Strona 1 z 1

Ciągły katar

: 15 lis 2014, 9:40
autor: Madola
Kochani, co robić? Moja świnka ma ciągły katar - tzn. tak jakby wciąż przeszkadzało jej coś w nosku, byłam już u 2 weterynarzy - dostawała antybiotyki i leki przeciwbakteryjne, pozorna poprawa na kilka dni i to samo, po ostatniej wizycie już rozregulował się jej brzuszek, ale wydawało się, że przynajmniej katar minął - niestety, znów to samo, minęło kilka dni i znów w nosku "gra", czasem kichnie, ale rzadko. Poza tym zachowuje się normalnie. Sytuacja taka trwa już kilka miesięcy. Zaczęło się w lecie - był upał, świnka nie wychodziła z domu, nie była na balkonie itp. Podaję jej witaminę C - czasem nie słychać tego "kataru", czasem słychać, raz bardziej, raz mniej - ale wciąż jest. Co robić, bo ręce mi opadają, świnka się stresuje, ja też, nabrała się już leków sporo...

Re: Ciągły katar

: 15 lis 2014, 11:35
autor: kimera
Czy któryś z weterynarzy badał jej serce? Niewydolność krążeniowa może powodować gromadzenie się płynu w płucach i objawy częstych stanów zapalnych. Po włączeniu leczenia kardiologicznego objawy ustępują.

Re: Ciągły katar

: 15 lis 2014, 17:02
autor: Madola
Była osłuchiwana, nikt nic nie wysłuchał, nawet co do zapalenia oskrzeli nie było jasności, tzn. szmerów raczej nie było, tylko świst przez nosek. Mam z nią odwiedzić 3 weta? Czy wrócić jeszcze raz do poprzedniego? ...

Re: Ciągły katar

: 15 lis 2014, 21:37
autor: dimiduendo
Może rentgen płuc zrobić? Żeby się upewnić czy ta infekcja została wyleczona. Ja leczyłam u świnka zapalenie płuc, podając antybiotyki przez miesiąc - oczywiście zgodnie z zaleceniem weterynarza. Dopiero po tym czasie weterynarz uznał, że już jest ok. Może antybiotyk był za krótko? Albo podawany z przerwami? Ewentualnie oprócz serca, przychodzi mi na myśl, jakiś polip w jamie nosowej, ale nie wiem jak takie coś wykryć u świnki. Może też być alergia na coś w otoczeniu.

Re: Ciągły katar

: 18 lis 2014, 17:03
autor: Madola
Byłam znów u weterynarza - dokładne badania, rentgen płuc i czachy (chodziło o nosek) - w porządku, osłuchiwanie przez 2 lekarzy - nie ma nic w płucach ani w oskrzelach, weterynarz stwierdził, że to infekcja górnych dróg oddechowych. Tym razem to najlepszy wet jakiego znam i jakiego mogłabym polecić - choć do tej pory chodziłam tam z moją psinką, a nie świnką :). Mamy znów antybiotyk, a do tego osłonka i smakowity syropek na odporność. Oby wreszcie było OK. Tym razem terapia potrwa co najmniej 2 tygodnie. Może rzeczywiście poprzednie były za krótkie...

Re: Ciągły katar

: 26 lis 2014, 9:18
autor: sosnowa
koniecznie faszeruj ją probiotykiem, najlepiej bio-lapisem lub enterofermentem, bo antybiotyki rozwalą przewód pokarmowy i będzie dopiero. A Może to alergia? Zmien siano, pellet,trociny i płyn do prania, zalezy czego używasz.