Rozczochrana Stella - kto ją pokocha ?
: 15 mar 2015, 22:55
- imię świnki - Stella
- wiek świnki - 1 rok /wygląda na młodszą/
- płeć świnki - samica
- sierść - długowłosa
- adopcyjny nr świnki - 1918
- miejscowość, w której przebywa zwierzę, oraz u kogo - Bydgoszcz, Lotka83
- przebyte choroby - wszoły
- podawane leki - iwermektyna
- informacje dot. diety - Versele Laga Cavia Nature, Versele Laga Cavia Complete , sianko Węgrowskie, siano z miętą, siano z nagietkiem, zioła
- stan adopcji - zarezerwowana
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - oddana z powodu alergii
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę - a.kolodziejska83@wp.pl
- informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku - Iza
Ostatnio coraz częściej podczas przeglądania różnych stron internetowych wzruszenie odbiera mi mowę.
Najbardziej mi tę mowę odbiera przy chwytających za serce postach z cyklu "muszę oddać prosiaczka, bo moje dziecko ma uczulenie, alergię, drapie się".
Podobnie było z tym prosiaczkiem. Kupiony w osiedlowym sklepie zoologicznym jako zachcianka dla dziecka przy minimalnych nakładach finansowych. Póki był malutki i słodki, nie stwarzał problemów, nikt nie zamierzał go oddać. Gdy podrósł, mała kwatera nie wystarczała, dziecko nie było zainteresowane futrzakiem, trzeba było sprzątać częściej, prosiaczek jadł coraz więcej, pupil stwarzał coraz więcej problemów zdrowotnych /choroby skóry, biegunka/. Pojawiła się "niesłychanie silna alergia" u wszystkich członków rodziny. Fascynujące że w przypadku 80-90% takich zjawisk diagnoza alergiczna została postawiona bez udziału lekarza, tylko przy udziale osób postronnych /rodzina, znajomi, internet/. Nikt nie chciał kupić zwierzaka, nikt nie chciał przygarnąć świnki morskiej za darmo, żaden sklep zoologiczny nie zgodził się przyjąć prosiaczka. Świnka morska trafiła pod nasze skrzydła dzięki możliwości zorganizowania sprawnego transportu. Podsumowując: Drogi Rodzicu, jeżeli chcesz kupić dziecku coś miłego i puchatego, kup mu pluszowego miśka!