CAVIARNIA

Wiem że świnki mogą od czasu do czasu jeść brokuły( z tego co pamiętam wywołują
wzdęcia gdy są podane w za dużej ilości).
Ale w jakiej postaci można je podać śwince, surowe, gotowane, blanszowane?

Surowe

Dziękuję

Brokuł jest warzywem, z którym mam osobiście problem. Moje świnie już przywykły i potrafią w sześć zjeść całą główkę. I dobrze z jednej strony, bo ma dużo witaminy C. Ale ma równie dużo związków wapnia...

Jack Daniel's pisze:Brokuł jest warzywem, z którym mam osobiście problem. Moje świnie już przywykły i potrafią w sześć zjeść całą główkę. I dobrze z jednej strony, bo ma dużo witaminy C. Ale ma równie dużo związków wapnia...

Moja bardzo lubi, z tego co wiem to nie można go podawać za często i w dużych ilościach, bo wywołuje wzdęcia.

Napisałem, że moje przywykły do dużych ilości. Podawałem stopniowo coraz więcej. Problemem jest wapń, bo z wzdęciem sobie możesz sama w domu poradzić.

Brokuł bywa też baaardzo aromatyczny. Po strawieniu...
Podaję niewiele - różyczkę czy dwie, plaster głąba.
Mój Starszy Pan Pontus przepada za brokułem, ale potem potrafi wykonać tak nieprawdopodobnie aromatycznego bąka, że muchy w locie padają. Zresztą zapytajcie Stefana Marty i jego Dużego. Byli przy tym...

Ale to na pewno zależy też od świnki i tego do czego są przyzwyczajone, bo u mnie je się dużo brokuła, sama lubię więc kupuję jeden dla mnie, jeden dla 4 świń, nie na raz ale w dwa dni zjedzą cały. Nigdy nic nie śmierdziało i żadna moja świnka nigdy bąka nie puściła, a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo

Brokuły dawałam do tej pory dwa razy - po jednej surowej różyczce i historii trawiennych nie było chyba mało trzeba dać po prostu.

Moje swinki surowych nie jadly jeszcze, boje sie dawac. Ale chetnie jedza brokulki- rozyczki kupione w Niezlym Ziolku. Codziennie im nie daje, ale tak co drugi dzien.