CAVIARNIA

Imię świnki: Łatka
Wiek świnki: ok. 2,5 miesiąca ( na styczeń 2015r )
Płeć: samiczka
Numer adopcyjny: 1854
Miejscowość, w której przebywa zwierzę,oraz u kogo: Gdańsk, Valkiria
Historię zwierzęcia, przebyte choroby: świnka uratowana z drogi ze sklepu do paszczy węża
Informacje dot. diety: góry siana, lubi ogórka, marchewkę, buraczka, seler naciowy, sałatę rzymską, cykorię, mniej jabłuszko, lubi pomidora, buraczka czerwonego , chrupie CN.
Stan adopcji: wolna do adopcji
Informacje dot. adopcji zwierzęcia: do adopcji z Pandzią z tego wątku http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =11&t=4004 lub do innej samiczki
Kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę: mail adopcyjny SPŚM adopcje@forum.swinkimorskie.eu lub mój : mzybura@wp.pl, pw do mnie na forum
Kto wydał zgodę na założenie wątku- ja




Tutaj Łatka (po lewej stronie )

Adopcja oczywiście na zasadach Stowarzyszenia- obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej.
Dla świnek staram się wybierać jak najlepsze domki- spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę (co najmniej 100cm długości), karmę wysokiej jakości oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną.
Ważne jest dla mnie, aby osoby chętne na przygarnięcie świnki wykazywały szczere zaangażowanie w proces adopcyjny. Proszę zapoznać się z viewtopic.php?f=18&t=128 oraz viewtopic.php?f=18&t=129.

Nie wyrażam zgody na wyjazd świnki w daleką podróż, adopcja najlepiej na terenie trójmiasta i okolic.

Toż to dziecko jeszcze... Trzymam kciuki za bezproblemową ciążę i poród.

I tylko 40 km ode mnie.

Łatka jest typową świnką z pseudo hodowli. Wystraszona i nieufna do ludzi. Kiedy chcę wziąć ją na ręce, ucieka w szaleńczej gonitwie. Dość trudno ją złapać Oszczędzam jej stresów, bo widać już ciążę i nie chcę, żeby stała jej się krzywda.
Jest raczej świnką dominującą, przegania ciągle koleżankę w klatce. Aktualnie jest po drugiej dawce Insectinu, ponieważ odkryłam tzw. pasażerów na gapę - wszoły.
Przyszły dom, będzie musiał wykazać się cierpliwością w oswajaniu tej herszt baby

Śliczna

A jednak Ale dzielna z niej świnka więc poradzi sobie z maluchami.Oczywiście za ślicznotkę.

Piękna dziewczyna

Też miałam kiedyś Łatkę...

Co słychać u Łatki?

Otóż wieści od Łatki są takie....
Łatka mnie oszukała.... zamiast ciąży jest spasione brzurzysko. Myślałam, że jest w ciąża, a ona? upasła się tak świnia jedna Weterynarz stwierdził, że po 2 miesiącach od odłączenia od mieszanego stadka, na 100% powinno być widać ewidentnie ciążę, a ja tu nic ruszającego się w środku namacać nie mogę. Oszustka.....
Poza tym Łatka to mały dzikusek i terrorystka Terroryzuje Pandzię, kłóci się z nią o byle co, ale nie ma tragedii. Nie jest dla niej bardzo agresywna, raczej przeciętnie. Świnia gotowa do adopcji
Kilka fotek

Co te świnie mają, że się tak pasą? Natura?

Takie laseczki do adopcji ostatnio, że nic tylko brać!

Śliczna Ale charakterek widać po umaszczeniu krew aguta w niej płynie, przecież nie może być w związku z tym eteryczną damą