Świnka bardzo gryzie.
: 04 mar 2015, 19:27
Witajcie, jak już pisałam w jednym wątku o łączeniu świnek, od 1,5 miesiąca mamy nowego prosiaczka. Jest to bardzo krótki czas, zdaję sobie z tego sprawę, oczywiście oswajanie pewnie potrwa długo, szczególnie, że prośce ewidentnie nie spodobała się zmiana domu (poprzedni właściciel ją oddał, co źle zniosła). Mam jednak wrażenie, że z każdym dniem zamiast lepiej jest gorzej. Igraszka (tak ma na imię) strasznie nas gryzie! Na pewno boi się starszej świnki, zrobiliśmy im wspólny trochę ograniczony wybieg, żeby się poznawały i jest w miarę ok, czasem Igra z piskiem ucieka, a Heca ją goni jak oszalała, ale potem jest cisza i leżą sobie w dwóch przeciwległych kątach, raz się zdarzyło nawet, że leżakowały blisko siebie. Problem jest przy każdej próbie przeniesienia jej do klatki i z powrotem, tak samo obcinanie pazurków, jakiś koszmar. Zabrana na ręce, a nawet delikatnie dotknięta potwornie głośno i panicznie kwiczy i sieka po palcach, czasem nawet do krwi!Oczywiście o braniu na kolana czy dłuższym głaskaniu nawet nie ma mowy, szczególnie, że potrafi strzelić sikiem na odległość... Przyjęliśmy taktykę ograniczania stresów i dotykamy ją tylko wtedy kiedy musimy. No ale jak sami wiecie - czasem po prostu trzeba, choćby obciąć te nieszczęsne pazury czy zwyczajnie przenieść. Najgorsze jest to, że zamiast się uspokajać i przyzwyczajać, ona gryzie coraz bardziej i coraz zacieklej. Podejrzewałabym problemy skórne, brzuszkowe albo nawet kręgosłupowe, ale ledwo co byliśmy u weterynarza, który orzekł, że świnka fizycznie zdrowa. I co ja mam z tym fantem począć? Z ręki nie je, nie podchodzi w ogóle, nawet po ogóra i pietruszkę. Prawdę mówiąc na wybiegu prawie wcale albo bardzo rzadko je, dopiero jak się weźmie od niej Hecę, albo włoży ją do jej klatki to zaczyna szamać. Co dziwne Heca wcale jej nie goni od miski i nie zabiera smakołyków spod pyszczka więc nie wiem czemu taka sytuacja. A najgorsze to gryzienie i te wrzaski. Myślicie, że to samo z czasem przejdzie czy próbować jakoś działać? (a jeśli tak to jak?)
P.S. Właśnie nam przyszła zamówiona cavia complete, wcześniej długo dawaliśmy cavie nature, czy coś się zmieniło czy mi się wydaje? Już patrzyłam z podejrzliwością czy to na pewno versele laga czy mi jakiejś podróby nie wcisnęli, stara cc miała przecież zielony i czerwony granulat, a ta co właśnie przyszła ma jednolity brązowawy kolor, cieńsze granulki i jakieś takie pomarańczowe opakowanie...Czyżby nowość? W środku marchewkowe krakersy jako gratis więc to na plus
P.S. Właśnie nam przyszła zamówiona cavia complete, wcześniej długo dawaliśmy cavie nature, czy coś się zmieniło czy mi się wydaje? Już patrzyłam z podejrzliwością czy to na pewno versele laga czy mi jakiejś podróby nie wcisnęli, stara cc miała przecież zielony i czerwony granulat, a ta co właśnie przyszła ma jednolity brązowawy kolor, cieńsze granulki i jakieś takie pomarańczowe opakowanie...Czyżby nowość? W środku marchewkowe krakersy jako gratis więc to na plus