nie wyjmuję z klatki, ponieważ i tak zrobiła się mało dotykalska.
Co sądzicie o tym podgryzaniu? Jak to odczytywać?
Pozdrawiam!
Taki "problem" mam.
Ogólnie świnki mam od około 2 miesięcy, jedną o tydzień krócej. Dużo przeszliśmy przez ten czas, kto widział moje poprzednie posty ten wie. Przez leczenie grzybicy u tak młodych świniaków trochę źle im się kojarzy branie na ręce, ale nie jest aż tak tragicznie.
Dają się wziąć, nawet Lion piszczy, aby go wziąć i się nim zająć po całym dniu spędzonym w klatce, lecz po pewnym czasie spędzonym na kolanach zaczyna podgryzać dłonie, palce. Wczoraj wyczytałam, że może to być oznaka przywiązania i tak świnka okazuje swoje uczucia, albo ma dość głaskania, siedzenia na kolanach i tak oznajmia swoje znudzenie. Robi tak i Lion, jak i ciężarna Splinter, której ostatnio nie biorę zbyt często na ręce i nie wyjmuję z klatki, ponieważ i tak zrobiła się mało dotykalska.
Co sądzicie o tym podgryzaniu? Jak to odczytywać?
Pozdrawiam!