CAVIARNIA

Imię: Daj Jeść
Wiek: prawdopodobnie około 3 lat
Płeć: samiec
Adopcyjny numer świnki: 1872

Stan adopcji: W DS
Wszelkie informacje dotyczące adopcji zwierzęcia: do innego samca lub sterylizowanej samiczki



Imię: Ty Świnio
Wiek: prawdopodobnie około 3 lat
Płeć: samiec
Adopcyjny numer świnki: 1871

Stan adopcji: W DS
Wszelkie informacje dotyczące adopcji zwierzęcia: do innego samca lub sterylizowanej samiczki



Miejscowość, w której ją zwierzęta oraz u kogo: Bielsko-Biała, twojawiernafanka

Historia zwierząt, przebyte choroby: Oddani przez właściciela. Daj Jeść ma grzyba, którego opanowujemy, poza tym koślawi tylne łapki i dziwnie chodzi - podskakuje jak króliczek (prawdopodobnie wynik niedoborów, możliwe, że nie minie - ale w żaden sposób mu to nie przeszkadza). Ty Świnio zdrowy.

Informacje dotyczące diety: na razie próbujemy – z dużym apetytem zjadają Cavię Nature, siano znika w ilościach straszliwych, z warzywek póki co seler naciowy, marchew, ogórek. Lubią też jabłka. Reszty spróbujemy. Papryki czerwonej nie ruszyli.

Kontakt: em.jot.gliwice@gmail.com, PW na forum
Kto wydał zgodę na założenie wątku: sama sobie wydałam

Ty Świnio i Daj Jeść są bardzo sympatycznymi prosiakami, nie boją się ludzi. Kiedy po raz pierwszy sypałam im jedzenie, stali oparci o kratki i przekładali noski przez pręty. Nie boją się wyciągania z klatki (choć ewidentnie tego nie lubią). Daj Jeść dobrze znosi zabiegi pielęgnacyjne (Ty Świnio czeka na swoją kolej).
Ich stan na razie pozostawia wiele do życzenia. Ty Świnio wygląda dość dobrze, jednak biedny kudłaty Daj Jeść jest w połowie wyłysiały. Ma też lekki katar (mam nadzieję, że nie wyjdzie z tego nic poważniejszego) i łupież. Czuć mu dosłownie każde żeberko (Ty Świnio jest szczupły, ale nie tak wychudzony).
W klatce zachowują się raczej grzecznie (choć lubią przewracać miskę, niezależnie od tego jaką i gdzie im postawię). Zdarzają im się samcze sprzeczki. Ty Świnio jest zdecydowanym dominantem. Stosuje wobec biednego Daj Jeść straszny terror Kudłacz jednak jest uległy, w ogóle się nie stawia, więc wodzowi szybko nudzą się gonitwy i wraca zająć się czymś ciekawszym (z reguły jedzeniem).
Chłopaki nie są wybredni – zawsze kiedy na nich patrzę mielą coś w pyszczkach. Ładnie piją z poidła.
Obaj mają piękne oczka - przy normalnym świetle są czarnobrązowe, a kiedy spojrzeć pod odpowiednim kontem - mają piękny, rubinowy poblask. Dlatego na niektórych zdjęciach wychodzą, jakby były czerwone. Ty Świnio ma też uroczą koronę z rozetki

Chłopaki zaraz po przyjeździe:











Taki jestem biedniutki (na zdjęciu widać też wykrzywiony pazur):






Aktualizacja wagi:
06.02. Ty Świnio - 937 g, Daj Jeść - 642 g
09.02. Ty Świnio - 968 g, Daj Jeść - 739 g
13.02. Ty Świnio - 980 g, Daj Jeść - 799 g
19.02. Ty Świnio - 1004 g, Daj Jeść - 829 g
01.03. Ty Świnio - 1014 g, Daj Jeść - 855 g
07.03. Daj Jeść - 909 g
15.03. Daj Jeść - 929 g
21.03. Daj Jeść - 956 g
09.04. Daj jeść - 1013 g

UWAGA! Dom Tymczasowy – jako osoba najlepiej znająca świnkę, jej charakter, zwyczaje i potrzeby – zastrzega sobie prawo do wyboru przyszłego domu oraz odrzucenia ewentualnych kandydatów, jeśli uzna, że nie spełnili oni postawionych wymagań lub nie budzą zaufania.

Za dużo to oni nie ważą, zwłaszcza kudłaty .
Dużo zdrówka chłopaki

Jacy piękni panowie a crested to do schrupania normalnie Trzymam za podtuczenie i ogólne zdrowie chłopaków żeby szybko mogli iść do wymarzonego domku

Piękni chłopcy, imiona zabójcze

Daj jeść jaki mizerny Trzymam kciuki za podtuczenie

Piękni, ale Daj Jeść! wygląda naprawdę kiepsko, nawet po futerku widać braki, braki i jeszcze raz braki Dobrze, że jak mają możliwość, to sami próbują sobie z tym poradzić - oby tak dalej

Twojawiernafanko, czy to Ty jesteś autorką ich imion?
Trzymam kciuki za zdrowie chłopaków.

Tak, to ja

Niestety, od jakiejś godziny w klatce coraz bardziej agresywne gonitwy. Ty Świnio goni biednego Daj Jeść jak wariat. Kudłacz siedzi wciśnięty w kącik i jest absolutnie sterroryzowany. Martwię się strasznie, bo jeśli tak dalej pójdzie, trzeba będzie towarzystwo rozdzielić, a tego z całej siły chciałabym uniknąć...

Na mojego terrorystę działają zabawki, autentycznie jest spokojniejszy od kiedy mamy w klatce różne rzeczy do "tarmoszenia" Świetnie sprawdza się malutki sznurek dla psa albo drewniany klocek na sznurku i Vito zamiast dręczyć kolegów rzuca sobie po klatce sznurek

Ale imiona mnie powaliły...
Po podtuczeniu i wyleczeniu to chłopaki naprawdę będą prześliczni! Zresztą już są.

polecam pluszowego szczura, my mamy takiego z ikei, jest od prywatnym kochankiem czarka
Piękne chłopaki i super imiona