CAVIARNIA

Witam,
mam problem z jedną z moich świnek - Teresą. Otóż bardzo często łamią jej się górne siekacze, dosłownie ledwo odrosną, mija kilka dni i znów jeden albo oba na raz są złamane. Drugiej mojej śwince tylko raz złamał się siekacz, a Teresie non stop. Świnka jest ogólnie zdrowa, regularnie pod kontrolą weterynarza - zgryz ma dobry, zęby ładnie się ścierają, bardzo ładnie je - nawet z połamanymi zębami Zęby są białe i zdrowe (dostaje codziennie po 5 kropli cebionu). Nie dostaje żadnych twardych rzeczy do jedzenia, dieta bardzo urozmaicona (warzywa, siano, CC, jabłko, zioła - świeże i suszone), a mimo to wciąż łamie te nieszczęsne zęby. Czy to coś groźnego? Czy brakuje jej czegoś w diecie? Może za mało wit. C? Teresa miała niedawno drożdżaki na pyszczku, ale już wyleczyliśmy i pyszczek wygląda zupełnie zdrowo. Czy to mogło mieć wpływ na twardość zębów? Druga świnka je to samo co Teresa, a zęby jej się nie łamią. Już nie mam pomysłu co z tym zrobić
Heide

Cóż, myślę, ze tak i tak powinno sie dawać śwince twarde rzeczy jak gałązki, zeby zęby wzmacniała. WitC raczej jej nie brakuje skoro dostaje nawet tą w kroplach. Cóż, ja nie mam pomysłu, moze wypowie sie ktoś bardziej doświadczony w zębowych sprawach

A jakiego koloru są te siekacze???

Ząbki są białe, wyglądają zdrowo, tzn. te dolne, co się nie łamią, są zupełnie białe, te górne, łamiące się, trochę żółtawe. Często moim świnkom między te górne siekacze dostają się resztki siana, które wydłubuję pęsetą, bo mam wrażenie, że je to uwiera. Skoro ząbki nie są mleczno-białe, tylko żółtawe, to oznacza niedobór witaminy C? Czy mam więcej dawać Cebionu? Czy to może być przyczyną kruchości zębów?

Ja nie mam takiego problemu ze świńskimi zębami, ale na myśl mi przyszła jedna rzecz. Nie wiem czy świnki są tak samo podatne na efekty złego stosunku CA do P( wapń do fosfor), jak gady. Podawanie im roślin powodujących złe wchłanianie lub nawet uniemożliwiające jego wchłanianie powoduje krzywicę, kruchość kości i problemy ze stawami. Może u Twojej świni wchłanianie wapnia jest zaburzone i powinnaś jej pomóc zmieniając nieco jej dietę. Wyeliminuje wszystkie rośliny zawierające szczawiany i zły stosunek Ca:P.

Można podawać coś, co ma więcej wapna np. mlecz czy brokuł. Wet może przepisać wit D lub wapno do podawania śwince. Może zlecić też badania np. stosunek wapnia do fosforu. Reasumując - proponuję wizytę u weta, zwłaszcza jeśli problem powraca.
Ps. Przeczytałam że regularnie chodzić do weta. Do gryzoniowego? Co mówi na temat łamania zębów?

Weterynarz nigdy nie miał zastrzeżeń do zębów moich świnek. Zgryz dobry, ładnie się ścierają. Może im zwiększyć witaminę C, bo górne są trochę ciemniejsze od dolnych? Witaminę D dostawały jak miały drożdżaki, ale przestałam, jak pyszczki się wygoiły. Może powinnam nadal dawać? Co do wapna, to kupiłam im taki klocek do zawieszania na prętach klatki, ale nawet na niego spojrzeć nie chcą. Ładnie jedzą Cavię Complete, a widziałam, że w składzie ma i wapń i fosfor. Myślę, że to muszą być jakieś braki w diecie, ale w takim razie dlaczego tylko jedna świnka ma problemy z łamaniem zębów, jak obie jedzą to samo. No nic, dzięki za rady, przejdę się chyba z Teresą do Ogonka, może będą mieli jakiś pomysł. Na szczęście świnka generalnie wygląda zdrowo, apetyt znakomity, na mój gust aż za dobry, bo jakieś 200 gram cięższa od drugiej, a w podobnym wieku i te połamane wciąż zęby też nie robią na niej wrażenia. Mimo to nie uważam, żeby to było normalne takie ciągłe łamanie.

Dziękuję i pozdrawiam,
Heide

Ja mam podobny problem do Twojego, mój świnek dość często łamie siekacze, może nie tak często jak Twoja świnka, ale i tak parę razy do roku mu się to zdarza. Pewnego razu ząb odrósł "brzydki", nierówny itp. Wetka zaleciła mi zrobienie RTG czaszki i pokazały się na nim drobne zmiany w miazdze zębowej i pęknięcie wzdłużne jednego zęba. Po prostu od początku zęby rosną mu nie do końca dobrze - taki jego urok. Trzeba monitorować takie sprawy, bo przy większych zmianach w miazdze konieczne jest usunięcie siekacza, bo mogą powstawać ropnie.

Moją sprawę wykryła akurat moja ukochana wetka z Kajmana, też na Woli RTG robił dr Kuba Kliszcz, gryzoniowy stomatolog, bardzo dobry lekarz, więc jak chcesz diagnozować zęby, to już raczej idź do Pulsvetu do Kliszcza, a nie do Ogonka.

Mam ten sam problem, z tym, że zaczał się dopiero pod koniec sierpnia, kiedy świnka miała juz ok 3 lat. Zęby piękne, a zaliczyłyśmy właśnie trzecie złamania siekacza i to tak głęboko w dziąśle, że wyciąganie kiwającego się odłamanego zęba było bolesne i krwawe. Powinien odrosnać, tak było z poprzednim. Mimo bieli, równości i starcia zębów dano mi APL strong and bones (40 zł w Medicavecie), podobno daje świetne rezultaty u świń, mimo, że na pudełku jest papuga Podaje się u starszych, młodych i po złamaniu, w MV maja dobre doświadczenia w przypadku kruchości zębów prosięcych. Podaje się raz dziennie 15 kropel, moja przyjmuje bez większych protestów. Z powodu złogów w pęcherzu jest na diecie niskowapniowej i faktycznie jadła w wakację i botwinę i szpinak (szpinak to uwielbia cały czas). Może się coś zaburzyło?