Strona 1 z 13

Wichurka z wicherkiem na czole [W-wa]- już w DS

: 23 lis 2014, 19:37
autor: Beatrycze
- imię świnki - Wichurka
- wiek świnki - niecały rok
- płeć świnki - samiczka
- adopcyjny numerek świnki - 1714
- miejscowość, w której przebywa zwierzę,oraz u kogo - ok. Warszawy, Beatrycze
- historię zwierzęcia, przebyte choroby - świnka odebrana ze sklepu Kakadu, wcześniej mieszkała z królikiem
- informacje dot. diety - próbujemy wszystko
- stan adopcji - wolna po kwarantannie, czyli na początku grudnia
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - do wydania tylko do innej świnki chyba, będziemy próbować
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę - (beatapiwowarska@tlen.pl, PW),
- informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku - ja

Wichurka została odebrana przez koleżankę z forum. Do mnie przyjechała wczoraj. Jest spokojna, bezstresowa. Na razie dużo je i odpoczywa, bo w krótkim czasie zaliczyła Medicavet i dwa domy. Świnka oceniona jako zdrowa. Waga 830 g.

Obrazek

Obrazek

Jak oczkiem podejrzliwie łypie ;) Ale oczka ma czarne, to sie tylko flesz odbił tak nietwarzowo :-)
Obrazek

Re: Wichurka z wicherkiem na czole [W-wa]

: 23 lis 2014, 20:31
autor: sosnowa
Witaj cudny pysiu

Re: Wichurka z wicherkiem na czole [W-wa]

: 23 lis 2014, 23:30
autor: Cynthia
Ale słodkie stworzonko :love:

Re: Wichurka z wicherkiem na czole [W-wa]

: 24 lis 2014, 10:21
autor: sosnowa
Jeszcze pewnie za wcześnie pytać, ale strasznie jestem ciekawa, jak ona zareaguje na inne świnki.

Re: Wichurka z wicherkiem na czole [W-wa]

: 24 lis 2014, 11:04
autor: martu.ha
Ma w sobie mnóstwo uroku, jest bardzo spokojna i nie stresuje się straszliwie, nie panikuje. A miałaby powody bo najpierw mieszkała z napalonym królikiem, który ją męczył strasznie, potem trafiła do Kakadu, wrzucona do klatki z innymi świnkami, co było dla niej szokiem. Potem odebrana stamtąd znowu inne miejsce, inny zapach, lecznica, potem u mnie jedną dobę a potem ponad godzinna podróż do Beatrycze, więc na prawdę przeboje dla takiego małego zwierzaczka. Natomiast nie była wogóle wypłoszona, z zaciekawieniem zwiedziła nową klatkę, natychmiast zabrała się za jedzenie. Będąc u mnie nie bała się zaglądającego do jej klatki kota i z zaciekawieniem wyciągała nosek do Bezyla, jednak do spotkania face to face oczywiście nie doszło, a nie chciałam jej dodatkowo stresować spotkaniem z moimi dziewczynami.
Myślę jednak, że jest to dziewczyna bardzo miziasta, kluskowata i na pewno zaprzyjaźni się z koleżanką jakąś, tylko potrzebuje czasu aby ochłonąć trochę.
Głaskana po pleckach wspaniale turkocze :love:
No i apetyt ma jak na świnkę przystało
Uwielbia leżeć na sianku i wyjadać spod spodu źdźbła - u mnie wyciągała kopytka na sianku właśnie :D

Re: Wichurka z wicherkiem na czole [W-wa]

: 24 lis 2014, 13:43
autor: sosnowa
Tak sobie właśnie myślę, że jej potrzebny jest czas. Jest to naprawdę kochana świnia i należy jej się, żeby reszta długiego życia była szczęśliwa i bezpieczna.

Re: Wichurka z wicherkiem na czole [W-wa]

: 24 lis 2014, 14:00
autor: martu.ha
No i dzięki Tobie głównie ma szansę na dobre życie, a Beatrycze też jej dogadza jak może, więc tylko kwarantanna i domku domku znajdź się!

Re: Wichurka z wicherkiem na czole [W-wa]

: 24 lis 2014, 15:33
autor: Beatrycze
Zaczęła interesować się Heńkiem, bo ich klatki stoją koło siebie. Wspina się i zagląda do niego, ale Heniek jak to Heniek, olewka zupełna. Nie bardzo jak mam ją przysunąć do moich, bo sobie zablokuję dostęp. A muszę uważać jak chodzę, bo znowu rąbnę i w gips :lol:
Może jutro zamknę Pufkę w klatce i puszczę Wichurkę na spacerniak sąsiadujący z wybiegiem moich świnek. I wtedy zobaczę.

Re: Wichurka z wicherkiem na czole [W-wa]

: 24 lis 2014, 17:42
autor: Foggy
Oj Heniek Heniek, taka laska Cię podrywa, a Ty nic! :szczerbaty:

Urokliwe cudo! Obrazek

Re: Wichurka z wicherkiem na czole [W-wa]

: 24 lis 2014, 19:28
autor: jax
Ale z niej ślicznotka... :love: