Swinki a kroliki
Moderator: Pulpecja
Swinki a kroliki
Adoptowalam z Spk trójkę królików , teraz razem z chlopakiem chcieli byśmy adoptować parke świnek . Mieszkaly by oddzielnie , ale czasem spotkamy by sie biegając po domu czy byly by wypuszczone razem w ogromnym kojcu na ogród , czy ktos ma doświadczenia jak reagują na siebie króliki i świnki ?
Re: Swinki a kroliki
Z tego co mi wiadomo to nie powinny razem ani mieszkać , jak również wspólnie biegać (choroby), poza tym to inne gatunki ,z tego co wiem, różne zachowania od siebie przejmują, a nie jednokrotnie nie są one korzystne zarówno dla jednych jak i drugich zwierzątek- ale nich się wypowie ktoś bardziej obyty w temacie niż ja
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3161
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Swinki a kroliki
Z tego, co wiem, największym zagrożeniem jest potencjalne zakażenie E.cuniculi - trzeba koniecznie zrobić badania, żeby wykluczyć nosicielstwo u królików. Co do reszty, to różnie bywa. Króliki są większe, mogą zrobić krzywdę śwince, ale raczej nie celowo, tylko na skutek nieporozumienia. Pewnie w większości przypadków będą okazywały sobie umiarkowane zainteresowanie lub obojętność.
Re: Swinki a kroliki
A że badania są dość drogie, a prawdopodobieństwo duże (ok. 80% królików jest nosicielem E. cuniculi), to chyba lepiej od razu zorganizować oddzielne wybiegi... G woli jasności - Encephalitozoon cuniculi jest pierwotniakiem wywołującym chorobę zwaną, o dziwo, encefalitozoonozą. Jest śmiertelna, bardzo trudna w leczeniu, a powstałe w jej trakcie zmiany są nieodwracalne (np. uszkodzenia centralnego układu nerwowego lub zmiany w wyniku ostrych zapaleń narządów wewnętrznych). Króliki są na ogół nosicielami bezobjawowymi, natomiast świnki, chociaż zarażają się bardzo rzadko, to zawsze chorują. O zarażaniu jedyne co wiadomo, to że następuje przez kontakt z moczem nosiciela, kiedy i dlaczego - nie jest do końca jasne.
Re: Swinki a kroliki
Dziękuje za odpowiedzi , a jak wygląda przebieg choroby u świnki? Od naszej Pani weterynarz wiem ze przy trojce żyjącej razem mam 100% pewność ze są nosicielami ale choroba moze nigdy sie nie rozwinac
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3161
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Swinki a kroliki
Tu jest historia Pszczółki, świnki, która byłą chora na encephalitozoonozę: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=1155&
Re: Swinki a kroliki
A czy jest ktos w stanie mi pomoc znalesc towarzyszy mojej Sisi , królików została odebrana 9 stycznia na górnym Śląsku w chlewie z swinka/swinkami