CAVIARNIA

- imię świnki - HuBercik
- wiek - ok. 3 miesiące
- płeć - samiec
- nr adopcyjny - 1894
- miejscowość, w której przebywa zwierzę, oraz u kogo - Warszawa, Elurin
- przebyte choroby - świnka polaboratoryjna, zdrowa. Przeszedł przeziębienie i zakażenie kokcydiami, bierze ostatnie leki osłonowe i na wzmocnienie.
- informacje dot. diety - Cavia Nature, Care+, Megan (musi nabrać masy), ziółka, warzywa, zwłaszcza marchew
- stan adopcji - rezerwacja dla mnie - no i został
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - do adopcji do innego samczyka
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę - PW



Świnek po przejściach - zaraz po przejęciu przez stowarzyszenie złapał przeziębienie, potem stracił kolegę z klatki a w końcu wyszły mu kokcydia. Na szczęście wszystko jest już OK. Bercik jest bardzo odważny, ma tendencje dominacyjne. Wczoraj przy podawaniu leków usilnie mnie łapał zębami za palce i oterkotał. Dziś przy próbnym łączeniu zawzięcie dominował 6-letniego kolegę.
Nie ukrywam, że poważnie myślę nad jego adopcją...

To rezerwuj

Piękny U mnie jest Wiewiórek też agut polabo i ponoć też dominant ale u mnie już w pierwszych 15 minutach poddał się nowemu koledze Geronimo (silver agouti), do innych przez kraty pyskuje ale swojemu guru z klatki się nie odważył jeszcze, mimo, że czasem się Geremu należy odgryzienie w nos. Nie ma co się przejmować, że dominant, bo może przy konkretnej śwince będzie grzeczny a może agut musi mieć aguta do towarzystwa

Śliczny agutek

No dobra, rezerwuję go dla siebie. O ile nie pobije się z Paputem lub Jerzym, zostanie.
Fajny jest, agut zawodowy . Bardzo podobny i wyglądem, i charakterem do mojego drugiego prośka (a pierwszego "na serio", za dorosłości, pierwsza świnka była w pierwszej połowie lat 80-tych) - oczywiście Bercika I głównie dlatego zostaje, nie umiem go oddać.

Lilith88, z moich obserwacji (a miałem w domu mocno ponad 100 świnek, razem tymczasów i własnych) wynika, że statystycznie złote aguty są silnie dominujące, ale co ciekawe niekoniecznie wobec innych agutów. Dziwna taka zależność charakteru od umaszczenia, ale tak mi wychodzi.

One po prostu wiedzą, że sa piękne i powalają swą urodą osobniki innych maści

porcella pisze:One po prostu wiedzą, że sa piękne i powalają swą urodą osobniki innych maści

"Ich uroda powala. Strzałą." (Pratchett o elfach Świata Dysku)
Wczoraj wieczorem było próbne łączenie z Paputkiem i równocześnie pierwszy spacer nowego. Bercik nie dość, że sam dominował i skakał przez kolegę, to jeszcze cały czas kręcił się po środku pokoju, w najbardziej odsłoniętych miejscach. Pierwsze spacery polabów z reguły wyglądają tak, że panowie trzymają się ścian i włażą w najciaśniejsze kąty...
Reinkarnacja czy jaka cholera?

A czyli mam rację że mój prawdopodobnie tylko do Gerego będzie taki uległy. To strasznie dziwne bo Gery go terroryzuje wręcz czasami a on mu grzecznie schodzi z drogi. Jak próbowałam łączyć 4 to Wiewiór siedział cicho dopóki był Gery obok, był najgrzeczniejszy a jak Gerego podniosłam chciał dominować resztę, jakby przejmował pałeczkę.
Powiem od siebie tylko że to raczej kwestia wszystkich agutów, bo Gery mimo że silver to nie znosi sprzeciwu do tego stopnia że zagryźć próbuje sprzeciwiające się świnki, więc łączenie 4 było niewypałem.. Gery ma jeszcze silną potrzebę zachowania przestrzeni osobistej, jak Wiewiór się w niej znajduje uruchamiają się zęby, za to Wiewiórek mam wrażenie że chętnie by się poprzytulał

Co do HuBercika to gratuluje decyzji i mocno trzymam za dogadanie się prośków

Ze srebrnymi nie miałem zbyt dużo doświadczeń, więc nie chciałem generalizować.
A, i wystarczy Bercik. Jego Jaśnie Oświecona Wysokość Bercik II Młody

Hahaha ok więc gratuluję Jego Jaśnie Oświeconej Wysokości Bercika II Młodego który gości obecnie w Twoich włościach I oby gościł jak najdłużej