CAVIARNIA

Witam.
Na pewno wiele z was ma już doświadczenia w tym względzie, i byłabym wdzięczna, gdybyście się nimi podzielili. Mój prosiak jutro ma zabieg pod narkozą, sprawdzanie dokładne ząbków, jamy ustnej... ale nie wiem kompletnie nic o opiece po takich zabiegach. Przejrzałam forum i nie znalazłam takich informacji. Wiem, że na pewno weterynarz udzieli mi wskazówek i będę już o te kilka zdań od weta mądrzejsza, ale jednak Wasza pomoc i podzielenie się doświadczeniami, może jakieś "triki", jak to wszystko sobie rozplanować, rozegrać, będą nieocenione. Jestem w temacie kompletnie zielona i naprawdę boję się, że po prostu zrobię coś źle i świniak na tym ucierpi.

Jaki zabieg?

Zęby, to i bez narkozy można obejrzeć. Przede wszystkim świnia powinna być dogrzewana w lecznicy i nie powinni jej wydawać, póki nie ustabilizuje temperatury. Poza tym - jak nie będzie nic krojone, to nie ma opieki jakiejś szczególnej.

Jack Daniel's pisze:Zęby, to i bez narkozy można obejrzeć. Przede wszystkim świnia powinna być dogrzewana w lecznicy i nie powinni jej wydawać, póki nie ustabilizuje temperatury. Poza tym - jak nie będzie nic krojone, to nie ma opieki jakiejś szczególnej.

Zęby, to i bez narkozy można obejrzeć, ale nie w pełnej krasie.
No właśnie gdzieś czytałam, że jak świnka wróci do domu to trzeba ogrzewać i tak dalej... no nic, skoro tak mówisz, to w takim razie liczę na lecznicę : ) Dzięki.

Cynthia pisze:Jaki zabieg?

Bardziej jako diagnostyka. Dr mówi, że nie widać wszystkiego, co może dziać się z ząbkami i w ogóle z jamą ustną i stawami żuchwowymi i że potrzeba narkozy, żeby dokładnie zajrzeć do środka. Raczej żadnego krojenia ani nic z tych rzeczy.

Uwierz, że w pełnej krasie. Gdzieś w moim wątku opisywałem, że ważąca wtedy 540 gram Morrigan miała przycinane trzonowce bez narkozy i oglądane kieszonki w głębi. Od tego czasu nie ma narkozy do zębów.
A poza tym, diagnostycznie można zrobić RTG.

Wet uznała, że trzeba. Mówię, że nie chodzi tylko o zęby. Ufam jej i nie zamierzam chyba podważać jej decyzji

Dziwne... Moje swinki maja sprawdzane zeby za kazdym razem jak sie cos dzieje I uwierz ze doswiadczony wet nie uzywa narkozy.

Miał sprawdzane ząbki "rutynowym badaniem", czyli taką rurkę wkładała mu wet do pyszczka z latarką i tam oglądała. Ale powiedziała, że mogą być jakieś nadżerki za ząbkami, czy coś takiego, że tego nie widać.
Chodzę do polecanego weta tutaj, same dobre opinie, no i też mi ładnie Fuńka wyciągnęła z tego stanu, w którym był. Nie sądzę, aby była niedoświadczona..

Jakby co naciskaj na zdjęcie rtg - jeśli już mają prośka usypiać a diagnostyka ma być dokładna.
Jakieś specjalnej opieki taka świnka moim zdaniem nie wymaga.
Trochę się jej nogi na początku będą plątać, ale szybko powinna dojść do siebie

Miał już robione zdjęcie rtg.